HardyDemon

Tak z tego co gość mówił to chyba tak z liściastego... Mam Draco BIO 15. Płomień... hmm... ciężko powiedzieć bo muszę mieć duży nadmuch bo inaczej zostają boby. Teraz aktualnie jeszcze robię jeden test... zobaczymy. OZI u Ciebie widać ewidentnie różnice... U mnie ciągle tak samo... 23-25 dziennie. Czy ciepło czy zimno.... Pellet lepszy czy gorszy... Dziwne to co? Co o tym myślicie?

Dzięki OZI będę to weryfikować. A ile masz podawanie i ile spalasz pelletu dziennie? Kriss12 na godzinę wychodzi 25.8kg Panowie jeszcze Wam coś powiem... Co mnie baaaardzo dziwi. trzy rodzaje pelletu. Tani, średni i lepszy, różnice widać gołym okiem. Widać różnice w twardości, konsystencji i sposobie spalania. Na dworze nie dawno było 8st w ciągu dnia. Kilka dni temu było nawet na minusie. Wytłumaczcie mi jakim cudem niezależnie od tych czynników (temperatury, rodzaj pelletu) mam zawsze spalanie ok 23kg na dobę. Czy mam coś skopane? Przecież na zdrowy rozsądek jest to co najmniej dziwne. Kriss12 mam tak niskie dawkowanie bo jak dam więcej to pellet mi się nie spala i mam twarde czarne boby w popielniku. A tak jak teraz jest OK. Prawie nie ma popiołu...

Panowie a może Was poproszę o taki poranny wykres. Będzie mi prościej to zrozumieć... Macie taką możliwość? OZI u mnie rano znów było nie za dobrze. Podniosłem wyżej...

Panowie podniosłem o 0.2 dawkowanie. Poniżej wykres. Czy teraz wg Was jest OK? http://s2.ifotos.pl/img/1jpg_qnhnhqr.jpg http://www.ifotos.pl/zobacz/2jpg_qnhnhqx.jpg

Tak, tak Besix to jest jasne. Ale powiedz mi co masz na myśli kontrolować powietrze przy zwiększaniu dawki? Zmniejszać, zwiększać? górne, dolne napowietrzanie? O ile zwiększyć dawkę byś sugerował?

Dzięki Besix dlatego właśnie pytam :) Czyli wychodzi, że dawkę muszę podnieść tak? Jeszcze mam jedno pytanie. Tak z czystej ciekawości. Czy mogę w piecu pomimo braku rusztu wrzucić papiery do spalenia? Nie chodzi tu o oszczędność a jedynie o kłopotliwą utylizacje. Dokumenty czy choćby rysunki dzieciaków... Zrobił bym taki taboret i podstawił to pod palnik. Czy to może czemuś zaszkodzić?

Panowie czy taki wykres jest prawidłowy? Czy powinienem podnieść dawkę. Dodam, że rozpalenie nastąpiło na przełomie przejścia z temperatury ekonomicznej na komfortową- czyli po nocy. Czy na podstawie wykresu dawkowanie jest prawidłowe czy lepiej je zwiększyć? Dodam, że jest ustawione nisko bo na poziomie 1,6 http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0973j_qnhxsnh.jpg

Sprawdzę, sprawdzę. Jutro bo dziś się już kocioł drugi raz nie włączy.... Dzięki OZI. Będę Badać dalej.

Stary komin z cegły... kwadrat. Średnicy Ci nie powiem ale na pewno większy. Ale zdaje mi się, że była otwarta wyczystka... nie zwróciłem na to uwagi. Ale ojciec ją chyba zdjął w momencie kiedy zbyt "huczało" gdy wiatr wiał... Obecnie testuje pośrednie wartości... Dam info.

W moim przypadku powietrze 10/20 prawie się nie paliło i było dużo dymu... Podnoszę i obserwuję. Zdaje mi się, że tutaj regulator ciągu byłby niezbędny...

A jak się dzieje aktualnie czyli niby lepiej przy mocniejszym tlenie to wiem jedynie z opowieści... Jak wrócę z pracy będę wiedział...

OZI napisałem, że nadal jest fatalnie. Jedynie co to ogień był bardziej "stabilny"- spokojny

Wiesz co ciężko mi powiedzieć. Widzę je po prostu w popielniku.... Dzisiaj rano na prośbę ojca zwiększyłem na czuja nadmuch i ojciec twierdzi, że jest lepiej. Tylko, że bardzo huczy i komin jest ciepły... Ogień poszarpany i widać iskry. Będę w domu to zajmę się tym i tak jak mówiłeś OZI80 mocno obniżę. Zrobię Max 20 Min 10 tak jak opisałeś kilka postów wyżej. Nie zmienię wcale dawki. Dawkę będę na końcu modulować. zdam relacje ok 19stej jak to wyszło. Pozdrawiam.

OK. Dzięki OZI jutro będę działać. Dzisiaj obniżyłem MIN na 38 max na 55 i było fatalnie. Teraz mam już pełny kocioł więc do rana się nie włączy. Tak masz racje pierwsze foto to poranna akcja przejścia z trybu nocnego na dzienny więc wygrzewanie. pozdrawiam.

Jest to pellet certyfikowany od jakiejś większej firmy. Pierwszy raz od nich wziąłem. Nie poznałem szczegółów. Gość przyjechał i przywiózł. Opinie miałem od kuzyna i znajomego, że mają wysoką jakość. Oboje nie mają z nim problemów. Ogólnie to mają zupełnie inne sterowania więc nie podkradnę od nich parametrów a dwa to oboje nie znają się całkowicie. Tak jak im ustawił serwisant tak oni nic nie zmieniali... Wizualnie widać, że jest lepszy tzn. twardszy, cały bez pyłu itd. Poproszę jutro o przesłanie dokumentacji od tego pelletu.

Kriss12 sprawdzałem jeszcze teraz zdj 1-6 modulacja krok po kroku. Ostatnie foto popiół.

Do poprzedniego jeszcze dołożę. Wykonałem test przepływu pelletu. Przez 10 min przesypało mi się 4.3kg Więc pomnożoną wartość x6 wpisałem do ustawień palnika. Propos kaloryczności będę się starać zapytać producenta. Co to zmienia? PS. Mi przywrócenie ustawień fabrycznych wyzerowało spalanie. OZI mam funkje TEST PODAJNIK ZASOBNIK jak i TEST PODAJNIK PALNIK więc mogę użyć tego i tego. Odpiszcie proszę na komentarz poprzedni.

Temperatura zadana kotła 60st Histereza 13st Temp. Min. Pomp 45st wykres pracy w kolejnosci 1 http://s5.ifotos.pl/img/1jpg_qnpqpnx.jpg 2 http://s2.ifotos.pl/img/2jpg_qnpqpnq.jpg 3 http://s5.ifotos.pl/img/3jpg_qnpqpep.jpg 4 http://s2.ifotos.pl/img/4jpg_qnpqpeh.jpg 5 http://s5.ifotos.pl/img/5jpg_qnpqpna.jpg Obniżyłem podawanie i obniżyłem nadmuch jest lepiej, ale nadal jest fatalnie zdjęcie dzisiejszego popiołu... http://s2.ifotos.pl/img/IMAG0935j_qnpqpex.jpg Pellet w popielniku ten czarny jest nadal twardy... Jest tam jeszcze mega dużo kalorii... Jak się uda za jakiś czas, wyłączę pracę kotła i zrobię test ilości paliwa jak mówi Ozi... Proszę o porady. Bo lipa z tym spalaniem jest jak diabli....

No to jest ciekawostka nie wiedziałem. Choć dał bym sobie głowę uciąć, że kiedyś jak zabrakło mi pelletu i nie mógł go zaciągnąć aby rozpalić to wykonywałem ten test aby zasilić palnik. Ale mniejsza z tym. W domu zaczynam działać.

Aha OK OK. Po powrocie z pracy czyli ok 19stej wyślę te dane. A co mógł zmienić- nie wiem bardziej odłączyć. Bo nie ma żadnej reakcji po włączeniu testów. Test podajnika paliwa ani jeden ani drugi nie uruchamiają ślimaka...

Panowie oczywiście, że korzystam z Waszych porad. Wczoraj chciałem dokonać testu 10min przepływu pelletu i znów jakaś chora niespodzianka. bo w teście podawania paliwa nic się nie zmieniało... Czy znów gość coś rozłączył jak był... Nie mogłem dokładniej tego zbadać bo potem miałem niezapowiedzianych gości... więc dalej nie poszedłem. Będę nad tym pracować. Obniżyłem dość mocno podawanie powietrza w dwóch pozycjach oraz podawanie. do 00:00 siedziałem i patrzyłem. Nie podam Wam teraz bo dokładnie nie pamiętam. Płomień był w miarę OK trochę poszarpany ale bez iskier. Dzisiaj od rana znów siedziałem i patrzyłem bo przy tym dawkowaniu nie mógł się bujnąć i podnosiłem systematycznie... Ale spalanie jest do bani bo w popiele mam czarny pellet. Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz- bo być może tu mam błąd. Jak kocioł się u Was załącza i zagrzewa do zadanej to ile to trwa? Bo być może ja tutaj oczekuję zbyt wiele. Tzn. jeśli jest zapotrzebowanie na CO I CWU to ma prawo z kotła temperatura spaść czy ciągle ma iść do góry? Bo może powinna oscylować w tych przedziałach a ja nie pozwalam mu się męczyć i zwiększam dawkę? Wieczorem podam wartości powietrze...

ooo u mnie działa. Tutaj link: http://ifotos.pl/zobacz/IMAG0919j_qnparan.jpg

Tak wygląda mój popiół obecnie. Sugestie? Proszę pisać...

Jaki płomień co oznacza i jak zmieniać wyżej niżej? I Który góra czy dół?

Tylko który nadmuch? Nie wiem o ile obniżać. Zasugerujcie coś... Powietrze MIN (20%) 55 Powietrze MAX (100%) 80 Podawanie MAX (100%) 2,7 (więc tu mam dość nisko chyba, ile Wy macie?) Modulacja FL2 Proszę o sugestie....