Drodzy forumowicze,
Stoję w tym roku przed wymianą kotła z kopciucha na...no właśnie- chciałbym pellet, nie chciałbym już mieć doczynienia z tym czarnym g..., chciałbym miec w końcu czysto i w miarę automatycznie.
Zainteresował mnie ten piec, ze względu na cenę- nie ma co ukrywać.
Do ogrzania:
160m2(pow do ogrzania), stare budownictwo czyli ściany ok40cm
Ocieplenie dawno temu 5cm styro, tynk
Ocieplony strop (10cm styro)
Starsze, ale szczelne okna PCV, rolety zewnętrzne
Piwnica nieogrzewana, ale pod podłogą pietra styropian przyklejony(czyli w piwnicy)
Wg pewnej strony dom średnio energochłonny, wychodziło coś koło 70W/m2, ale wiadomo, nie jest to dokładne w 100%
Z kilku lat wstecz można przyjąć, że spalam 4,5to węgla/sezon grzewczy, ale w przewymiarowanym (28kW) piecu i jest to spalane nieekonomicznie (wynika ze sposobu palenia oraz sprawności pieca- pewnie z 30-40%)
Za kocioł tekli draco bio 18kW, zawór 4d, montaż, videnet+vide room, mechanizm czyszczenia, regulator ciągu, pompę co, pogodówkę zaśpiewano mi "lokalnie" ok 11kPLN, co przy takiej konfiguracji jest dla mnie mocno akceptowalne (gdzie np sam kocioł reda to 14kPLN)
Zastanawiam się tylko czy to dobry wybór, jeśli chodzi o producenta i serwis? (Jestem ze Śląska, do producenta nie mam daleko:) )
Jak tu czytam to chyba największe problemy to spalanie peletu=ustawienia sterownika i jego jakość?
Nie powiem, bo troszkę mnie to przeraża jak czytam o tych ustawieniach, próbach doświadczalnych itp...oczywiście nikt mi pewnie nie da gwarancji, że kocioł nie będzie drenował kieszeni finansowo (koszt peletu i jego spalana ilość) - ciekawe czy udałoby się spalić nie więcej niż 4to dobrego pelletu...
Co radzicie? Iść w to (tekla draco bio), czy bezpieczniej piec na ekogroszek (tfuuuu) albo zdecydowanie inna firma kotła na pelet?
Jest tu ktoś z okolic Katowic i ma ten kocioł?