Skocz do zawartości

JISKRA59

Stały forumowicz
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez JISKRA59

  1. Ostatnio zabawiłem się w kopciuszka i przejrzałem popiół ze spalonych 150 kg pułkownika pod kątem zawartości kamieni. Znalazłem 3 / literalnie trzy/ kamyczki wielkości pięciozłotówki i około trzykrotnej jej grubości. Ilość nie jest powalająca. Tak więc dalej podtrzymuję swoje zdanie o jakości tego opału.
  2. Nikogo do niczego nie namawiam, po prostu opisuję jak jest u mnie. W końcu po to jest to forum, aby dzielić się opiniami o wadach i zaletach spalanego ekogroszku. Wnioski i tak każdy wyciągnie sam i kupi to co jemu najbardziej odpowiada. Pozdrawiam i życzę podejmowania dobrych decyzji.
  3. Post 2606 są zdjęcia. Dostawa tegoroczna, w popiele zero metalu i o dziwo bez kamieni. Piszę o dziwo, bo w ubiegłym roku trochę ich było, też są dołączone zdjęcia.
  4. robertokot25 Mój kociołek ma 26kW. Prosty sterownik( do ubiegłego roku chodził na oryginalnym ST-37, kupionym z kotłem), teraz chodzi też na ST-37 tylko z nowszym softem, w którym powyłączałem udziwnienia w stylu np "opóźnienie wentylatora czy podajnika". Zostawiłem tylko te funkcje, które miałem w starym sterze. Żadnej reklamy Techa tu nie robię, tylko uważam że rzeczy proste są genialne w swej prostocie, a im więcej kombinacji tym więcej problemów i może jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach nastawów na sterach. To taki trochę OT z mojej strony, za co z góry przepraszam.
  5. sambor Tyle, że u mnie ta ilość wystarcza na obsługę 4 łazienek, 3 kuchni i ośmiorga ludzi. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, że to stosunkowo małe spalanie.
  6. Witam, pierwszy miesiąc palenia Pułkownikiem na CWU za mną. Od 1.06.24r do 9.07.24r poszło z dymem 125 kg. Średnio wyszło mi 3,20 kg/ dobę. A tak to wygląda w realu. Żeby nie było, że uprawiam jakąś kryptoreklamę, to wnioski proszę wyciągnąć samemu. Pozdrawiam.
  7. " Najlepiej nam było przed wojną...."- tak śpiewał kiedyś kabaret TEY, Czesi nam odpowiadali " To bylo piekne, ale to se ne wrati". Tempus fugit aeternitas manet. Nie ma co narzekać, na razie nie jest źle, pamiętajmy "dobrą zmianę" i 3,5-4 k za tonę czarnego złota i oby nigdy więcej. Miłego wszystkim😉.
  8. Witam, do mnie w czwartek dojechały 4 palety Pułkownika, jeszcze po 1499 zł/t. Otwarte 4 worki kontrolnie, po jednym z każdej palety, towar suchy i nawet gradacja poprawiła się w stosunku do ubiegłego roku, bardzo mało podziarna. Tak więc jestem dobrej myśli co do tego sezonu grzewczego. Na razie te 4 worki poszły na ciepłą wodę, a jak będzie faktycznie to dopiero sezon grzewczy pokaże.
  9. Dokładnie ten. Różnym towarem już paliłem, ale ten to dla mnie prawdziwy samograj. Prawie czysto w kotle, spalanie 20 kg/24h, ciepełko w chacie, ciepła woda w kranie i co najważniejsze, ani razu nie zerwał zawleczki na ślimaku, tfu, tfu, tfu przez lewe ramię, obym nie napisał w złą godzinę. Polecam i na wiosnę, nawet jak cena nie spadnie i tak go dokupię na nowy sezon. Spokojny sen jest dla mnie bezcenny.
  10. Dozy Kolego, ja tego posta napisałem w formie żartu. Cofnij się z łaski swojej do początku tej strony i tak od postu 2502 sprawdź, kto zaczął pisać o popiołku, jak potoczyła się dyskusja i pomyśl czy dobrze wybrałeś adresata. Pozdrawiam.
  11. Dozy Graala to tam nie widzę, to raczej przypomina odpady z kuźni Hefajstosa. A tego co Ci to sprzedał, to na samo dno Tartaru bym wysłał, bo popiołku z papierosa to to ni hu hu nie przypomina. Ale trzeba się cieszyć tym co się ma, bo jeszcze nie tak dawno, każdy z nas brał co mu w ręce wpadło i cieszył się, że w ogóle ma co do kotła wrzucić.
  12. Słuchajcie koledzy, jeżeli szukacie na siłę św. graala w węglu w postaci ekogrochu to życzę z całego serca powodzenia. Jak znajdziecie, to dajcie znać na forum, na pewno zainteresowanych będzie pełno. A teraz żarty na bok. Ja do tematu opału podchodzę tak bardziej pragmatycznie. Dla mnie i przypuszczam, że dla większości ludzi na forum liczy się stosunek tego ile muszę zapłacić za opał, do uzyskanej z tego opału energii grzewczej. Miłym dodatkiem jest mała spiekalność, w miarę czyste spalanie, a już szczytem marzeń jest to, że nie zrywa zawleczki na ślimaku. A, że groch ma trochę kamyczków, cóż nie ma ideałów. Kociołek i tak co jakiś czas trzeba czyścić i jeżeli nie wyciągamy tylko popiołku jak z papierosa, to nie dajmy się zwariować. Z resztą w swoim poście 2369 opisałem początki swojej przygody z pułkownikiem. A tak nawiasem mówiąc, nie wiem co to za typ skały, bo po przepaleniu w kotle nie trzeba użyć jakiejś wielkiej siły żeby w rękach rozłamać taki kamyczek. Palę grochem od 2008 r i już trochę towaru puściłem z dymem, a ten kolumb naprawdę nie jest najgorszy. Ale, zaznaczam to jest moja subiektywna opinia.
  13. Ptaszniko A nie lepiej , bez kombinowania wziąć coś sprawdzonego i opisywanego przez wielu na tym forum. Ten Bimarex plus ma deklarowane 24-26 MJ/kg, a wiadomo że z deklaracjami w porównaniu z rzeczywistością to różnie bywa. Bimarex srebrny deklarowane 25-27 MJ/kg, a cena już znacząco rośnie. Nie chcę być posądzony o uprawianie kryptoreklamy, ale tego swojego pułkownika testuję już od lata i mogę z ręką na sercu go polecić. Przy tych temperaturach jakie u mnie są tj. od -15 do +2, w zależności od pogody to spalanie wychodzi mi od 18 do 25 kg na dobę, no i dodatkowym bonusem bardzo czysty kociołek, a trochę metrów do ogrzania mam. Różnica w cenie Srebrnego i Pułkownika to tylko 49 zł na tonie, a to naprawdę niewiele za święty spokój. Ale jak powiadają niektórzy: Twój cyrk, Twoje małpy, Twoja kasa i Twoja decyzja. Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru.
  14. Kupiłem Pułkownika sumarycznie, w trzech transzach 6t. Tak jak pisałem poprzednio zdarzają się małe kamyki i sporo podziarna- to minusy. Plusy to mała spiekalność, stosunkowo mało popiołu i śladowa wilgotność. A tak się złożyło, że w każdej palecie niestety był przynajmniej jeden worek uszkodzony i od razu odkładałem je, a po całkowitym otwarciu sprawdzałem suchość i gradację węgla i ładowałem do zasobnika. Spalanie jak na razie całkowicie powtarzalne jeśli chodzi o popiół i spieki, no i kociołek prawie czysty. W ubiegłym sezonie też paliłem Pieklorzem i nastawy Pułkownika mam takie same jak u Pieklorza. Nie wiem jak to będzie wyglądało w sezonie jesienno-zimowym, kiedy kocioł będzie pracował pod pełnym obciążeniem CO i CWU. Pożyjemy zobaczymy, na razie spalanie cały czas na takich samych nastawach, mam porównywalne do Powermaxa i Pieklorza zarówno jakościowo jak i ilościowo. Na miejscu niezdecydowanych, wziąłbym ten groch pod uwagę.
  15. Witam, minął miesiąc jak zasypałem pułkownika w ilości 125kg. Powiem tak, jeszcze nie miałem tak czystego kotła jak po tym grochu. Popiołu było 6,05kg co stanowi 4,84%. Popiół w większości sypki, a grudki spieków rozsypują się w rękach. Niestety zdarzają się kamyki co będzie widać na zdjęciach. Sadzy mało i taka jasna. Ogólnie spalanie spokojne, w ilości 4,17 kg na dobę, tylko na ogrzanie CWU. Nie wiem jakie spalanie będzie w sezonie grzewczym, ale myślę że skuszę się na tego pułkownika na zimę, bo obniżek ceny jakoś nie widać, a tego z grubsza sprawdziłem.
  16. Wczoraj dojechały 2 tony pułkownika, faktycznie suchy, worki z grubej folii ostretchowane z czapeczką foliową. Jedna paleta- worki całe, w drugiej natomiast 5 worków uszkodzonych, 3 podarte, 2 źle zgrzane. Cała piątka poszła do zasobnika i grzeje wodę w trybie letnim. Na efekty trzeba będzie poczekać. Gradacja węgla niezła, choć moim zdaniem jest za dużo podziarna.
  17. Jako, że też szukam grochu bo stary się kończy to dzisiaj trochę podzwoniłem i pozbierałem informacje. I tak po kolei lecąc: Sobianek mix Kazachstan i Wenezuela i deklarują, że groch jest suchy bo mają go pod wiatami. Sambudrol mix Indonezja i Kazachstan, Bartex Kazachstan, Węgiel sklep Kolumbia i wszyscy nie ukrywają , że może być mokry. Wszyscy mają dostawę w cenie. Do tego dodam Wyroby węglowe Kazachstan i ponoć może być też polski, ale trzeba doliczyć transport 199zł/t. To co wypisałem oscyluje w granicach 1900 zł/t, reszta nadal trzyma cenę powyżej 2000zł/t, ale miejmy nadzieję, że cena będzie spadać w miarę przyrostu temperatury na dworze.
  18. Sąsiad palił tym kolumbijskim grochem i brał z gminy, a że jego żona pracuje w UG, i według jej informacji faktycznie wg papierów to był groch z Kolumbii. A wracając do meritum, to sąsiad był raczej zadowolony, dom około 200 m2, nieocieplony i wychodziło mu około 150kg na tydzień, prawie bez spieków , popiół też w normie. Sam się nad nim zastanawiam i jeżeli cena spadnie to go wezmę na cały sezon, a tym z PGG podziękuję bo już sami nie wiedzą czego od nas wymagać. Niedługo to pewno zechcą, by im podesłać kartę do bankomatu z pinem w bonusie.
  19. Koledzy, aby wyjaśnić podejrzenia co do ewentualnego walka z tego ogłoszenia, zadałem sobie trud doprowadzenia sprawy do końca. Takie są rezultaty- firma nazywa się TopDek Producent akcesorii dachowych 45-073 Opole ul. Torowa 4 kom.: 519 105 590, tel./fax: 77 551 49 27 Duża firma i między innymi handlują też opałem. Mają swoją stronę internetową, więc wszystko można sprawdzić. Dzwoniłem, potwierdzili to ogłoszenie z OLX. Tak jak pisałem wcześniej, ostrożność wskazana jak najbardziej, ale nie dajmy się zwariować.
  20. Aż tak dociekliwy to nie jestem, ale gość w rozmowie wydawał się konkretny. Ja wiem, że teraz jest demokracja i wszyscy wszystko kradną, ale nie dajmy się zwariować, bo niedługo będziemy jak nasi jaśnie oświeceni nierządnicy podejrzewać wszystkich o wszystko, tylko nie siebie.
  21. Chyba się skuszę na 1 tonę tego jowisza. W sumie cena bardzo podobna do rządowej, a firma sprawdzona, a to co będzie oferowane w gminach po 2 koła to będzie loteria. Mam z ubiegłego sezonu około 1,5 t ecodesigna z Sambudrola i w najgorszym razie będę mieszał jeden z drugim. Co do tego ogłoszenia z litewskim grochem, to wiem gdzie gość ma w Opolu swoją firmę i skład opału, więc firma krzak to to nie jest, natomiast co do jego rzetelności i jakości towaru to się nie wypowiem.
  22. Dzwoniłem do gościa z tego ogłoszenia. Towar idzie z ich magazynów z Wrocławia( Schenker) i tego podziarna / czytaj miału/ jest 20% i nie ma możliwości kupna na próbę. Do Atexu też dzwoniłem i panienka udzieliła mi informacji, że nie wie na 100% jaki polski węgiel jest mieszany z tym czechem, ale prawdopodobnie jest to "Janina", czyli teoretycznie niska spiekalność.
  23. To dodam jeszcze takie ogłoszenie: https://www.olx.pl/d/oferta/wegiel-ekogroszek-workowany-dostawa-gratis-do-4-dni-zaplac-dla-kuriera-CID628-IDRWKvL.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=0 Parametry podobne do tego z Atexu, a cena dużo niższa, do tego Atex dorzuca do tony cenę transportu, a w tym ogłoszeniu transport gratis na terenie całego kraju. Może komuś się przyda.
  24. Witam, Atex wystawił w swojej ofercie takie cuś za 2200 zł/t "EKOGROSZEK JOWISZ - to mieszanka energetyczna stworzona w proporcji 1:1 z ekogroszku czeskiego i polskiego. Dzięki połączeniu tych dwóch surowców otrzymujemy towar, który sprawdzi się w każdym kotle i zapewni efektywne spalanie. Ekogroszek Jowisz to solidna oszczędność w dzisiejszych czasach. Odpowiednia jakość i parametry sprawią, że ciepła w Twoim domu nie zabraknie. Worki 20 KG ułatwią funkcjonowanie w kotłowni." I tu pytanie do szanownego grona palaczy, palił ktoś tym czymś, lub podobną mieszanką i jeżeli tak to z jakim skutkiem? Kiedyś paliłem, co prawda krótko Jowiszem, ale miał 24 MJ i był w całości z węgla kamiennego i na ciepłą zimę był OK.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.