Skocz do zawartości

Maćko86

Forumowicz
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maćko86

  1. Pojawiło się wiele wpisów odnośnie ilości opału jaki schodzi na dzień. U mnie w kotle 5-7 kw na mieszkanie 75 m (kocioł w piwnicy, mieszkanie na 1 piętrze) poszło wczoraj 15 kg węgla z piasta, paliło się 11h, co daje 1,36 kg/h. Zazdroszczę tym, którzy mają chatę 200 m i spalają 20 kg na dobę, u mnie poszło by więcej kg a mam 1/3 takiej powierzchni. Ocieplenie mam 10 cm, okna plastikowe, strop nad mieszkaniem żelbeton ocieplalem 13 cm styropian plus wylewka. Jaka jest tajemnicą spalania przez niektórych tak małej ilości opału?:-)

  2. Sony23 szkoda, że producent klepiąc ten kocioł od paru lat nie wie takich rzeczy, a potem trzeba się zastanawiać co przerobić, żeby jakoś się paliło. Ja nie miałem takiej wiedzy przy zamówieniu, zdałem się na nich i to był błąd, chociaż wyraźnie zaznaczyłem, że chcę palnik taki, żeby nie było problemu z zapopielaniem, i co?? i się zapopiela i palnik zatyka i zamiast się cieszyć z kociołka to się człowiek denerwuje...

  3. Dziś próbuje palić samym drewnem, kombinowałem z podawaniem powietrza, stanęło na tym, że idzie standardowo przez miarkownik, troszkę przez otwór w drzwiach rozpalania i 1/3 otworu w górnym zasypie i 2-3 mm pw. Ale chyba przez silny wiatr, mam wrażenie, że zrywa płomień. Ogólnie nie jest to proste, znalezienie odpowiednich ustawień. Po 10 dniach palenia (głownie węglem z piasta) wrzucam fotki wymiennika przed i po czyszczeniu oraz jak wygląda wyczystka. Jestem otwarty na wszelkie podpowiedzi i sugestie, tez chcę być zadowolony z tego kotła i nie biegać co jakiś czas do kotłowni, póki co jest bardziej na - niż na + Ale liczę na wasze doświadczenie:) Kocioł mam 5-7 kw. Wrzucam tez zdjęcie mojego palnika (miał to być I generacji, a czy taki jest nie mam pewności).

    IMG_20181129_085623[1].jpg

    IMG_20181129_090918[1].jpg

    IMG_20181129_091626[1].jpg

    IMG_20181015_164736[1].jpg

  4. Koledzy pomóżcie. Mam problem z grzaniem ciepłej wody użytkowej. Na rurce z kolorem żółtym (uderzenie na cwu) była wcześniej pompka, która obsługiwała cwu, pompka skończyła życie na chwile przed wyminą kotła, fachowiec, który wymieniał mi piec stwierdził ze pompka na cwu jest całkowicie zbędna, ponieważ do bojlera jest raptem 3 metry i grawitacja załatwi sprawę, zaufałem i tak zrobił. Efekt jest następujący, niezależnie od ustawień zaworu 4d gorąca woda zamiast iść zółtą rurą to zasuwa przez zieloną i poprzez niebieską (powrót z cwu) idzie do bojlera, grzejąc go jakby od du...strony, co daje marny efekt, woda tylko ciepła, a na kotle 70 stopni. Przez żółta rurę idzie woda z temp. nie więcej jak 40 stopni. Woda grzeje się prawidłowo tylko wówczas jak nie pracuje pompa co która pcha wodę na piętro do  mieszkania (kolor czerwony). Jak sobie z tym poradzić bez spuszczania wody z instalacji i cięcia rur? Macie jakieś pomysły? Dodaje tez zdjęcie jak to wyglądało przed wymianą kotła.

    problem.JPG

    przed przeróbką.JPG

  5. Delikatne dymienie występuje mimo kombinacji z ustawieniami PW. Tak teraz myślę, że powodem moze być to, że mam palnik I generacji, a on chyba nie spalał tak czysto. Dymek puszcza i przy węglu(powietrze tylko przez miarkownik i PW 8mm) i przy drewnie(powietrze przez miarkownik, oczko w drzwiczkach rozpalania 1/2 i oczko w zasypowych 1/3, PW 10 mm). Może ten typ tak ma?

  6. Przy zamówieniu pytałem o wyczystke w czopuchu, ale producent niestety jeszcze tego nie robi, nie mam też żadnej wajchy żeby regulować przepływ powietrza w czopuchu, chciaz może to i dobrze, bo niby wlot do komina ma być zawsze otwarty na max. A przy starym murowanym kominie jaki jest u mnie chyba dobrze jak temp spalin będzie dosyć wysoka, niczym nie tłumiona.

  7. Dzięki za podpowiedzi, w takim razie oczko w środkowych drzwiczkach zamknę całkowicie. I kolejne pytanie, dziś na zachodzie dość mocno wieje, czy przy takich warunkach przymykacie PW? Bo u mnie aż gwizdało przez ten otwór PW,przymknąłem na 2-3 mm.

  8. Poprobuje z ustawieniem PW. Użytkuje kocioł dopiero 3 dzień stąd tyle pytań:-) i od razu nasunęło mi się kolejne. Napalilem dziś o 11 rano, na miarkownika 70, a na kotle prawie cały czas 65 i kocioł ciągle pompuje powietrze, tak że klapka miarkownika ciągle otwarta (przez niedługi czas było 70). Ciąg jest dobry, nie ma problemu z rozpaleniem, czy dymieniem na kotłownie.  Palę węglem  z piasta. Za mała moc kotła dobrałem?

  9. Wyglada na to, że obrócenie ramion miarkownika i lekkie podgięcie rozwiązało problem podnoszenia klapki. Ale narodziło się kolejne pytanie, czy przy paleniu węglem w trakcie stabilizacji pracy kotła naturalne jest delikatne dymienie z komina? Na kotle 70 stopni, powietrze wtórne 10 mm, na klapce miarkownika szczelina 2-3 mm, w środkowych drzwiczkach szczelina na "oczku" 2-3 mm.

  10. Witam, potrzebuje pomocy, czy takie zamontowanie miarkownika jak na zdjęciu jest prawidłowe? Problem polega na tym, że miarkownik opuszcza klapkę, ale jakby nie miał siły jej podnieść jak temperatura na kotle spadnie. Jakieś pomysły jak to rozwiązać?

    IMG_20181117_100038.jpg

  11. Nadal odnośnie palnika I generacji. Czy generuje on mniej mocy niż wirowy, a temperatura spalin jest wyższa? Bazuje na tym co odgrzebalem na forum, ale nikt do końca tego nie wyjaśnił. Chce zrobić I generację, żeby lepiej spalać drewno i mieć mniej problemów z ciągiem kominowym i zapopielaniem palnika. Dobra droga?

    • Panowie, czy pomijając czystość spalin palnik I generacji był mniej problematyczny i bardziej bezobsługowy. Z tego co pamiętam znacznie mniej się zapopielał. Gdzieś było o tym pisane ale zbyt dużo stron, żeby odszukać. Proszę o opinie
  12. dzięki za podpowiedzi, będę zamawiał 5-7 kw ale na moje 75 m2 i tak będę musiał go zdławić chcąc palić ciągiem w sezonie grzewczym, ale już teraz chce wiedzieć jak się do tego zabrać i jaka opcja jest najlepsza i najprostsza

  13. Przy dość słabym ciągu kominowym bralibyście palnik pierwszej generacji i krótką blachę w wyczystce?? Wiem, że stary niby nie spala tak czysto, ale z tego co czytałem to mniej zachodzi popiołem. W porównaniu do obecnego górniaka to i tak będzie duży krok naprzód

  14. dzieki za podpowiedz, z tym palnikiem starego typu to chyba dobry pomysł, klapka w drzwiczkach naprzeciwko palnika tez, do tego krotka blacha w wyczystce i moze jakos to pojdzie. Ale tak jak piszesz bedzie trzeba kombinowac z paliwem, bo faktycznie moze byc za mocny na moje 75 m/2

  15. obecnie jak zasypie kocioł na max to pali sie to max 6 godzin, wiec nie ma opcji zebym nalozyl na noc i rano zastal jakis zar, a takie palenie mnie juz wkur... delikatnie rzecz ujmujac. chce osiagnac stalopalnosc na poziomie 12 h i mysle ze bez kotla z dolnym spalaniem sie to nie uda

  16. A dlaczego chcesz się pozbyć MPMa 12? Za mocny jest?

    Komin trochę mały, ale za to wysoki. Nie wiem czy wentylator by się nie przydał... W tym modelu 5-7 jest malenka komora. Moze kupic wiekszy i przerobic tak jak Carinus?

    12-14 pracuje u ojca w polowie blizniaka 150 m i tam jest ok, ja mam teraz u siebie defro econo plus 12 kw i to jest jakas masakra, codzienne rozpalanie od góry bez mozliwosci palenia non stop to jakas porazka jak dla nie, zwlaszcza w tak mrozne dni jak ostatnio. I wiem tez po doswiadczeniach z tym kotłem, ze musi byc ruchomy ruszt, bo obecnie popiól sam za chiny nie chce sam przeleciec przez ruszta

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.