Skocz do zawartości

wywialus

Forumowicz
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wywialus

  1. Nadmuch zmienia PID modulując moc.
  2. Witam, mam pytanie czy spotkał się ktoś z konfiguracją Technixa 10kW z motoreduktorem Motovario nmrv 30/50. Silnik 0,12 kW z Meblomark. Uruchomiłem wczoraj kociołek na Skzp-02 wrzuciłem jakieś 12 może 14 kg ekogroszku i wrzuciłem PID. Ustawienia temp kotła 56st, powietrze na dwuchawie max. 35% dmuchawa 80W przyslonieta w 2/3 mniej więcej. Spaliny 80-95 stopni. Rozpocząłem od podawania wegla 10s obecnie mam 30s, max co mogę ustawić w sterowniku a kociołek ma problem z osiąganiem temperatury. Obciążenie nieduże, co prawda domek się wychodził trochę jak podmieniałem kocioł przez 5 dni ale to nie mróz tylko co najniżej 4 stopnie w nocy. Kociołek dopiety przez wymiennik płytowy z zaworami trójdrożnymi do obniżenia temperatury na grzejnikach w ustawieniu max 30% zasilania na grzejniki. Spalił przez 10h może max 4kg. Popiół ładny bez spiekow i niedopaleń. Nie mam doświadczenia z rurowym palnikiem i nie wiem jak powinien wyglądać płomień czy też żar, płomienia nie widać żar jest dość głęboko na moje oko. Mam wrażenie, że ten motoreduktor ma zbyt niski potencjał przesypu. Silnik też dość mocno się grzeje. Co o tym sądzicie?
  3. Też bym nie zmieniał ale muszę rodzicom zamontować na jakieś 2-3 lata automatyczny kocioł bo na zasypowym się męczą, zanim się nie przeprowadzą i zanim się dom nie sprzeda. Chcę już u siebie mieć 5 klase w razie czego, bo walka ze smogiem będzie się rozpowszechniać, wiadomo, też wolałbym wiedzieć, że mniej tego syfu w komin wypuszczam. Kocioł kupić muszę a nie chciałbym aby spalał więcej jak ten co mam i żeby stalopalność utrzymać.
  4. Witam wszystkich, mam pytanie do całej dyskusji na temat palników. Posiadam od kilku lat kocioł żeliwny od Kielara, wymiennik ma ok 23kW. Został parę lat temu przerobiony na ekogroszek, retorta chyba Buderus żeliwne kolano, ślimak i rura stalowe. Zrobiłem małe modyfikacje napowietrzenia i jest bardzo OK. Dorobiłem wyrównanie ciśnienia i dosuszanie przez zasobnik, dzięki czemu ślimak nie leci co 2 lata. Węgiel dosuszam w kotłowni otwierając worki. Dla zobrazowania całej iostalacji - kocioł podłączony przez wymiennik płytowy 24kW, 2 osobne obiegi na grzejniki aluminiowe dół i góra domu na osobnych pompach - biorą po 4W, jak jest zimniej to po 6-7W, przed każdą pompą zawody trójdrożne do obniżenia temp na grzejnikach. Grzejniki przewymiarowane - pełna moc żeberka 110W na 1m2 domu, puszczam na grzejniki ok 35-40stopni, zawory termostatyczne na grzejnikach. Boiler 160l z wężownicą spięty z kotłem z możliwością odcięcia, na razie ręcznie przełączam do podgrzania wody ale mam tak zrobione, że na instalację mogę trójdrożnym puścić cześć wody jak grzeję boiler. Istotne jest to, że kocioł u mnie bardzo często się odstawia a nawet czasami muszę go wyłączyć jak jest powyżej 0st. na zewnątrz, bo nie ma odbioru. Dom 125m2 przebudowany, dość dobrze ocieplony (12-15cm styropian grafit plus piana pod dachem, przyziemie gorzej, słabsze izolacje od gruntu). Moja retorta z tego co wiem ma może 15kW max. Teraz pytanie, czy SV-200 byłby do opanowania skoro są małe odbiory? Ja czasami 4 godziny nie grzeję, a fajne jest to przy retorcie, że po tych 4 godzinach podciągam węgiel i włączam kocioł i sam wstaje bez rozpalania. Spaliłem tej zimy do dzisiaj niecałe 2 tony ekogroszku 26-27MJ a temperatury w domu ok 23-24st plus c.w.u. na 3 osoby. Będę przenosił ten kocioł do domu rodziców i próbuję wybrać nowy kocioł już z eco-design. Czy przy takich warunkach jest sens iść w SV-200?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.