Skocz do zawartości

Maxiiiii

Forumowicz
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maxiiiii

  1. 5 godzin temu, carinus napisał(a):

    Obecnie kotły dostały mniejsze moce na te same wielkości wymiennika niż było to kiedyś. Niestety wyprowadzenia tez są w innych miejscach i nie da się tylko zamienić samego kotła, trzeba też przemodelować podłączenia. Ja też do swojego starego wspawałem wyjście w innym miejscu niż było to fabrycznie i obsługa kotła zrobiła się łatwiejsza, bez tej przeszkadzającej rury na samym środku, więc wszystko i tak wyjdzie na plus.

    W zasadzie najbardziej zależy mi na tym aby wyjście z kotła czyli gorąca woda na grzejniki była na tej samej wysokości, powrót z tyłu to mniejszy problem z przeróbkami.

  2. Kocioł złom, sito na ściance (zimnej) w wyczystce, co jest dla mnie dziwne. Dodam że na wymiennikach, przegródkach, które czyściłem regularnie też nie była gruba blacha bo szczotka którą czyściłem te przegrody generowała dźwięki jakby te przegrody były z blachy max 2mm, takie moje odczucia, ale tam nie ciekło.

    Pytanie moje na teraz. Mimo wszystko kocioł bardzo dobry jak się nauczysz w nim palić, do tego zawór 4d i miarkownik ciągu kominowego w moim przypadku oraz wymieniony palnik na wirowy czyni ten kocioł naprawdę dobrym. Ubezpieczenie mojego domu obejmuje kocioł i zamierzam z tego skorzystać szczególnie że jest zapis o zwrocie sumy po cenie aktualnej, a nie cenie zakupu, to czy obecny model ds 14 pasuje p&p w miejsce tego z 2015 12-14kw? W sensie chodzi mi o wymiary i rozkład przyłączy?
    Ogólnie mam zamiar pójść w gaz ale nie wiem jak ubezpieczyciel to rozwiąże. Czy dadzą kasę na zakup tego samego modelu czy po prostu będzie zwrot równowartości na dowolny kocioł. Pozdro

  3. W dniu 27.05.2023 o 19:19, HarryH napisał(a):

    Patrząc na zdjęcie - to już trup, nawet spawanie może nie wystarczyć na sezon.

     

    W dniu 27.05.2023 o 19:47, Animus napisał(a):

    W dobrym czasie puścił ci wodę, wykorzystaj ten czas na  wymianę.

    Ten kociołek to już tylko na złom.  

    A czy waszym zdaniem to nie za szybko dla takiego kotła? Paliłem w nim na zasadzie dwa dni palone dwa dni bez palenia (w zależności od pogody) Przez godzinę po rozpaleniu 100% temperatury szło na grzejniki a potem zaworem ustalałem temp. kotła 70-75 stopni a na grzejniki 50-55 więc na powrocie do kotła też było około 50 stopni. Płomień na palniku niewielki a temperatura trzymała. Jeszcze dodam że jakieś dwa trzy lata temu wymieniłem w nim palnik na wirowy który robił robotę bo i temperatura wyższa a i węgla mniej spalał (przy nagrzanym domu 25kg węgla paliło się nawet 24 godziny).

  4. Witam, mam problem, mój DS 12-14 z 2015 roku cieknie. Woda wycieka z bocznej wyczystki, mokra jest ścianka boczna w tej wyczystce, góra kotła sucha. Czy dostępne uszczelniacze są skuteczne na tyle żeby kocioł popracował jeszcze co najmniej sezon? Pozdrawiam

    IMG_1470.jpeg

  5. Czy ktoś z forum kupował węgiel w sklepach internetowych? Chcę kupić orzech II wesoła którego nie ma na składach w moich okolicach. Znalazłem międzyinnymi sklep erli.pl, ale nie mam pewności co tam sprzedają pod nazwą orzech II wesoła.

  6. Czy ktoś próbował palić w DS-ie grubym węglem typu kostka? Mi czasem się zdarzały worki z takim grubszym węglem i gdy uzbierała mi się górka takiego węgla to według mnie paliło się fajnie, nic się nie kisiło, dużo powietrza dostawał, a płomień był błękitny.

     

  7. Wielkie dzięki za porady. Faktycznie w tym roku w wyniku braku węgla w miejscowych składach kupiłem węgiel w ciemno, nazywa się orzech turbo S, 22MJ/kg. Idzie go dwa razy więcej a w domu max 23 stopnie przy dość mocnym paleniu. Może ktoś polecić jakiś pewny sklep internetowy który na 100% sprzedaje orzech II wesoła? U mnie żaden skład nie sprowadza takiego węgla. W necie znalazłem taki sklep https://erli.pl/ogrzewanie-opal/wegiel-orzech-ii-wesola-315-mj-kg-worki25kg,28500169?gclid=Cj0KCQiAweaNBhDEARIsAJ5hwbezDmzAyuNZeiqKb8fEjD0O4ZiNKS1IYiUXz5R0nnhG2keX-9Nz-RQaAjCFEALw_wcB
    Tylko czy na pewno jest ten węgiel? Pozdrawiam 

  8. Witam. Mam pytanie, od kilku lat posiadam kocioł MPM DS 12-14 pierwszej generacji z wymienionym palnikiem na wirowy, co dało dużo dobrego w efektywności samego pieca. Do niedawna paliłem tylko bukiem, sporadycznie węglem w większe mrozy. Problem pojawił się gdy całkowicie przesiadłem się na węgiel orzech. Pierwszy worek 25kg spala się spoko, niestety przy kolejnym zaczyna zapychać się popiołem sam palnik, popiół jest widoczny z góry przez wizjer. Nie pomaga wajchowanie, piec stopniowo traci temperaturę aż całkowicie zagasa i trzeba wszystko wybrać i rozpalać od nowa. Nie mogę uzyskać stałopalności, codziennie trzeba rozpalać na nowo. Przy paleniu drzewem używałem blachy zmniejszającej powierzchnię rusztu i to działało super, przy węglu mogę o tym zapomnieć przez wspomniany popiół. Próbowałem wszystkiego, powietrze z góry itp. Nic nie pomaga, jakieś rady? Pozdrawiam

  9. Witam, czy ktoś wie czy w ds 12-14 z 2015 roku da radę wymienić ruszt? Jakiś czas temu zatrzymała mi się wajcha od rusztu, myślałem że coś się dostało między ruszty, dzisiaj to sprawdziłem i okazało się że środkowy ruszt się wykrzywił w stronę drzwiczek i zaszedł pod pierwszy ruszt i cały mechanizm się sklinował. Czy będzie problem z wymianą we własnym zakresie i czy jest możliwość kupna takiego rusztu? Pozdrawiam

  10. Godzinę temu, carinus napisał:

    Zmniejszenie rusztu powoduje zmniejszenie mocy,dlatego stosuje się blachę zmniejszającą do zmniejszania,nie zwiększania.

    Tego akurat bym nie powiedział, gdyż za namową użytkowników z tego forum zmniejszyłem powierzchnię rusztu zwykłą blachą w pobliżu palnika i jest o wiele wyższa temperatura na kotle przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa. A przegroda z nowszej wersji jest na pewno wygodniejsza w użytkowaniu bo ma jakąś regulację którą można użyć w trakcie palenia czego nie można powiedzieć o rozwiązaniu które używam obecnie w postaci blachy.

    Kocioł 12-14, zużycie (po wspomnianych modach) 25kg węgla na 16 godzin palenia, palę tak co drugi dzień przy obecnej pogodzie, temperatura w najzimniejszym pomieszczeniu (salon) spada do około 22 stopni. Dom 180m2 ogrzewanych, izolacja 10cm styropian.

  11. Witam ponownie. Mam pytanko, może już było ale nic takiego nie znalazłem. Otóż posiadam kocioł MPM DS z 2015 więc chyba pierwsza generacja, doposażyłem go w palnik wirowy co totalnie odmieniło ten kocioł, na lepsze oczywiście. Teraz zastanawiam się czy do mojej wersji kotła dałoby się zaadoptować tą przegrodę zmniejszającą powierzchnię rusztu i czy taki zabieg w ogóle ma sens, czyli czy zwiększy to jego moc przy paleniu węglem. Pozdrawiam

  12. RCK EX nie zapobiega wybuchom w komorze zasypowej w DS, natomiast zapobiega ich skutkom np uszkodzeniu komina .

    Nie wiem kto ci doradził taki zakup, trzeba było zwykły kupić.

    Skoro zapobiega ich skutkom to chyba dobry kupiłem, bo wybuchy w mpm ds przy paleniu węglem to norma z tego co tu wyczytałem

  13. Może zabrzmi to złośliwie ale zanim zaczniesz uczyć innych jak mają palić i co montować naucz się tego sam. Na początek przyjmij, że na Twoim poziomie umiejętności palenia czyszczenie kotła powinno być co najmniej raz w tygodniu. Jak nie będzie czego czyścić po dwóch tygodniach, to możesz uważać że czegoś się nauczyłeś a jak po trzech, to możesz uczyć innych...

    Przepraszam jak uraziłem swoją wypowiedzią, proszę w takim razie o wskazanie gdzie moja wypowiedź jest niezgodna z teorią wielkiego mistrza palenia 'sony23' lub z ogólną sztuką palenia.

  14. więc teraz już każdy wie że jak temp.spalin rośnie mocno to pewnie piec brudny lub klapka puszcza a tak wogule to myślę maxiii że na wirowym  i ciągłym mieszkaniu mimo trochę małego pieca spokojnie da radę i będzie spalał większość czasu na nominalnej mocy i ilość spalanego opału nie będzie jakaś kosmiczna i ciepełko będziesz miał i okolicy nie będziesz zadymiał 

    Mam nadzieję że masz rację i dzięki Ci za słowa otuchy :)

    Teraz wiem że kocioł trzeba czyścić co najmniej raz na miesiąc, no chyba że teraz gdy mam RCK  będzie się mniej zamulał pyłem wyciąganym z popielnika. Z całym sercem mogę polecić RCK firmy Darco bo to ułatwia życie, ja zakupiłem wersję przeciwwybuchową i ten cały przeciwwybuch nie działa, bo jak otworzyłem klapkę nad zasypem to wywaliło mi żar przez wizjer i klapkę PP że aż podskoczyłem, nie polecam otwierać tej klapki (w drzwiczkach zasypowych) przy paleniu węglem!!! RC0-EX nie pomaga przy tych wybuchach, ale ogólnie RCK pomaga w paleniu przy zbyt dużym ciągu komina, który ja mam, dzisiaj ustawiłem na 10 czyli maksymalnie otwiera się klapa RCK a temperatura spalin spadła poniżej 200 stopni co przełożyło się na wyższe temperatury na kotle. Jednak nadal upieram się że kocioł mógłby być większy do mojego metrażu. 

    I jeszcze jedno, po dokładnym, ale to bardzo dokładnym wyczyszczeniu kotła po otwarciu drzwiczek od załadunku wreszcie nie dymi z komory zasypowej, oczywiście po otwarciu klapki krótkiego obiegu. 

  15. Ale piszesz że kocioł bardzo szybko dochodzi do temp... zadanej. Nie powinno tak być,wskazuje to że jest przewymiarowany. Pewnie PP zamyka ci się całkowice i minimalnie uchyla? Zastosuj blachę zmniejszającą ilość paląceg się opału, ruch gazów w komorze powinien się zwiększyć osuszając ją. Jak chcesz się trochę samemu pobawić, mogę wysłać Ci wymiary swojej, różni sie od oryginału, ale wedle mojej oceny jest lepsza ;).

    ja jakiś czas temu włożyłem taką blachę jak mi tu radzono, szerokość bodajże 9cm i długość jak szerokość rusztu, efektem było gotowanie się wody w przedniej części kotła (słyszałem odgłosy czajnika tuż przed gotowaniem wody) przy temperaturze dużo niższej niż temperatura wrzenia. Smoła w komorze załadowczej to chyba wizytówka tego kotła, to samo ma kolega który ma dom o połowę mniejszy i o wiele lepiej mu się pali w tym kotle niż mi. Nie ważne czy drzewo czy węgiel, smoła jest i będzie, ogólnie to mi ona nie przeszkadza, tylko weź później otwórz drzwiczki. Moja żona nie da rady ich otworzyć kiedy się zakleją, a palić trzeba, moim zdaniem trzeba to jakoś dopracować, no chyba że w II generacji tego problemu nie ma. 

  16. Też mam drzwi od przodu. Dzisiaj mimo niedzieli trochę powalczyłem z kotłem. wyjąłem klapkę krótkiego obiegu i sprawdziłem czy nie jest wykrzywiona, nie była, przy okazji wyczyściłem kocioł a właściwie wymienniki co robię regularnie, lecz dzisiaj przeszedłem samego siebie, wymontowałem dźwignię krótkiego obiegu by dostać się do ostatniej przegrody i wykonałem zakrzywioną szczotkę by dobrze tam wyczyścić. Ogólnie klapka była "porośnięta" sadzą która przypominała mi coś w rodzaju pluszu, to samo było pod klapką i na wymienniku na którym ona się opiera, wszystko dokładnie wyczyściłem a także dotarłem do wylotu czopucha gdzie miałem sporo pyłu typu drobniutkiego popiołu (podejrzewam że zbyt duży ciąg wyciągał popiół z popielnika, to samo miałem na dnie komina) Następnie po wybraniu całego syfu z wyczystki i złożeniu klapki krótkiego obiegu rozpaliłem ponownie, paliło się znacznie lepiej i temperatura spalin spadła momentami do 180 stopni przy temperaturze na kotle w granicach 65 stopni, niestety na węglu bo nie mam jak sprawdzić na drzewie bo suchego już nie mam a jak już wspominałem tylko bukiem mam zamiar palić na dłuższą metę. Gdy temperatura spadała a miarkownik otwierał klapkę temperatura na piecu szybko rosła, czego wcześniej nie było. Przez kilka godzin paliłem węglem w ilości około 10kg. No ale niestety, takie wyniki osiągnąłem na zakręconym parterze, a to tylko 3 grzejniki (2000x600 oraz 1200x600 purmo, oraz drabinka około 600W) Do tego zakręcony zasobnik 140L CWU. Gdyby tak się paliło gdy wszystko jest włączone, byłoby super, kocioł jest sprawny, tylko producent źle go dobrał do mojego metrażu.

    Spróbuję jednak z tym palnikiem wirowym, może mi go producent wyśle, zobaczymy, jest czas by popracować nad tym kotłem puki jeszcze tam nie mieszkamy, a zamieszkać chcemy przed świętami wielkiej nocy.   

  17. Nie wiem czy ja się jakoś niejasno wyrażam, ale temperaturą 40 stopni na grzejnikach to paląc 24/h nie nagrzeję domu nawet do 20 stopni. Palę codziennie od października bo codziennie po pracy wykańczam dom więc tam jestem. Tylko przy otwartych drzwiczkach popielnika udało mi się dom nagrzać do 24-26 stopni i na drugi dzień po pracy na termometrze 22 stopnie, więc dom dobrze trzyma temperaturę bo w moim poprzednim domu jak w piecu gasło w nocy to rano para z ust leciała więc wiem co to nie ocieplony i nie wygrzany dom. Ściany nie są zimne jak na zewnątrz bo palę już kilka miesięcy z tym że ten kocioł nie daje rady nagrzać go do temperatury przy której można bez koca usiąść i pogapić się w telewizor na przykład.

     

    Ten palnik wirowy z II gen będzie pasować do I gen? Jak go wymienić, od góry przez wyczystkę?

  18. Dom kupiłem w budowie stan surowy zamknięty, wybudowany w roku 2012, kupiłem na koniec 2015 i jeszcze w tym samym roku otynkowałem. Tynki wewnątrz i posadzki wyschły w lutym zeszłego roku. Dogrzewałem dom zwykłą kozą wyłożoną szamotem i na piętrze na którym stała można było w gaciach chodzić. Dom jest dobrze wysuszony i tu nie jest problemem dom bo jak już pisałem gdy napaliłem ostro to trzymał długo temperaturę, tu chodzi o to że kocioł tego domu nie nagrzeje dopuszczalną ilością opału. Sąsiad przez zimę spala 4 tony węgla w kotle 22kw paląc od góry. U mnie w kotle 12-14 wyjdzie dwa razy tyle by uzyskać akceptowalne temperatury w domu.

  19. Dom jest szczelnie ocieplony i mimo że na rozdzielaczu zamykałem parter by chociaż dom nagrzać to wiele to nie dawało. Zimę przeżyłem bo jeszcze tam nie mieszkam tylko wykańczam (malowanie i podłogi) mieszkam około 50m od domu w budowie. Jak już pisałem dom trzyma temperaturę więc ma małe straty ciepła, tylko że kocioł nie uzyskuje mocy by nagrzać grzejniki do temperatury nominalnej. Głupi byłem że się dałem producentowi namówić na 12-14 bo początkowo chciałem większy ale powiedział że taką powierzchnię ten kocioł ogarnie z zapasem mocy. Dałem się namówić, bo skoro producentowi nie zależy na tym by sprzedać większy a co za tym idzie droższy kocioł to znaczy że się zna na rzeczy i wie na co ten kocioł stać, dlatego wydało mi się to wiarygodne. Producent pytał tylko o powierzchnię do ogrzania oraz czy to stare czy nowe budownictwo, nie pytał o ilość grzejników ani sumę ich mocy. W rozmowie telefonicznej sprzed niecałych 2 tygodni nadal uważa że kocioł powinien dać radę i kazał kombinować. Powiem wam szczerze że wykonuję te próby o których mi mówił bo liczę że coś to da, i gdyby nie to że moja rodzina jeszcze tam nie mieszka to nie rozmawiałbym z nim w ten sposób tylko odesłałbym mu ten kocioł bez zastanowienia nie dając rodzinie marznąć. W kotle palę codziennie po pracy czyli tak jakbym palił gdybym tam mieszkał czyli od 15 do późnego wieczora i wierzyłem że uda się tak palić by rano o 6 godzinie było choć troszkę żaru by podrzucić i palić ciągle ale to nie możliwe na tym kotle.

    Aha, nie pamiętam czy o tym pisałem ale mój kocioł ma wężownicę schładzającą która na 100% zmniejsza ilość wody w kotle lub jest nieumiejętnie zamontowana i blokuje swobodny przepływ wody co może mieć skutki niepożądane. 

  20. Maxiiiii niewiem czy ktoś to proponował ale jeśli masz pompę CO to spróbuj ustawić ja na jak najniższy bieg pracy ale taki aby dawała radę rozprowadzić wodę po grzejnikach,i obserwuj co się dzieje z temperatura.

    Tak, producent jak rozmawiałem z nim telefonicznie doradził by obniżyć przepływ do 600-700 L/h, przełożyło się to na wyższą temperaturę co było do przewidzenia bo juź tego próbowałem ale grzejniki gorące tylko u góry. Wcześniej miałem ustawione na 1600 L/h ale udało mi się zejść do 1200 przy całych grzejnikach ciepłych. Robiłem to na otwartych drzwiczkach popielnika by uzyskać temperaturę co najmniej 75 stopni. Uzyskałem nawet 85 stopni i ku mojemu zdziwieniu przy takiej temperaturze dopiero zadziałała podłogówka na górze o której pisałem w osobnym temacie. Wtedy w domu się nagrzało w kilka godzin z 18 do 24 stopni na piętrze i 26 na poddaszu, ale worek węgla 50 kg poszedł w niecałe 10 godzin.

    PW regulowałem i jedynie przy otwartym na max temperatura spalin rośnie, czyli dopalają się spaliny, a w wizjerze pojawia się większy płomień, jak przymykam PW to płomień maleje. Moim zdaniem gdy dopalają się spaliny to nie idzie więcej opału tylko mniej.

    Co do ocieplenia domu to jest one na wszystkich ścianach, tu nie chodzi o ocieplenie bo jak nagrzałem dom to trzymał temperaturę w przeciwieństwie do mojego starego domu nieocieplonego.

  21. i przy okazji sprawdź jeszcze moc wszystkich grzejników bo to też jest ważne

    Z pewnością suma mocy grzejników jest większa od mocy kotła i wynosi blisko 20kw do tego 24m2 podłogówki i zasobnik cwu 140L

  22. Pytanie jeszcze co w czasie palenia masz nad kominem ?

    Jeżeli pytasz o dym to powiem że to narazie jedyny plus kotła, bo praktycznie dymu nie ma wcale podczas palenia, jedynie przy rozpalaniu troszkę dymi. Gdyby jeszcze to nie dymienie przekładało się na ciepło w domu byłoby super, a tak to już wolałbym żeby dymiło jak u sąsiada i było ciepło jak u niego, a za kocioł dał połowę tego co ja i się śmieje ze mnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.