Skocz do zawartości

Piko230

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Piko230

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Piko230

    Kocioł DS MPM

    Witam, dziękuje wszystkim za rady, będę teraz każdą pokolei próbować. Dziś sprawdziłem czy faktycznie klapka krótkiego obiegu opada i tak jak wcześniej myślałem u mnie działa bez zarzutu i swobodnie opada, nawet dzisiaj specjalnie jak sie paliło w piecu to sprawdzałem (jak radziliście). Nawiew w piwnicy jest i nawet go wcześniej powiększyłem bo przypuszczałem, że może to byc jedna z przyczyn nieodpowiedniego palenia sie w piecu. Jutro sprawdzę jak sie pali z wyciągniętą szamotką i jutro lub pojutrze wyczyszczę dodatkowo komin- może w tym będzie jakaś przyczyna. Piec wydaje mie sie, że sie już wypocił bo sie z niego nie leje. Palę ciągle, nie przepalam, od dobrego miesiąca. Jak dzisiaj wyliczyłem spalałem tak na dobę około 30 kg węgla (ale to razczej wynikało bardziej z tego, że węgiel sie kisił). Na początku miałem wrażenie, że węgiel sie spiekał i faktycznie sie zawieszał. Od 4 dni nie mam narazie odpukać tego problemu z zawieszaniem sie opału, somoistnie opada. Obecnie klapka PP jest otwarta na3,5 cm mierząc od dolnej krawędzi. Dzisiaj tak dla testów co 15 minut schodziłem do piwnicy i rusztowałem i potych zabiegach temp. wzrosła z 42 do 48,50 stopni a gdy przestałem to robić to od razu temp. spadła tak do 44 stopni i przypuszczam, że obecnie jest jeszcze niższa (dopiero jutro sprawdze jak wrócę do domu). Jeszcze raz dziekuję za rady. Pozdrawiam
  2. Piko230

    Kocioł DS MPM

    Witam, użytkuję piec MPM DS 12-14 KW od około miesiąca i jestem jak na razie średnio zadowolony. Mam problem z uzyskaniem wyższej temperatury niż 60 stopni, a wszystko to przy otwartych dolnych drzwiczkach. Jak już zamknę drzwiczki i piec ma chodzić na samym miarkowniku z użyciem klapki to automatycznie temperatura spada tak do 44 stopni a zdarza się ze jeszcze niżej. Miarkownik mam ustawiony na 80 stopni, zakładałem również, że może miarkownik mam źle skalibrowany wiec zwiększałem temperaturę na miarkowniku do 90 stopni to chwilowo temp. wzrastała o 2 stopnie a następnie znów opadała. Instalacja stara, grawitacyjna. Opał to węgiel groszek z KWK Marcel. Do ogrzania ponad dobre 200 m2, dom nie ocieplony, dawna tzw kostka. Ogólnie w domu ciepło przy aktualnych temp. ale w zimę to może już nie wystarczać. Próbowałem jak ktoś tu pisał podawać powietrze z góry ale też to lichawo wyglądało. Przez moment paliło się dobrze ale potem historia znów sie powtarzała jak wcześniej pisałem. Tak się zastanawiam czy to nie wina rusztu,który źle podaję powietrze, Dodam, ze komin ponad 10 m wysokosci, b. dobry ciąg. Proszę o pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.