Moim zdaniem wymiennik będzie działał prawidłowo ,nie wiem dlaczego sambor od razu zjechał taki pomysł .
Pewnie nie po jego myśli lub po prostu ma już utarte schematy.
Jestem zawodowym pompiarzem tzn pracuję w ciepłowni gdzie dozoruję 4 sieci ciepłownicze,2 kotły parowe,2wodne
W związku z tym tam są cuda na patyku plus 3 wymienniki płytowe 3 wymienniki para-woda i stacja redukująca-schładzająca za turbiną 6MW
Pomijając pracę zawodową ,w domu mam kocioł z podajnikiem na ekogroszek z możliwością palenia drewnem który w tym roku zrobił mi psikusa i pokazał dziurkę , dobrałem się do wycieku przy czopuchu i wstawiłem nakładkę na tylną ścianę kotła.
Jednak biorę pod uwagę że może się tak zdarzyć że kocioł padnie a ja nie bedę w stanie go naprawić lub nie mieć możliwości z powodu
np. wizyty w szpitalu lub wyjazdu za granicę pozostawiając rodzinę z poważnym problemem.
Dlatego myślę również o podobnym wpięciu kotła gazowego w już istniejącą instalację co i cwu.
CO ZYSKUJEMY
-Rozdzielamy obieg zamknięty- gazowy i otwarty -paliwo stałe więc bezpieczeństwo i zgodność z przepisami.
-Nie latamy do kotłowni jak na sraczkę,tylko wtedy gdy nam się podoba lub mamy czas,ale dopłacamy za gaz:(
-Zbiornik przelewowy pozostaje na miejscu gdzie był i nic nie musimy z nim robić
-Kocioł gazowy pracuje w krótkim obiegu który praktycznie się nie zanieczyszcza
JAKIE PROBLEMY MUSIMY ROZWIĄZAĆ ??
-Musimy dobrać odpowiednią moc wymiennika, ale z tym raczej problemu nie będzie,można lekko przewymiarować
- Przynajmniej jedna pompa po stronie kotła na paliwo stałe musi pracować żeby był przepływ przez wymiennik w
momencie kiedy gazowy się załączy i zacznie grzać wymiennik lub zrobić tak że kocioł gazowy załącza również pompy co.
-Na pewno jeszcze coś się nasunie ale jest późno już mi głowa nie pracuje
Teraz panie SAMBOR sobie podyskutujemy a nie , po prostu jest zła