Rura już wywalona, dziś założyłem nową oczywiście 'homemade' bo serwisie za tą rurę wołają 400zł :/
Ciekawe w sumie co było powodem takiej dewastacji, zdaję sobie sprawę że pellet którego używam do najlepszych nie należy, ale żeby aż tak?
Czujniki wpięte od początku tam gdzie być powinny, Max.temp.palnika ustawiona na 50 stopni alarm zdarzył się raz w sezonie letnim w pierwszym roku użytkowania, reszta czasu średnio 30 stopni.
Nic niepokojącego się nie działo, palił normalnie, płomień w normie, spalanie też. ostatnio przy czyszczeniu się przyjrzałem dokładnie no i wyszło :)