Skocz do zawartości

andrzejaslo

Stały forumowicz
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez andrzejaslo

  1. Co do temp spalin to mysle ze powinien zabrac głos kol Gredy jako najbardziej kompetentny :-)

     

    Sam mam zamiar zamontowac taki termometr ale ciekawią mnie warunki i sposób pomiaru

     

    tzn ta temp srednia 120 st jest :

     

    -dla pracy stabilnej kotła,jesli tak czy cała komora zasypowa rozpalona ,czy przegroda

    uchylenie klapki PP i PW w milimetrach

    -czy srednia dla wypalenia całego zasypu od momentu rozpalenia do wygaszenia,

    jesli tak to ile kg wegla na zasyp

    -jakie paliwo było jako wzorcowe w pomiarze

    -jaki wzorcowy komin

     

    gdzie jest otwór pomiarowy i na jakiej głebokosci od góry ma byc koncówka pomiarowa

    -może zdj z pomiarów z zamontowanym czujnikiem

    Mysle ze dopiero wtedy ma sens porównywanie naszych wyników i ew dyskusja jaka temp jest dobra itp.:-)

    Zanim wypowie się Gredy ja z czystym sumieniem mogę polecić taką termoparę jak na filmiku od 2:50s działa już prawie trzeci sezon i nic się z tym nie dzieje co ok 2 miesiące ładuję dwa akumulatorki AAA. Nie kosztuje to więcej niż średniej jakości termometr bimetaliczny, nie ma raczej obaw że się przegrzeje, 600C wytrzymał :) Tylko najlepiej osadzić sondę pomiarową w rurce miedzianej jak na filmiku, zaślepić ją jakimś gwoździem tak by końcówka sondy znajdowała się mniej więcej w połowie średnicy czopucha.

    https://www.youtube.com/watch?v=5WqEmonMtr4

     

    Co do temperatury spalin najważniejsza jest ta na wylocie komina, powinna być chyba ok 60-70C(zależy też jaki komin ceramiczny, ceglany, wkład żaroodporny), ale w przybliżeniu jeżeli utrzymuje się na czopuchu powyżej 150-160C to jest dobrze, dobrze też jest przy rozpalaniu nieco nagrzać komin:) tak że nie zaszkodzi na początku ponad 200C

  2. Według cieplowalsciwe mi wystarczy 4-5kW na piętro, 8 w najgorsze mrozy. Jak dorzucam piwnicę to 6-7kW. Myślałem o paleniu ciągłym na pełnej mocy + bufor jako sprzęgłolub akumulator. Czasami nie ma nas 2-3 dni w domu, to można sobie nagrzać wody w buforze i włączyć pompę na 3 godziny przed powrotem. Ot taka automatyka :)

    Jeżeli masz zamiar dołożyć bufor to moc nie ma większego znaczenia byleby komin pociągnął, spokojnie 8-10kW w takim wypadku możesz brać , jeżeli bez bufora to nie bierz moim zdaniem 8-10kW bo będzie dużo za duży, jak jeszcze do tego masz zamiar palić wyłącznie węglem to tym bardziej, wystarczy ci aż nadto MPM 5-7 z którego wyciągniesz jak będzie trzeba spokojnie na węglu i te 8-9kW bo każdy kocioł ma ok 20% zapasu mocy.

  3. Powiadasz drzwiczkami nad popielnikiem ;) Własnie testuje teraz takie rozwiązanie :) Miarkownik jest podłączony pod dolne drzwiczki, piętro wyżej pale na stałej szczelinie.

    Trzeba mieć tylko świadomość że przy węglu, taki sposób natleniania opału może skończyć się wygięciem ruszt żeliwnych :/ Brak chłodzenia, więc trzeba uważać.

    Na drewnie na tą chwile widzę same zalety  podawania tak powietrza. 

    Ja również widzę same zalety, tylko sterowanie mam na odwrót stała szczelina na dole a miarkownik w drzwiach załadowczych ;) tak ruszta mogą się nagrzewać w MPM-ie ja mam na szczęście/nieszczęście ruszt wodny tak że mnie to nie dotyczy. 

  4. Następną bardzo ważną sprawą, w prawdziwym kotle dolnego spalania, jest ułożenie drewna. 

    Dam przykład. W komorze załadowczej mpm ds 12-14kw opał rozpala sie na wysokość około 20cm od rusztu. Wrzucając niedbale (moja kobieta ;) ) drewno, patyki i co tam jeszcze mamy do spalenia. Palący się opał, potrafi wypełniać te "20cm" w 20-30% Niby się pali ,lecz problem z osiągnięciem mocy :/ Często wtedy też występuje zbyt małe zapopielenie ruszt, w szczególności przed samym palnikiem. Przez co powietrze, znajduje sobie łatwiejsza drogę i zamiast uczestniczyć w spalaniu przechodząc przez cały opał, omija go. Wpadając tuż przed wlotem do palnika, chłodząc wymiennik. 

    Dokładnie, to według mnie bardzo ważna jak nie najważniejsza kwestia. Do tego dodałbym też że ważna jest też wielkość szczap, wielkością szczap (tzn. głównie średnicą) można też regulować mocą kotła, drobniej porąbane uzyskujemy większą moc, grubiej mniejszą.

    Jeszcze bardzo ważna kwestia temat był poruszany już w tym wątku, podawanie powietrza  przy paleniu drewnem, o ile przy węglu podawanie powietrza pod ruszta jest OK o tyle przy drewnie niekomicznie.

    Może podzielę się swoimi spostrzeżeniami przerobiłem mojego GS-a na dolniaka i podawałem na początku powietrze tylko od góry paliło się nieźle ale palę lekko spróchniałym drewnem jodłowym (muszę pozbyć się najgorszego opału puki jeszcze nie ma mrozów) i gdy opał się delikatnie zawiesił to przygasało, nie wytwarzała się odpowiednia ilość żaru, powietrze podawane od góry również w większym stopniu uciekało najkrótszą drogą w palnik i zostawały niedopalone resztki na rusztach najdalej oddalonych od palnika . Postanowiłem podać część powietrza od dołu tak by przechodziło ono przez całą powierzchnię rusztu wymusiłem to w ten sposób jak na zdjęciu (w przyszłości dam tam blachę narazie jest wełna). Do tego po rozpaleni sypie 3-4 małe łopatki węgla by dłużej utrzymać warstwę żaru na spodzie na to później dokładam drewno i pali się jak na razie super.

    Zauważyłem też że najlepiej układać drewno prostopadle do palnika, ale to może moja subiektywna ocena.

     

    W MPM-ie analogicznie można podawać powietrze drzwiczkami nad popielnikiem. Najlepiej dorobić sobie dodatkową klapkę i ustawić stałą szczelinę. 

    post-63908-0-51553900-1478791814_thumb.jpg

    post-63908-0-76940600-1478792255_thumb.jpg

    post-63908-0-56474700-1478792318_thumb.jpg

    post-63908-0-88058900-1478792375_thumb.jpg

  5. Kocioł MPM ma badanie i atest  klasy 4 ale jest dopuszczony tylko do pracy z mocą nominalną i buforem .

    A większość z posiadaczy tego kotła  kombinuje jak koń pod górę - blachy, srachy, szamoty, palniki wirowe i inne bzdety.

    Dokładnie i była już o tym mowa wcześniej w tym temacie. Jeszcze ludzie mają pretensje że producent nie eksponuje informacji że piec pracuje najlepiej z buforem:) Każdy piec pracuje lepiej z buforem niż bez (DS, GS, Zgazowujący wręcz musi mieć bufor) więc dlaczego inni producenci nie eksponują takich informacji na stronie internetowej? Powiem wam dlaczego, bo każdy chce wydać jak najmniej na w miarę dobry kocioł i gdy widzi że piec działa dobrze ale z buforem to jeżeli miałby wydać kolejne 3000zł na bufor to szuka innego producenta który nie eksponuje informacji o buforze:) I kupi jakiegoś GS-a i jest zadowolony bo kupił tanio i nie musiał dokupować bufora.

    Jeszcze ktoś ma pretensje do producenta by określił się czy piec nadaje się do palenia drewna, jak byk pisze na stronie "Paliwo:  węgiel typ. płomienny, drewno"

    Jeszcze ktoś zaraz będzie miał pretensje dlaczego producent nie pisze że drewno musi być suche:)

  6. Czy płaszcz wodny w komorze zasypowej jest tylko ze względów bezpieczeństwa? Bo przecież jeżeli spalanie przebiega prawidłowo to wysoka temperatura występuje tylko w rejonie palnika i do wysokości palnika w komorze załadowczej. Jaki sens zatem ma zastosowanie płaszcza w pozostałej części komory załadowczej? Jeżeli względy bezpieczeństwa to Ok, a jeżeli nie to przecież zwykłe marnotrawstwo dużej ilości materiału i być może przyczyna kondensowania się smoły zanim piec się rozgrzeje.

  7. Koledzy czy płaszcz wodny wokół komory załadowczej jest konieczny w kotłach DS? o ile w kotłach GS to konieczność to wydaje mi się że w kotłach DS wystarczy że jest nad palnikiem (rysunek załącznik strzałka). Wiem że jeżeli rozpali się cała komora załadowcza to sam ten płaszcz nad palnikiem może nie wystarczyć i może być niebezpiecznie. Ja zostawiłbym płacz wodny w komorze załadowczej do wysokości nieco nad palnik a resztę do samej góry wykończył bym szamotem. Moim zdaniem podniosło by to temperaturę w komorze załadowczej i zmniejszyło zasmolenie.

     

    post-63908-0-51600100-1477587924_thumb.jpg

  8. Musisz pokombinować może mocniejszą sprężynkę, do tego przeciwwagę, może obciążniki do klapki, do tego trzeba też ustawić minimalne otwarcie klapki PP tak by się całkiem nie domykała. U mnie po regulacji klapka pracuje w zakresie  ok +/-0,5cm, i u mnie też jak piec dochodzi do zdanej temperatury i jest rozpędzony to czasami buja klapą ale wtedy jest ważne by całkowicie nie domykało klapki, po chwili to ustaje.

  9. RCK odpada mam komin ceglany, boję się obniżyć temp spalin. jedynie wchodzi w grę zmniejszenie PP tylko jak to zrobić ??

    Po 3 godzinach pracy kotła temp. czopucha ok.100st.

    Mam komin o wymiarach 24x12cm i wys.12 m.

    Jak to zrobić jest tutaj zdjęcia pierwszy post, jest to modyfikacja dla kotła GS ale taki ogranicznik PP można zastosować również w DS-ie :

    https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20443-ogranicznik-miarkownika-ciągu-ogniwo-s6wc-17/

    lub tu https://www.youtube.com/watch?v=5WqEmonMtr4 przewiń do 3m25s

  10. Panowie,

    odnośnie temperatury czopucha, dziś zmierzyłem pirometrem rurę czopucha i okazało się, że mam 250st dla temp. 62 st. wody w kotle. Aż boje się pomyśleć ile było w środku czopucha. Połączenie kotła z kominem ma ok.60 cm.

    Jak temperatura doszła do zadanej (62st) temperatura spadła do 115st. 

    Jak obniżyć temperaturę, czy tak pozostawić ?

    Są 2 możliwości albo ograniczyć maksymalne otwarcie klapki PP albo zamontować RCK regulator ciągu kominowego.

  11. Właśnie, chciałem zapytać dlaczego przy węglu lepiej podawać powietrze dołem co się dzieje w DS-ie gdy przy węglu podajemy powietrze tylko górą przez drzwi załadowcze? Pytam bo przerobiłem GS-a na DS-a a mam do spalenia jeszcze ok 1t węgla i przerzucę się chyba całkowicie na drewno. Czy nawet mieszając węgiel z drewnem lepiej podawać powietrze od dołu?

  12. A jak w tedy jest z regulacją temperatury na kotle?Bo jakoś balbym się zostawić na noc otwarte drzwi załadunkowe na chybił trafił.

    Tak jak przy podawaniu powietrza od dołu, wyciąłem większy otwór w drzwiach załadowczych zamontowałem klapkę i podpiąłem pod miarkownik ciągu. Myślałem że będzie problem z ciągiem kominowym tzn myślałem że komin nie pociągnie ale o dziwo ciąg jest aż za duży i musiałem ograniczyć maksymalne otwarcie klapki przy rozpalaniu.

     

    Ale przy takich modyfikacjach polecam zaopatrzyć się w czujnik czadu, przynajmniej ja stosuje takowy przez cały sezon grzewczy zwłaszcza przy paleniu węglem raz się przydał, jeszcze jak paliłem węglem od góry w kotle GS, pozostawiłem za duży otwór dla powietrza wtórnego w drzwiach załadowczych musiało cofnąć z komina przy wygaszaniu, czujnik zadziałał, co prawda stężenia dużego nie było ale gdyby czujnika nie było mogłoby być rożnie.

  13. Nie wiem jak w MPM-ie ale przerobiłem swoje ogniwo na DS-a i jak na razie podaje powietrze wyłącznie przez drzwiczki załadowcze, ponieważ gdy podaje powietrze od spodu przez ruszta nawet minimalnie to cała komora załadowcza jest w dymie, a tak praktycznie zero dymu w komorze załadowczej czyli  na pewno mniej smoły, pale na razie samym drewnem.

  14. Po chwili - gdy zajął się węgiel, płomień z palnika sięgał niemalże do samej góry. Najpierw był żółto-pomarańczowy a potem przechodził w bardzo jasny żółty i ... piec zaczął gwizdać.

    I właśnie gdybyś był w stanie utrzymywać ciągle ten jasnożółty płomień to spalanie było by bardzo dobre, bo po jasnożółtym płomieniu jest chyba lepszy tylko płomień biały raczej nie możliwy do uzyskania. Ale aby tak ciągle palić i nie zagotować wody do potrzebny jest w instalacji bufor. A gwizdanie to norma przy szybkim nagrzewaniu kotła przynajmniej ja też tak mam u siebie w moim śmieciuchu Ogniwo jak ostro rozpalam.

  15. Ile średnio węgla na dobe powinien spalać Mpm ds 17-19kw ? Przyjmując 60 st na piecu i okolice 0 st na dworze Ktoś ma może już jakieś doświadczenia w tym temacie ?

    Potrzeba więcej danych bo bardzo ważnym czynnikiem jest odbiór ciepła, zależy czy ogrzewasz 100m2 czy 200m2 czy utrzymujesz w domu temp. 20C czy 24C, czy masz dom ocieplony czy nieocieplony. Tak że zużycie opału to będzie zawsze indywidualna kwestia każdego ogrzewanego budynku, uzależniona od wielu czynników.

  16. Czy orientujecie sie czy rzeczywiscie dla pieca MPM-DS II (z palnikiem wirowym) nie można zamówić pieca o mocy 12-14kW z palnikiem 8-10kW? Bynajmniej taka mam informacje. Wtedy ewentualnie dla tego pieca o zmniejszonym palniku nalezy zapewnic srednice kanalu dymowego odpowiadajacego ktorej mocy?

    Moim zdaniem palnik z 8-10 zamontowany do Wersji MPM 12-14 nie jest lekarstwem na mały przekrój kanału dymowego i wysokość komina. Po prostu w wersji 12-14 spaliny muszą pokonać dłuższa drogę przez wymiennik pionowy zwłaszcza ważna jest ta droga pokonywana 2 kanałem w dół, jest ona dłuższa pewnie od 10 do 15cm w wersji 12-14 niż w wersji 8-10.

  17. Dach masz ocieplony wełną 8cm, ściany styropian 10cm, powierzchnia użytkowa 100m2 i wyszło ci na cepłowłaściwe 11kW? coś dużo. Jeżeli masz zamiar palić węglem to spokojnie MPM 8-10 z górnym zasypem wystarczy. Z tą większą stałopalnością MPM 12-14 to przesada i tak musisz schodzić przy paleniu węglem przerusztować co jakiś czas bo ci zgaśnie w tym czasie można dosypać węgla. Każdy piec ma zapas mocy przynajmniej 20%, czyli jeżeli będzie -20C przez parę dni w zimie to spokojnie wyciągniesz z MPM 8-10 te 12kW oczywiście na węglu nie na drewnie. To tylko moja skromna opinia, może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni koledzy. 

  18. Czy ktos moze jeszcze cos doradzic? Bede zobowiazany.

    Takie pytanie czy na poddaszu są pokoje i będzie tam ktoś mieszkał? Jeżeli tak to czy na pewno dach nie jest ocieplony w ogóle? sama blacha krokwie i deskowanie? Nie jestem ekspertem ale poddasze chyba raczej nie nadaje się do zamieszkania jeżeli dach nie jest ocieplony.

  19. Czy taki regulator RCK  jeżeli ma się zbyt duży ciąg kominowy i on ciągle się otwiera to nie wychładza spalin? przecież on zasysa zimne powietrze. Trzeba by zmierzyć temperaturę spalin na wylocie z komina w czasie gdy RCK ogranicza ciąg kominowy czyli się otwiera. Wiadomo jeżeli ma się wkład ceramiczny to może nie mieć aż tak wielkiego znaczenia ale w innym przypadku może mieć wpływ na żywotność komina.

    Ale chyba biorąc pod uwagę wady i zalety zastosowania RCK lepiej go mieć niż nie mieć, stabilny ciąg kominowy bardzo ułatwia prawidłowe nastawy PP i PW, bez niego ciągle musimy regulować dawki powietrza zależnie od pogody.

  20. Jestem ciekaw czy jeżeli oficjalnie kocioł otrzyma taki certyfikat na 5 klasę emisji spalin to czy jest szansa na otrzymanie dofinansowania przy wymianie starego kotła na MPM DS Duo?, czy dofinansowanie jest zarezerwowane tylko na kotły z podajnikiem? Nie zagłębiałem się w temat ale na jakieś stronie znalazłem informacje że dofinansowanie jest zarezerwowane tylko na kotły z podajnikiem, ale może nie było do tej pory kotłów zasypowych spełniających 5 klasę emisji spalin.

     

    Interesujące jest też zastosowanie zawirowywaczy. Może jak ktoś utrzymuje ciągle wysoką temperaturę na kotle i kocioł procuje z buforem, czyli kocioł ciągle pracuje z pełną mocą to zastosowanie zawirowywaczy miałoby uzasadnienie ekonomiczne. Nie wiadomo w jakim stopniu zawirowywacze obniżają temperaturę spalin, fajnie jakby producent podał jakieś dane i może nie rezygnował z zastosowania ich tak do końca, może u kogoś mogą się sprawdzić jako opcja za dopłatą ;)

  21. Jestem po kontakcie z Panem Przemysławem http://www.p2ar.pl i rzeczywiście najtaniej wyjdzie u niego, do tego chyba jednak standardowy zbiornik bez ocieplenia może mi nie wejść (strop 212-213cm) a u Przemysława mogę podać dowolne wymiary, wężownica z ze stali nierdzewnej wyjdzie znacznie taniej niż z miedzi, i tu tylko mam dylemat. Ciśnienie w instalacji mam ok 2bar tak że wężownica nie musi być bardzo długa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.