Cześć Ruter100,
Mam dokładnie taki piec. Tak samo jak ty nie mogę go idealnie ustawić. Jak ustawię żeby opał idealnie się spalał to piec ma za małą moc i nie łapie temperatury. Bezsens dochodzi do temp. zadanej włączają się pompy przez kilka minut puszcza ciepłą wodę i temperatura na kotle spada poniżej 55 i wtedy pieć wyłącza pompy i od nowa powoli wzrasta i tak dalej... W duże mrozy dom wyraźnie potrzebuję więcej ciepła. 200m2 + garaz (nie ogrzewam) w tym ok 50m2 podłogówki
Kiedy ustawię tak żeby piec nie miał problemu z uzyskaniem temperatury i utrzymaniem, żeby szybko dochodził do zadanej temp. to spadają niedopałki do popielnika. Właściwie dużo groszku spada w dół i tworzą się spieki. Jak u ciebie wygląda aktualnie sytuacja.
Obecnie pracuję na:
- temp pieca 65*C
- podawanie ? jak ustawiasz?? Chodzi o długość podawania.
- przerwa 25
- dmuchawa 125 na sterowniku
- nadmuch na dole odsłonięty w 100%
- podtrzymanie - 25 min
PS. Palę bardzo dobrym groszkiem - Pieklorz