A np do doboru pompy ,ustawienia przepływu w rotometrach,rozjaśnienia nam sytuacji.Jesli są znane długości pętli łatwiej to wszystko ogarnąć hydraulicznie.Odpowietrznik zamykasz albo czarnym kapturkiem na odpowietrzniku albo wykrecasz jedna część odpowietrznika rękoma bo w nim znajduje się taki zawór blokujący.Ja mam trochę inna metodę odpowietrzania.....jedna osoba dopuszcza wodę w kotłowni przez dopuszcsenie kontrolując ciśnienie na manometrze a druga odpowietrza rozdzielacz.Wtedy powietrze znajdujące się w piecu w rurach jest usuwane przez odpowietrzanie Podlogowki.Podpinam wąż spustowy do dolnej belki i daje go do wiadra .Dotąd odpowietrzam aż nie będzie żadnych pęcherzyków powietrza w wodzie i każda pętlę z osobna ....Nie wszystkie naraz...Czyli zamykam wszystkie rotometry i te pokrętła dolne i zostawiam tylko jedna otwartą sekcje na fula .Zaczynam zawsze od najdalej położonej sekcji od odpowietrznika i idę w kierunku niego zakręcając to co już odpowietrzone.Zakrecam najpierw dolny kapturek a później rotometr.Zawor zasilający belkę ma być otwarty a powrotny zamknięty.Jak już kończę zamykam zawór spustowy i dopiero później zasilenie na rozdzielaczu.Ja to robię na zamkniętych wszystkich rozdzielaczach oprócz tego odpowietrza ego.Od kiedy tak zacząłem odpowietrzac instalacje nie mam problemów z powietrzem w instalacjach bo go nie ma !