Proszę o pomoc . Instalator już wymiękka
Kociol gazowy kondenascjny MCR2, uruchomienie o 9 lat temu
Serwisy coroczne , zero dużych problemów
Od kilku miesięcy obserwują , stałe nasilone ubytki ciśnienia mierzone na manometrze który jest zaraz przed weiściem ciepłej wody do piece. Instalacja ma 3 obiegi, dwa sterowane sterownikiem, każdy obieg ma pompę, do pieca wychodzą tylko rury ze sprzegła hydraulicznego
Ubytki nie są duże ale są - po wyjeżdzie spadło do zera bo prawdpobobnie pompa się zatrała i musiałem kupić mową
dalej ubytek. Zamknąłem dopływy wody do piece bo otwarciu okazało się że w rurach cinsnienie było większe niżna manometrze
Fachowiec - zmienił zawór spustowy i odpowitrzacz. nIc to niee dało
Paradoksalnie - jak piec chodzi na 50 stopni na grzejniki , cały czas to ubytek wody i ciśnienia jest marginalny.
Jak przełączam w tryb nocny - grzejniki nocą na 50 stopni a w dzień tylko podłogi przy o wiele niżej temperaturze - ubytek jest o wiele mocniekszy. Przy 40 stopniach muszę dolewać codziennie, albo co drugi dzień sporo do ok 2 bar
Jak piec grzeje CO i CWU non stop przy 55% to ubytek jest minimalny - napuszczam do 1,2 bara i kilka dni może wytrzymać zanim spadnie doprawie do zera
Nigdziew domu nie ma śladów wycieków
Instalator mi proponuję wymianę wymiennika w MCR dwa ale nie daje żadnej gwarancji czy będzie lepiej - 3 koła
Czy możecie mi napisać czy takie objawy mogą sugerować mikrouszkodzenie kotła i czy warto wymienićten wyminnik?
A może coś innego?