pastor

Chcesz powiedzieć że jak użytkownik nie wie jak jego urządzenie działa to będą z nim problemy? Błąd. Nie jesteś w stanie zrozumieć że jak piszesz bez faktów i konkretów to to odbiorca twoich wiadomości ma tylko ułamek informacji i może wyciągnąć błędne wnioski. Lepiej nic nie pisać beż konkretów niż informacje od czapy. Ps.. mój komin przy pelecie. Hmm kominiarz bierze kasę za darmo w sumie bo tam sam pyłek.

Czyli nie wyjaśnisz pożaru i wprowadzania w błąd. Ja uważam że dobrze jak wie ale nie musi. No chyba że ma zasypowca na paliwo wszelakie. Np kasztany.

Ale tam tyle elektroniki i innych elementów które się mogą zepsuć! A wracając do tematu. Koszt przeróbki instalacji plus roczne obciążenie związane z użytkowaniem danego źródła ciepła które autor jest w stanie zaakceptować - od tego trzeba zacząć. Co z tego że będziemy mieć super bezobsługowe jak nie będzie kasy na paliwo? I jakie planu co do budynku za 5 lat lub dłużej? Czy będzie użytkowany? Tu trzeba o tym też myśleć żeby nie zrobic sobie większego bałaganu niż jest. Co z tym pożarem? Widzisz celowo unikasz odpowiedzi.

To wytłumacz mi co miało wnieść to wtrącenie o pożarze w kominie przy kotle na pellet. Wciąż odpowiadasz ze tłumaczysz ze użytkownik musi wiedzieć jak działa kocioł zamiast odnieść się do tego pożaru w kominie. I co masz na myśli pisząc żeby użytkownik dowiedział się jak kocioł ma działać? Chodzi ci o procesy zachodzące w kotle podczas spalania czy o to kiedy ma się uruchamiać i jeżeli ma taki sterownik sterować instalacją w domu? Otóż dobrze gdy wie jak to działa ale wcale nie musi. I po to wymyślono całą automatykę żeby każdy mógł mieć w domu ciepło nawet gdy nie ma pojęcia jak to działa ze na dworze ma mróz a w domu ciepło.

Czyli nie rozumiesz. Masz prawo.

Jasne...napisałeś tylko że znajomym przy kotle na pellet komin się zapalił i pękł. Taka luźna uwaga? Miało to że sobą coś wspólnego czy nie? Jak nie to po co to napisałeś? To jest właśnie wprowadzanie niejasności. A jeżeli miało to że sobą coś wspólnego to znaczy że przy kotle na pellet może komin się zapalić chociaż wprost tego nie napisałeś. W końcu komin jest podłączony do kotła... pisanie że komuś coś gdzieś to jest właśnie wprowadzanie w błąd. Trzeba było napisać jaki to komin, czy miał wkład, w jakim był stanie itd. A Ty tylko że znajomym przy pelecie komin się zapalił. Rozumiesz?

Taką wypowiedzią sugerujesz że to wina kotła na pellet a czynników które doprowadziły do tego było pewnie wiele. Nie wprowadzaj proszę ludzi w błąd.

To może powiesz dlaczego im się komin zapalił?

Napisał że przestała pompka cwu działać. Chyba wie co pisze

Co to znaczy jak podłączyć. Dostałeś schemat.

"No właśni chyba nie jest aktualna, bo np regulacja zachowania podajnika, czasu podawania itp które są w instrukcji łądnie opisane są zbyteczne w paleniu ręcznym" Cała reszta a nie to co wyłączyłeś

Ale cala reszta jest wciąż aktualna. Dokonałeś przecież tylko wyboru typu palenia w P6. Czego Ci jeszcze brakuje?

Jasne że z zmieni. Dopiero będzie zabawa. Czego dokładnie nie ma wg ciebie w tej instrukcji?

Nie rozumiecie się pisząc zasilanie i powrót i czujnik zaworu. Dostałeś schemat i czujniki na nim narysowane. Tylko Ty możesz zweryfikować czy są dobrze zamontowane. Sterownik też nie wie gdzie fizycznie jest założony czujnik. Ty zakładając czujnik w instalacji musisz wiedzieć co to za czujnik i za co odpowiada i tam go zamontować.

Gratulacje

I co z tą kropką nie tak??

I co z tą kropką nie tak??

Tylko szukaj kotła zamiast pieca.

Raczej pudlo. ;-)

No właśnie o to chodzi że to wcale nie musi być problem w ustawieniach. Chociaż to że ty nie grzebało nie znaczy że po jakimś zaniku coś nie wróciło do jakiś ustawień fabrycznych. Nic nie piszesz o sposobie w jaki sterujesz kotłem. Czy pracuje cały czas czy się wygasza czy przechodzi w jakieś podtrzymanie. I co mu każe się wyłączyć lub przejść w nadzór. Ani słowa o instalacji. W niej też coś może nie pracować jak należy. Nie wiemy też czy jest zrobiona prawidłowo. Jak wygląda komora spalania. Jak wygląda popiół. Zdjęcia komory spalania. Zdjęcia popiołu. Zdjęcia instalacji. Schemat instalacji. To podstawy aby nie błądzić i nie zadawać miliona pytań. Już mamy 10 wpisów i dalej nic nie wiemy. Rozumiesz teraz o co chodzi? Jak tak dalej pójdzie zostaniesz z tym sam.

Nie rozumiesz,że w ten sposób nikt ci nie pomoże jak nie podasz informacji na temat swojej instalacji? Nawet nie wiemy czy proces spalania jest prawidłowy. Nic nie wiemy a ty chcesz porady. I taką dostałeś. Nie dziw się.

Czyli będziemy zgadywac dalej.... Podniosłeś temperaturę w domu o 3 stopnie względem zeszłego roku.

Przyczyn większego spalania może być wiele. Np dziura w dachu, której w zeszłym roku nie było. Na prawdę myślisz, że po takim wpisie ktoś jest w stanie Ci pomóc? No chyba, że chcesz się upewnić, że coś się zmieniło. To tak. Coś się zmieniło ale przy takiej ilości informacji, które podałeś będzie to trochę trwało zanim ktoś zgadnie co. A może zależy Ci na wątku z 1000 wpisów? Po 20 wpisie może być problem żeby ktoś to czytał. Pozdrawiam

To czytaj jeszcze raz. I staraj się zrozumieć. Wtedy zadaj pytanie. Nikt ci nie jest w stanie wytłumaczyć całego sterownika. Albo jak już było wspomniane pogódź się z tym co masz.

Czego nie ma? Modułu czy informacji? Bo informacja to jest w instrukcji od twojego sterownika. Wystarczy do niej zajrzeć.