Panowie a jak u was zachowuje się kociołek jak jest małe zapotrzebowanie na ciepło - plusowe temperatury na zewnątrz?
Ja nie mogę sobie poradzić z moim piecem aby ustawić jedną konfigurację na cały sezon.
Mam instalację na zaworach 3D. Temperatura powrotu 30-35 stopni jak nie chodzi pompa CWU, jak pompa CWU pracuje powrót 40-45 stopni. Zadana na piecu 62 stopnie. Zadana CWU 50.
Węgiel na palniku teraz pali się tylko od strony podajnika. Po przeciwnej stronie górka nie palącego się węgla która się czasem przesypuje. Posiadam piec Komfort EKO PZ 15kW. Wczoraj zrobiłem aktualizację do 2.4.7.
Dom 158m2. Parter to podłogówka + 2 grzejniki i drabinka. Poddasze to 6 grzejników + drabinka. Zasobnik CWU 280L.
W zimę piec był ustawiony na nastawach (oprogramowanie 2.4.1)
Podawanie 1/3
Przerwa 30/150
Moc 100%
Korekta górna wentylatora +20
Klapka na wentylatorze bez nakretek w pozycji zamknietej
Jak przyszły temperatury plusowe musiałem przestawić
Podawanie 1/2
Przerwa 50/200
a i tak miałem w podajniku nie spalony węgiel.
Wczoraj zrobiłem aktualizację na 2.4.7 przywróciłem fabryczne. Otworzyłem na stałe klapkę wentylatora i miałem nadzieję że może pojdzie na fabrycznych ale fabryczne ustawienia to porażka przerwa 40/50 podawanie 1/5 to jakaś pomyłka.
Zmieniłem więc ustawienie podobnie do snoopie
Podawanie 1/2
Przerwa 40/90
Went 13/25
Korekta went -2
Moc kotła 50%
Po nocy po przeciwnej stronie od podajnika w palenisku gorka niespalonego wegla. Temperatura na piecu utrzymana. Spadek temperatury rano do 50 bo pojawiło sie zapotrzebowanie poranne, CWU kaloryfery itd.
Co moge zrobić jakieś rady co przestawiać ? Czy inwestować w przepływomierz ? Czy przerobienie instalacji na zawór 4D coś pomoże - wolał bym uniknąć kolejnych kosztów bo nie mało wydałem na kotłownie? Kupując piec z PID byłęm przekonany że elektronika sprawi że raz skonfigurowany piec będzie sam dostosowywał sobie parametry.
Proszę was o jakieś rady i pomoc bo nie wiem co robić.