jlupino

Własnie zauwazylem,ze sitka tez są różne.Wyjąłem sitko z drugiej pompy czyli z CWU i okazało sie ,że jest ono krótsze od sitka ktore było przy pompie z CO z którą miałem problem o jakies 10-12mm.Skróciłem je o te 10mm i włożyłem ponownie.Pompka chodzi.Może wchodziło za głęboko i spowalniało przepływ.

Wlasnie rozkreciłem filtr z piecyka gazowego i rzeczywiscie tam są duzo drobniejsze oczka.

A są inne,bo jak ja z filtrem poszedłem do sklepu sie zapytać czy są z wiekszym oczkiem to mi "fachowiec" sprzedawca powiedział,ze nie ma innych.

Mam zawór bez siłownika,i nie otwieram go na wiecej tak jak Pan pisze niz 50%.Siłownik jeszcze lezy na półce i chyba go zamontuje dopiero po sezonie. A propos tego otwierania zaworu 4D to tez sytuacja wg mnie wygląda jakoś dziwnie.Bo kiedy był na maxa podczas mrozów temp na powrocie za zaworem czyli przy wlocie do pieca wynosiła jakies 55*,przy temp na piecu 61-63*.Natomiast teraz gdy jest na jakies 60% to temp na wlocie do pieca jest taka sama jak na powrocie z C.O. przed zaworem,a niby to te zasilanie ma sie mieszac z powrotem zeby oszczędzic piec i powrót powinien być przynajmniej o jakies kilka stopni wyzszy, a nie jest. Do tego zresztą juz sie przyzwyczaiłem,ale te pompki z tematu to mi nie dają spokoju. Pozdrawiam.

No to mnie teraz pocieszyłeś,bo juz myslałem,ze coś jest nie tak.Sytuacja na dziś wygląda tak,ze własnie wczoraj zrobiłem rekord i załadowałem piec po 4-ech dniach.Zawór 4D mam obecnie na jakieś 60%,tak ze na zasilaniu jest 46-48*C i przy tej pogodzie w zupełnosci mi wystarcza.Z ty sadpalem spróbuje jak kupie.Ciekawy jestem czy bedą jakies zmiany.

Wyjmij całkowicie sitko i spróbuj.ja u siebie miałem 6m pompke i tez nie wydalała,kupiłem nową 7m i też nie potrafiła wskoczyć jakby na swoje obroty,bo temp. na powrocie była o 15-20 stopni nizsza od zasilania i doły kaloryferów zimne.Dopiero jak sitko wyjąłem to zaczęło hulać.Pytałem sie o sitko o wiekszym oczku,ale takich ponoć nie ma.Trudno jadę teraz bez sitka.Gwarancje na pompke mam 4 lata.

Rozumie doskonale i dziękuje. Pytam tylko,czy to jest normalne w tych sterownikach,bo wg mnie chyba nie.Pompke co podpiąłem juz na sztywno z gniazdka,bo wkurzało mnie to ze np:piec ustawiony na 62,spadł do 60, bojlerowi w tym czasie zrobiło sie zimno i załączyła sie pompa cwu,temp. spadła na 55 i obydwie pompy przestają działać.

Taki wynik to dla mnie marzenie.Ja mam taki piec od początku grudnia 2008 i teraz jak były mrozy to zasobnik 185litrowy wystarczał mi na 3 dni.Dom stary,nieocieplony 180mkw,15 kaloryferów i trzy piony.W sumie ponad 200litrow wody+120l bojler.Obecnie troche sie ociepliło to chyba bedzie szansa na rekord w postaci 4-go dnia.Pali dobrze bo popielnik na cały zasobnik spokojnie wystarcza,ale duzo ciepła mi w komin idzie bo na czopuchu mam 260 stopni i nic z tym nie potrafie zrobic. Mam przy okazji pytanie.Przy jakich temperaturach Economic 3000 załącza u innych uzytkowników pompki co i cwu,bo u mnie odpowiednio przy 56 i 57 stopniach.Wczesniej ani jedna nie ruszy.Priorytety wyłączone.Piec ustawiony na 62,a cwu na 50.Cos wg mnie chyba jest nie tak. Aha,zawór 4D regulowany ręcznie i ustawiony na 3/4 zasilania.

Nie wiem skąd cena 9tys.U mnie był podobny problem ,bo było czuć spaliny w pokoju na parterze bo komin był prawdopodobnie popękany i zdecydowałem sie na wkład kominowy ze stali żaroodpornej o średnicy 130mm.10 metrów rury z robocizną no i po znajomości wyszło mnie to 1500zł.Piec 25kW pali na tym jak wściekły. Wiekszej rury nie dało rady włożyc,a i tę trza było młotem wbijać.

Witam Dlaczego sterownik economic 3000 załącza pompe CO dopiero przy 56st,a CWU przy 57st.Priorytety na sterowniku wyłączone,temp CWU ustawiona na 50 st,piec na 62. Ponizej tych temperatur zadna pompa nie ruszy. Czy to jest poprawne,bo normalnie to pompka powinna sie juz chyba przy 40-45 st załączać.Tak przynajmniej wyczytałem.