Wszystko fajnie pięknie, gdyby moim zdaniem nie małe, ale (jestem amatorem, na dodatek nigdy nie robiłem instalacji w Polsce opartej na piecu na węgiel, 4D i tego typu wymysły. KTO PYTA NIE BŁĄDZI, wiec po prostu pytam) Przykład Klient ma dom parterowy dobrze ocieplony i chce tylko podłogówkę montuje mu np. piec ling zawór 4D. Teraz pytanie gdzie podłączyć mieszacz przed czy za u Ciebie jest, przed ale w "moim przypadku jest tylko podłogówka wiec jak podłączę przed to zawór nie potrzebny, bo, do czego, ale z drugiej strony stracę gwarancje jak go nie założę. Przyznaje polska to dziwny kraj tu nie ma nic stałego jakiegoś schematu normy, która by wszystko regulowała. Dla takiego przykładu powiem tak, pracuje już ładnych parę lat w Holandii nie mam żadnych uprawnień by montować instalacje C.O. zasilane piecem gazowym, ale tu nikt ode mnie tego nie wymaga (dopóki robie to w prywatnych domach i o ile wszystko jest robione według pewnych ustaleń). A u nas, w Polsce ostatnio pytałem się w gazowni, co muszę zrobić by mi podłączyli gaz piec itd. Okazało się ze czeka mnie masa papierków szukanie instalatora z danego regionu (wiadomo znajomości przy odbiorze nie będzie problemów) i czekanie ok. w najlepszym wypadku 3, 4 miesiące.
A już tak całkiem na marginesie moi rodzice mają dom wielkość nie gra tu roli od kąt pamiętam będzie już z 15 lat pracuje tam piec dosłownie wszystko żerny ostatnio palił się w nim nawet owies itd. na dodatek spawał go mój wuja pamiętam u nas na podwórku tu nie ma żadnego zaworu jest tylko pompka i działa. Czyżby obecni producenci kotłów używali gorszej jakości stali, a może spawacze za mało się przykładają?