Skocz do zawartości

karoka65

Stały forumowicz
  • Postów

    904
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez karoka65

  1. Wadus dwustan to dobry sposób i najoszczędniejszy tryb spalania jeśli ktoś wie o co biega i ma trochę czasu.

    Można go tak ustawić że palnik może palić się prawie non-stop tyle że przy większym zapotrzebowaniu trzeba trochę grzebnąć w parametrach, podobnie jak po tym okresie zapotrzebowanie spadnie też trzeba grzebnąć, jeśli ustawi się parametry na "tłusto" dwustan działa jak napisałeś. Zapierdziela aż dojdzie do zadanej, odstawia się, palnik przygasa, spadnie temp. na kotle o histerezę znowu zapierdziela na tych samych parametrach aż dojdzie do zadanej, tyle że każde odbudowanie palnika po takim odstawieniu skutkuje tym co napisałeś wyżej. 

  2. Hmmm? to u mnie chyba też coś nie jest tak :)

    Raptem przez dobę chyba 5 razy przez kilka minut spaliny wyszły delikatnie ponad 60 stopni.

    Tyle że nie wiem jak to się dzieje że kocioł grzeje a się nie wychładza.

    Klaudiusz w starych grzmotach nikogo nie dziwiło jak spaliny miały po 200 czy 300 stopni i nie jest to też jakaś tragedia bo w śmieciuchach miały i po 800 czy 900, na rurze spalinowej można było zagotować w czajniku wodę na herbatę.

    Nowe kotły ( 5 klasa ) są tak wydławione że na mocach nominalnych maja po 100 parę stopni a co dopiero ma mikro mocach przy takich temperaturach jak teraz.

    To ze jak kolega wadus otwiera zawór na fuul to spalanie wzrasta jest chyba dla wszystkich normalne bo wsio idzie w rury to i spalanie rośnie tyle że przy większym i stałym obciążeniu sterownik powinien prowadzić palnik jak po sznurku a nie "latać" od rowu do rowu.

    Podmiesza na zaworze, spalanie spada bo mniej idzie w instalację a powrót rośnie bo więcej ciepłej wody kotłowej wraca do kotła przez zawór.

    Czytając wydaje mi się że sterownik ( nie znam go ) jest ustawiony tak że lepiej sobie radzi przy niższej mocy i ma problem ze zmodulowaniem parametrów na wyższą moc i ich utrzymaniem no chyba że jest jakiś termostat czy termostaty na grzejnikach z dużą pojemnością wody, wtedy takie skoki mogą się zdarzać bo bezwładność kotła węglowego nie nadąży za takimi zmianami.

    Palnik potrzebuje czasu żeby się rozbujać ( rozpalić ) i wyhamować a to przy węglu nie jest takie proste.

  3. Pisałeś, że Kowalski nie czyści pieca. 

     

     

    Chyba bardzo nie lubisz sterowników eCoal, a ludzie którzy nie mają manuala wg Ciebie to idioci ;)

    Napisałem: najlepiej gdyby nie musiał czyścić :)

    A co do eCoala to jest wręcz przeciwnie, bardzo lubię te sterowniki bo ułatwiają mi "życie" dlatego też najchętniej sprzedaję kotły z eCoalem.

    Powiem Ci jeszcze w zaufaniu że od 2011 roku zajmuje się też ich serwisowaniem.

    A dla pewnościi luknij w link w mojej stopce :)

  4. Faktycznie, myślałem że ten sterownik z palnikiem i dmuchawą współpracuje tylko z tym Ogniwo. Nie mam porównania z innymi sterownikami, ale jak dla mnie działa dobrze - sam ustala proces spalania. Mogę jedynie skorygować nadmuch na plus albo na minus obrotów.

    Czyli jesteś takim "normalnym" Kowalskim" jak napisałem wyżej :)

  5. A czy ja napisałem że Zawijan akurat teraz napisał nieprawdę? kolega znalazł jakiś post marketingowy sprzed lat i za bardzo się nim przejął :)

    eCoal jest "przeznaczony" także do kilku innych kotłów i nie oznacza to że tylko do tych.

    Decyzje producenta są takie a nie inne i jest jak jest 

  6. Kiedyś wyczytałem, że sterownik eCoal dopasowany jest pod konkretną konstrukcje kotła.

     

     

    Jak już to pod konkretny zestaw, palnik, wentylator :)

    Paliłem kiedyś na eCoalu w kotle z alledrogo za 4800 z palnikiem Pancerpola z którym podobno nie ma prawa to działać :)

    i wyglądało to lepiej jak na tych dedykowanych kotłach.

    Trzeba mieć trochę pod pokrywką, dużo czasu i cierpliwości, ot cała tajemnica.

    Normalny Kowalski jest zarobiony cały dzień,,chce nasypać wungla, najlepiej jak nie trzeba by było wyrzucać popiołu nie wspominając o czyszczeniu kotła :) i mieć wszystko wiadomo gdzie i dla takich Kowalskich jest eCoal.

    Kto ma czas, cierpliwość i trochę pod "pokrywką" nie potrzebuje takiego sterownika, z tym że znam tylko kilku takich którzy sobie radzą ze wszystkim co do ręki wezmą, głównie jest to garstka osób przesiadująca na forach a kiedyś mieszkających w swoich kotłowniach :) żeby sobie teraz radzić, tego nie da się wyczytać w żadnych instrukcjach, trzeba swoje odsiedzieć, wypić morze piwa i wypalić wagon fajek :) 

  7. Zawijan różne rzeczy pisał.

    Brucera to już chyba z 5 albo 6 lat nikt na rynku nowych kotłów nie widzi a eCoale są dalej :)

    Zabrze ma raczej G do badania, to E-S jak już decyduje kto ma eCoala w ofercie, raczej nie potrzebuje już od nikogo żadnego "błogosławieństwa"

    Byli tacy co mieli super świstki z Zabrza a sterownika nie dostali, Zawijan też o tym wie.

    Sterownik odpowiada za poprawną prace palnika czyli spalanie wungla a kocioł ( wymiennik, skorupa ) ma efektywnie odebrać to ciepło które wyprodukuje palnik zatem jeśli się wsadzi cioolaty palnik, wentyl i sterownik to żadna cud konstrukcja nie spali sama dobrze paliwa i będzie tylko kolejnym gniotem niszczącym paliwo a nie cud kotłem, także można sobie obrócić te wywody na dwie strony :)

  8.  W Ogniwo podoba mi się adaptacyjny sterownik eCoal, którego niestety nie da się wykorzystać w kotle robionym na zamówienie.

    O to mi chodziło :)

    Jeśli wstawi zestaw palnik, wentyl i ster choćby do kubła na śmieci to spalać będzie tak samo jak w OE, pomijam inne kwestie związane z samym kubłem :)

  9. Oczywiście że ma ale odczytałem z postu kolegi Lukaszz2 że kupił OE dlatego że eCoal nie będzie pracował dobrze na innym kotle a to nie prawda.

    Będzie źle pracował na innym zestawie palnik, wentylator.

    "Skorupa" może być przyczyną innych "niepowodzeń" ale nie złej pracy sterownika gdy palnik i wentyl jest taki jak się zaleca i na jakim jest sprawdzony.

  10. Tak, kupiłem sam kocioł. Jest identyczny jak stary - Ogniwo Eko 15 kW.

     

    Myślałem o innym kotle z podajnikiem robionym na zamówienie z blachy 8 mm, ale pewnie by spalał więcej ekogroszku. W Ogniwo podoba mi się adaptacyjny sterownik eCoal, którego niestety nie da się wykorzystać w kotle robionym na zamówienie.

    Wystarczyło przenieść cały zestaw: palnik, wentyl i sterownik w inny korpus i pracowałoby ok, to jest ważne, "skorupa" nic tu nie ma do poprawnej pracy takiego zestawu.

  11. Panowie prawda jest taka że przeważnie każdy pali w swoim pierwszym kotle z podajnikiem :) i nie wie jak wygląda to palenie czy obsługa innego, każdy chwali swoje bo myśli że tak jak jest, jest najlepiej.

    Ja obecnie palę w czwartym kotle a na serwisach widziałem ich już dziesiątki choć nie zawahałbym się powiedzieć że może trzeba by je liczyć już w setkach i swoje zdanie też sobie wyrobiłem na ten temat. 

    Walter nie ma jakiegoś typowego palnika 19kW, można powiedzieć czy napisać nie kłamiąc bo większość znanych i montowanych palników to palnik 19kW.

    Każdy palnik pracuje w jakimś zakresie mocy i w tym zakresie będzie też 19kW.

    Najbardziej popularne na forum: mała i duża Ekoenergia, mały i duży APPM z Ewmara, starszy Burner-S, nowszy Burner-SM, Pancerpole, Batory mały, średni czy duży też można napisać że to palniki 19kW i kłamstwem to nie będzie :)

  12. Czyli w wersji że zmniejszonym koszem na jakiej wysokości będzie wsyp bo z tabelki w dtr wynika że kociołek 12 kw ma 126 cm wysokości a z rysunku że 129. Przepraszam za upierdliwość ale Kociołek to spory wydatek i na lata więc wolę się upewnić . Obecnie mam dwa typy - albo Skam 12 który będzie na styk albo Ogniwo 10kw i więcej miejsca z góry ale i czyszczenie z góry.

    Skam 12kW ma bodajże 134cm wysokości o ile mnie pamięć nie myli, tyle że nie pamiętam czy sam kocioł czy z mufką zasilającą, mogę Ci jutro zmierzyć, stoi u mnie akurat 12-tka

  13. Odkręć przyłącza i wyjmij palnik, kocioł na plecy. Od spodu nie ma wymiennika tylko zwykła blacha. Jak ja wywalisz to będziesz miał dobre dojście.

     

    Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

    Zrób tak jak pisze Energo, wszystko się wyjaśni czy jest jeszcze co spawać.

    Verba OEko też zrobiło siura ale w innym miejscu i spawał, na razie z tego co wiem jeszcze pali

  14. Żeby było jasne...

    Ja nie sprzedaję kotłów. Ja nie prowadzę kampanii reklamowej kotłów, takich czy innych.

    Nie prowadzę także szkółki niedzielnej dla użytkowników kotłów. Nie mam tez zamiaru ganiać i podawać na tacy pod nos każdemu tego, co mu się zamarzy. Nie jestem kelnerem. A w szczególności - nie mam zamiaru prowadzić dyskusji z tymi, którzy rozpoczynają takowe z wyraźnie przebijającą się intencją, aby je wykorzystać przeciwko wyrobowi takiemu czy innemu.

    Napisaliśmy i opublikowali w internecie "Poradnik użytkownika kotła". Wystarczy wpisać ten tytuł w googlach, a nawet wystarczy wpisać w googlach tylko hasło "zawijan", aby natychmiast mieć przed nosem odpowiedzi na wszystkie pytania, zgodnie z potrzebami. Napisane prostym, popularno-technicznym językiem.

    Prowadzisz i to od lat na wszystkich możliwych forach internetowych :) znaczy tą kampanię reklamową.

    A co do tych intencji i wykorzystywaniu to uderz się w pierś, latami Ci piszę: "nie rób drugiemu co Tobie nie miłe"

    Nie jesteś tym, nie jesteś tamtym, no przecież ja wiem, jesteś tylko emerytem, jakich wielu w kraju.

    Powinieneś jeszcze teraz napisać taki poradnik dla emerytów właśnie, tylko zastanów się nad wersja finalną żebyś co trochę nie musiał zmieniać jego treści jak na tym sławetnym blogu.

  15. Przepraszam Cię bardzo... ale w dwóch instytutach, markowych instytutach, nie u Ujka Staska, osiągnięto i udokumentowano te moc. Uważasz, że kto tam pracuje? Wiem, wiem... nie kierowcy PKS-u, ale wierz mi, że oni znają się na tej robocie. Bo akredytacji dla instytutu nie dostaje się ot tak...

    Zawijan Ty dobrze wiesz co ja myślę o tych instytutach, dla mnie najważniejszym instytutem jest kotłownia w której zamontowany jest dany kocioł i tylko ten "instytut" jest dla mnie ważny jako sprzedawcy ( jeśli wolisz handlarzyka :) ) na całą resztę sikam z góry gęstym moczem :) znaczy na tą fikcję z tych markowych instytutów.

    Już był przykład instytutu i "instytutu", nie za dobrze na tym wyszedłem, znaczy na tych Twoich instytutach.

    Tak samo kierowcy z PKSu znają się na swojej robocie ale mają też inne ukryte talenta, hehe

    Prawo jazdy na autobus też nie dostaje się ot tak, niektórzy na osobówkę robią świstek przez dwa lata a nawet i dłużej :)

    Masz coś do kierowców z PKSu?

    Wiem że masz, ale tylko do jednego :)

    To tak samo jak ja, tylko ja do dwóch, tych z instytutów.

    Innych z resztą nigdy nie widziałem na żadnym forum budowlanym, oni po prostu są za poważni żeby się wykłócać z jakimiś kierowcami, hydraulikami itp

    To po prostu ludzie na poziomie.

  16. ZawiJan99  przypadek bietki został wyreżyserowany  i odcinki lecą do dziś ąz sie dziwie ze bez twojej zgody dałes sie obsadzic  w głownej roli no chyba ze sie myle   ;)   :D

    Ciekaw jestem co byś pisał gdyby Tobie się to przytrafiło? czy pisałbyś o reżyserii czy oczekiwał że ktoś pomoże Ci rozwiązać Twój problem?

    Od reżyserowania, i robienia dobrej miny do złej gry są tutaj inni.

  17. Przypadek "bietki" udowodnił niezbicie, że w kotle OEPM 26kW moc nominalna jest tożsama z jego mocą maksymalną. Wszyscy mądrzy, z karoką na czele, twierdzili do tej pory, że ja ściemniam z tą mocą maksymalną, bo... i tam szły bzdura za bzdurą. Teraz już nikt z nich nie pisze, że OEPM 26kW to kocioł do hal produkcyjnych lub do wiejskich świetlic. Teraz piszą, że kotły OEPM są do niczego, bo nie potrafią ogrzać obiektów. I jeszcze różne inne takie... nie warto nawet cytować.

    Tak więc, kosztem bietki oraz, jak twierdzi karoka, kosztem karoki, udowodniono, że kotły OEPM mają rzeczywiście moc maksymalną tożsamą z nominalną, w związku z czym są to kotły do małych obiektów o niskim zapotrzebowaniu ciepła. I to mnie cieszy  :)

    Zawijan znowu zaczynasz czarować?

    Nic nie udowodniona poza tym że kocioł nie uzyskuje deklarowanej mocy a wyliczanie kW z przesypanego paliwa do popielnika jest czystym krętactwem z Twojej strony.

    Skończ już chłopie się wygłupiać.

    Ja Ci powiem jak to sobie wymyślono: będą sobie instalatory robić w *** dalej ludzi i pakować kotły 26kW na 120 czy 140m i wszyscy będą szczęśliwi i zadowoleni ale karoka taki głupi nie jest żeby taki kocioł pakować do domu gdzie większość sezonu potrzeba będzie 3kW.

    Także skończ tą dziwną dyskusję którą zaczynasz niepotrzebnie po raz kolejny.

  18. Wszystko się zgadza Panie Jacku. Jest jeden problem o którym powinien informować producent tłustym drukiem w DTR, że rzeczywista moc kotła na paliwach dostępnych na rynku jest mniejsza niż podana: i tu w nawiasie powinno być np. 7-17 kw. Gdyby tak było nikt by się tego produktu nie czepiał.

    Ale jakby się nad tym głębiej zastanowić to to idealnie wpisuje się w tendencję doboru zbyt dużych kotłów do potrzeb współczesnych domów.

    Ooooo.

  19. Po przeczytaniu tego tematu w zasadzie zdecydowałem się na kupno Ogniwa, tylko nie wiem który model.

    Ten nowszy (Plus M) czy ten starszy (Plus)

    Dom 270 m2 po podłogach, użytkowa 250 m2 z poddaszem użytkowym

    Ocieplenie podłoga 10 cm styropian.

    Ściany 29 cm + 15 styropianu.

    Dach 22-25 cm pianki PUR + deskowanie

    4 osoby użytkujące wodę.

    Mam nadzieję, że 25kW wystarczy.

    Ma ktoś z Państwa jakieś uwagi może?

    Jeśli już Ogniwo jest Twoim marzeniem to Eko Plus 10kW.

  20. Nie wiem o czym piszecie? Czemu 10kw byloby dobra? Ona jest do powierzchni urzytkowej 140 m2. Ja dom z garazem po podlogach mam jakiea 230 m2. Do powierzchni uzytkowej nie waliczono pokoju nad garazem ktory ma 40m2.Ta 10 nie za mala? Kolega z tego forun na pq radzi mi kupic 26 oepm, test na stronie 18kw, ty 10kw. Coraz mniej wiem z tego.

    Ty jak będziesz wierzył we wszystkie głupoty jakie wypisuja producenci na swoich stronach to w końcu kupisz OE 35kW :)

    A to że jak coraz więcej czytasz fora i mniej wiesz to raczej normalne, każdy to mówi :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.