Skocz do zawartości

bosco

Forumowicz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O bosco

  • Urodziny 07.07.1981

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia bosco

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki za podpowiedź, Powiedz mi jeszcze w jaki sposób zabezpieczyć podłogówkę przed otrzymaniem zbyt wysokiej temp. nawet jeżeli będzie to ciepło otrzymane przez powrót grzejnika (przypomnę, iż będzie to wpięte do "najgorętszego pionu" w instalacji, a nie ukrywam, że nie raz temp. na kotle/zasilaniu lubi podejść do 80-90 stopni C co przy najkrótszej drodze do pieca, pompie CO daje dość wysoką temp. na powrocie i na pewno temp. będzie przekraczać na powrocie 60-70stopni C a to byłoby już niezdrowe dla podłógówki - mam z wyczuciem zdławić wyjście z podłogówki do powrotu pionu ? Czyli mam dobrać grzejnik tak, aby pracował na niższych temp. niż reszta grzejników w domu i szukać mocy patrząc na parametry pracy w zakresie 55/45/20 C? Przy wymiarach korytarza 4,9m x 1,6m, wys 2,5m (3 sciany to wewnętrzne, jedna mniejsza to drzwi wejsciowe z nieogrzewanej klatki schodowej) zapotrzebowanie to ok 800-1200 W. No i czy przy takim sposobie podłączenia grzejnika ma znaczenie czy będzie to podłączenie dolne czy boczne?
  2. Hejka, Jako, że potrzebuję drobnej przeróbki w omawianej w zeszłym roku instalacji odświeżam stary temat:) Potrzebuje dorzucić grzejnik do korytarza 4,9m x 1,6m, wys 2,5m, chciałbym to zrobić prosty sposób, jak najmniej ingerując w instalację :) Proszę rzucić okiem na załącznik: Schemat -> zaznaczone miejsce gdzie jest wpięta podłogówka oraz na drugim zdjęciu sposób w jaki jest podłączona do pionu (wiem że w partyzancki sposób, ale działa na grawitacji i na pompie). Temperatura na podłogówce względem pracy całej instalacji jest ograniczona poprzez odpowiednie przymkniecie zaworu na zasilaniu, wpięcie pracuje cały czas na jednym ustawieniu i wszystko gra i grzeje tak jak trzeba. Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób mogę dopiąć grzejnik do przedstawionego wpięcia podłogówki do pionu 3, tak żeby nie zaburzyć pracy całego systemu oraz podłogówki, po prostu powstawiać trójniki i zrobić odejście na grzejnik? chyba przez taki układ podłogówka będzie słabiej grzała, na grawitacji może przestać wcale, na pompie powinno to chodzić, ale mogę się mylić, nie mam aż tak dużego doświadczenia w tym temacie dlatego zwracam się o wskazówki do was :) Dzięki z góry za pomoc.
  3. Witam, po krótkiej przerwie. Dziś znalazłem chwilę i poskręcałem rury i zawory, zostały grzejniki plus próba szczelności połączeń, ale to już jutro. Wizualnie wygląda to tak jak na zdjęciach: gałązki pionu 3/4" (zasilanie i powrót) lecą do trójników zasilających pierwszy grzejnik, potem lecą 1/2" do drugiego grzejnika, zawory powsadzane zgodnie z sugestia pełnoprzelotowe z dławikiem i półśrubunkiem rys 10 - odpowietrzenie pionu rys 11 - ułożenie gałązek w ścianie: zasilanie leci do ostatniego grzejnika z delikatnym spadkiem, nigdzie nie ma "górek", natomiast jezeli chodzi o powrót to połączenie na odcinku od pierwszego do drugiego grzejnika jest w poziomie, jedynie przy pierwszym trojniku jest delikatne wzniesienie rurki (na poziomicy libelka styka lecz nie przekracza ograniczników poziomu). rys 12 - hm... trochę późno sie skapowałem, ale wyprowadzenia do grzejników pierwszych od pionu nie łapią pionu, brakuje jakies 8mm na dolnym kroćcu i tutaj nie za bardzo wiem co z tym robic, czy zostawic tak jak jest i grzejnik zawiesic z lekkim pochylem, czy tez mozna cos innego, zmiana kolanka na GWGW+nypel na powrocie nie wchodzi w gre, bo to daje ok 1,5cm a mi potrzeba z 8mm rys 13 - jak tam sie sprawują ekrany zagrzejnikowe? warto je stosowac? mi akurat zostało troche materiału (3mm steropianu plus folia aluminiowa) do wrzucilem tak aby wizualnie nie raził oka, dobre to w ogole? warto zawracac sobie tym glowe? :) czekam na odpowiedz i jak jak zwykle dzieki z góry :)
  4. ok, to jeszcze raz zeby sie dobrze zrozumiec(dla przypomnienia jeszcze raz podaje schemat) 1) jeżeli chciałbym na chwile obecną zmienić tylko grzejniki 3 i 4 to robię tak jak teraz jest w salonie czyli galązka z pionu 3/4" do grzejnika 4(pierwszy od pionu) a dalej przez trojnik 1/2" do grzejnika 3 2) jezeli np. w przyszlym roku chcialbym zmieniac grzejniki 5-7 to tutaj mam pytanie, jezeli pion wychodzi na pietro przez 3/4" to do tego podpinam galazke 1" ktora idzie do grzejnika nr 5 (pierwszy od pionu) a dalej tak jak piszesz? 3) jak ze średnicami galazek powrotnych? trzymać te same średnice jak dla gałązek zasilających? czy też można dać stopień mniej, czyli np. dla 1" zasilania może iść 3/4", dla 3/4" iść 1/2" itp. 4) jeżeli na chwilę obecną grzejniki 5,6,7 są połączone ze sobą rurami 5/4" czy nie można tego wykorzystać i pospinać ich jako gałązki, jedynie przerobic z szeregowego na rownolegle podlaczenie grzejnikow? czy też koniecznie musi zostac zachowane stopniowanie - pytam tak z ciekawosci, co w takim przypadku? 5) które z grzejników najlepiej rozprowadzają ciepło jeżeli chodzi o pomieszczenia o wiekszej kubaturze np. 6,5x5m, wys 2,5m, plytowe? zeberkowe? inne?
  5. Dzięki jak zwykle:) "Druga sprawa, jako że robie remont salonu i sypialni i chcialbym zabudowac wneki takze w sypialni, a co za tym idzie polaczyc grzejniki w taki sposob jak w salonie to czy nie strzelilbym sobie w kolano tym rozwiazaniem? z racji tego ze na chwile obecna 3-7 sa zeliwne i sa jednakowe opory, a wymiana 3-4 zwiekszylaby opor i zmniejszyla efektywnosc nowych grzejnikow?" a co z tym?
  6. Manometr rozumiem 1,5bara? hm... tylko gdzie go wsadzić skoro mam tylko 3 sloty i wszystkie sa obsadzone (zawor, miarkownik, termometr) ->patrz rys8. Co ro rozstawu grzejnikow to sugerujesz ze lepiej zrobic to tak jak na rys9? Muszę jeszcze sie zastanowic jak zabudowac wneki podokienne tak, aby to sie mocno trzymalo sciany, w koncu grzejnik trzeba bedzie na tym zaczepic, a on tez swoje wazy jakies wskazowki?
  7. Dzięki za info. Prace rozpocznę po weekendzie, więc do tego czasu mam możliwość wszystko dobrze rozplanować. Rys 6 - wysokości rurek przy pierwszej wnęce od pionu Wkucia w ścianie do kolejnej wnęki w rozstawie 50cm i tu raczej nie ma zbytniego pola do manewru taki rozstaw musi zostać, aby było najmniej roboty i otulina ładnie leżala. Także grzejniki trzeba by dobrać z mniejszym rozstawem np. 45-50, ale za to dłuższe. Długość parapetów będzie ok 145cm, więc mamy te max 140cm długości/grzejnik żeby to w miare wyglądało. Druga sprawa to taka, jak widać na rys6 grzejniki wypadałyby trochę nisko względem podłogi, zwłaszcza że dojdą panele z podkładem i te ok 1,5-2cm trzeba by doliczyć do podłogi. Można by się szarpnąć na http://ezelazny.pl/grzejnik-purmo-compact-c22-500x1400.html Wyjdzie drożej niż normalnie, ale przynajmniej lepiej się to będzie prezentować no i lepsza jakość wykonania. Co do podłączenia to myślalem o czyms takim -> rys7, dobrze kombinuję? Druga sprawa, jako że robie remont salonu i sypialni i chcialbym zabudowac wneki takze w sypialni, a co za tym idzie polaczyc grzejniki w taki sposob jak w salonie to czy nie strzelilbym sobie w kolano tym rozwiazaniem? z racji tego ze na chwile obecna 3-7 sa zeliwne i sa jednakowe opory, a wymiana 3-4 zwiekszylaby opor i zmniejszyla efektywnosc nowych grzejnikow? Trzecia sprawa to niedawno zagotowała sie woda na piecu do tego stopnia ze termometr skoczyl ponad 120stopni i skutkiem tego zdarzenia jest cieknacy zawor bezpieczenstwa. Nie za bardzo wiem co z nim zrobic? chyba do wymiany. Tylko nie wiem na jaki. Na obecnym jest oznaczenie 2bar 50kW, piec ma 21kW wiec chyba ten co siedzi jest za mocny i styknie 1,5bara? ogolnie on tam raczej dla dekoracji bo najwazniejszym zabezpieczeniem i tak jest naczynko wzbiorcze w ukladzie otwartym. Ale wolalbym zeby ktos potwierdzil ze jest tak w rzeczywistosci. Z góry dziękuję za pomoc w temacie, naprawdę dużo się dowiedziałem o C.O. przez ostatnie dni, zwłaszcza dzięki temu forum. ;)
  8. Dzięki mac:) A tej mocy to ile tam potrzeba? bo z wyliczeń rózne rzeczy wychodzą, okolice 3,6-4kW
  9. Co do stropu to zelbet, nie za gruby, ok 10cm moze mniej, w nastepnym roku planuje go obowiazkowo ocieplic. Co do grzjenikow to ciekawa propozycja, ale niestety podany przez ciebie model nie zmieści się do wnęki, pierwsza wnęka od pionu ma niecałe 140cm szerokości, druga niecałe 135cm. W załączniku zdjęcie rys5a dłuższego odcinka ściany (6,5m) oraz fragment krótszego (5m) rys5b, na moje oko, jeżeli mury mają tendencję do przemarzania obie sciany potrzebuja boostera ciepla, tym bardziej dluzszy odcinek sciany, to wlasnie przy nim bedzie sie zbierac najwiekszy chłod pomieszczenia, stąd: albo zasklepic wneki pod oknami i przeciągnac gałązkę na dłuższą sciane i na to powiesic nawet i dluzszy ale np. 2 plytowy grzejnik, albo po prostu to co zaproponowales tylko czy wtedy dlugosc galazki ok 4,5m nie ograniczalaby zbytnio pracy grzejnika? albo zostac przy starym schemacie i wstawic szeregowo aluminiowe zeberkowe pod kazdy z parapetow i polaczyc to szeregowo, tylko ze wiecej z tym zabawy (dokladne wypoziomowanie obu grzejnikow), niby prosta sprawa, a jednak wymaga zastanawienia ;)
  10. cd.. aha odnośnie tej miedzi w instalacji to jedyna miedź to łączenie grzejników 13( żeliwnego) i 14(aluminiowego). Reszta to stal ocynkowana, grzejniki żeliwne i kilka blaszaków, ale to na parterze wszystko, na piętrze same żeliwniaki i rury ocynk.
  11. Hm... jeżeli chodzi o wnęki pod oknami to żeliwniaki zajmowały je maksymalnie, nawet pod jednym było zbyt ciasno żeby wygodnie używać odpowietrznika, także 16 żeberek we wnęce to max. Jeżeli chodzi o kalkulator to nie mam wiedzy żeby prawidłowo dopasować parametry ścian zewnętrznych oraz stropu. Także podam co i jak: Pokój 2,5m wysokość, wymiar ok 6,5x5m dwa okna i drzwi balkonowe (U ~ 1,1 i łacznej powierzchni 7,6m2), ściana zewnętrzna: 6,5 x2,5 oraz 5x2,5, IV strefa klimatyczna. I tu konstrukcja ściany nie wiem co wybrać bo ściana ma tendencję do przemarzania (pewnie przez niedogrzanie pomieszczenia, ale to sie tyczy całego budynku), budynek nieocieplony, z lat '60 z cegły zwykłej czerwonej, sporadycznie cementowej z pustką w środku(na ok pół cegły, może mniej). Co do stropu to jedyne ocieplenie to karton ew sieczka jakas i na to płyta wiórowa(strych nieogrzewany, nieocieplony), takze szału nie ma. Podłoga w salonie drewniana a pod nią z tego co mi wiadomo żużel szklany. Salon znajduje sie nad ogrzewanym pokojem, wspomnę tylko iż planuje na niniejsza podłoge położyć panele 10mm z dobrej jakości podkładem także dojdzie jakaś tam dodatkowa izolacja, ale akurat podłoga w tym przypadki ma najmniej do gadania.
  12. ciąg dalszy postu... Dziś pokułem i sprawdziłem jak wpada zasilanie pionu 1 do salonu: rys4a - pion 1 zasilanie 5/4" oraz widoczna czesc powrotu w scianie, na dole odejscie zasilania na grzejnik 9 rys4b - powrot pionu 1, nie mam pojecia czemu mial sluzyc ten wynalazlek z dwoma korkami, może ktoś z was wie:) rys4c, rys4d - przejscie zasilania do salonu rys4e - na scianie nad galazka zasilania zaznaczylem kreska poziom odejscia od pionu w rogu (najwyzszy punkt) rys4f- miejsca na grzejniki i wykucia po starych rurach, łączących grzejniki (połączenie miedzygrzejnikowe rurami 5/4") Zacznę od tego iż grzejniki zanim zostaly zdemontowane pracowaly w ten sposob ze pierwszy od pionu grzal z maksymalna temp (zero oznak zapowietrzenia), drugi zimny jak skala, zapowietrzanie ZAWSZE nastepowalo zaraz za srubunkiem łączacym grzejnik 1 z rura łaczaca grzejnik 2 i zbytnio nie szlo tego odpowietrzyc. Co do propozycji wyprowadzenia odpowietrznika na koncu pionu 1 to sie zastanawiam czy by nie wykorzystac trojnika widocznego na rys4d, wprawdzie lezy na delikatnym spadku ale mozna podniesc rure ku gorze a spadek zrobic za trojnikiem, do trojnika wpiac rurke ze 30cm i wyprowadzic do wewnatrz salonu, zakonczyc automatycznym albo recznym odpowietrznikiem. Grzejniki wypoziomowac, dajac nawet lekki spadek, tak aby powietrze kierowalo sie do odpowietrznika. No i wracając do pytania z poprzedniego posta, nadal nei wiem czy wstawiac z powrotem zeliwniaki(zwykłe bez skrzydełek) i sie szarpac z ich ciezarem czy tez lzejsze aluminiowe.
  13. Na zdjęciu tego nie widać ale górnego bojlera nie da rady opuścić, bo po pierwsze za duzo z tym roboty, po drugie, nie wiem czy sie bym zmiescil bo ok 10-15cm pod bojlerem sa gniazdka elektryczne i bylby problem z wpinaniem wtyczek. Na szczescie poszperalem w necie i przypadkiem znalazlem rozwiazanie, bardzo proste: Zawór kulowy CALEFFI 327500 z zaworem zwrotnym 3/4" BALLSTOP :) Co do podłogówki to pisałem wyżej: temperaturę ogranicza odpowiednio przymknięty zawór kulowy na zasilaniu, całkowicie spełnia swoje zadanie, drugi sezon i zero problemów:) Nadal zastanawiam się nad wymianą grzejników żeliwnych 1 oraz 2 na aluminiowe, warto i czy taka wymiana nie stworzy problemów dla obecnie działającego układu - przydałaby się podpowiedź w tym temacie.
  14. Piętro - łazienka Co do pionu 3 to też to zauważyłem że jest sprawcą całego zamieszania:) Na moje szczęście wstawione były przy bojlerze zawory kulowe na zasilaniu i powrocie (wygoda przy ew awarii bojlera), które na chwilę obecną umożliwiają dławienie przepływu przez bojler oraz w pewnym sensie ograniczają ucieczkę ciepła po ostygnięciu pieca. O zaworze zwrotnym myślałem już w momencie jak wstawiałem bojler, ale niestety jak widać na rys 1a,b,c nie ma miejsca na to, ledwie co starczyło żeby wcisnąc zawory. Co do grzejnika w łazience na szczęście ma wstawiony zawor grzejnikowy powrotny, zrobię tak jak piszesz, nawet o tym nie pomyslalem i tlumilem przez gałkę na zasilaniu, teraz bedzie zdecydowanie lepiej grzal a przeplyw bedzie ograniczony zgodnie z zamyslem :) Na schemacie C.O. zapomniałem o jednej rzeczy, w kuchni jest położona podłogówka, wpięta jest do pionu 3 przez 1/2", zasilanie podłogówki posiada zawór kulowy 1/2", który tłumi przepływ i ogranicza temp na podłogówce, żeby nie uszkodzić terakoty. Podłogówka wpięta do pionu nie do końca poprawne (zasilanie i powrót wpięte powyżej poziomu podłogi), ale działa. Na rys 2 widać sposób podłączenia, odpowietrznik jest na powrocie i może nie do konca tam potrzebny, ale zmyliło mnie to że powrót podłogówki szedł łukiem do powrotu pionu i ubzdurałem sobie, że może się tam zbierać powietrze, teraz juz wiem ze cisnienie na powrocie jest takie ze się tam powietrze nie zbiera. Parter- łazienka Jeżeli już męczymy pion 3 to udało mi się zrobić zdjęcia podłaczenia bojlera na parterze, istna partyzantka - zapowietrzanie na srubunku przy bojlerze (górka, na szczescie tylko przy napuszczaniu wody) oraz zasilanie niezgodnie ze sztuką (powinno isc powyzej kroćca zasilajacego bojler, wtedy by sie nie zapowietrzalo), jak dobrze pamietam to jest tak zrobione bo nie bylo mozliwosci wpiecia zasilania wysoko w pionie bez demontarzu rury pionu i wstawienia tam trojnika, wiec ktos zakombinowal i podlaczyl bojler przez rurki po demontarzu grzejnika. Rysunki poglądowe rys 3a,b,c. Co do pionów 1 oraz 2 rozkuję w ścianie miejsce gdzie odchodzą gałązki zasilania i przekonam się co tam naprawde się dzieje, bo akurat grzejnik 1 podłączony do pionu 1 ani razu nie byl zapowietrzony, mimo kilkakrotnego spuszczania i napuszczania wody w ostatnim okresie. Co do automatycznych odpowietrzników to mnie troche zaskoczyles z tymi 30cm, bo chcialem wymienic odpowietrzniki 1/2" reczne na korkach grzejnikow 2 i 3 wlasnie na automaty, i teraz sam juz nie wiem:) Potrzebowalbym tez podpowiedzi co zrobic z grzejnikami 1 i 2, mam je teraz zdemontowane, i mam dylemat czy wstawic z powrotem zeliwniaki (niechetnie, bo sa duzym obciazeniem dla scianki pod oknem - 16 zeberek kazdy) czy tez wstawic w ich miejsce aluminiowe - zeberkowe. Druga kwestia to jak je wypoziomowac oraz jaką średnicą rur je połączyć aby bylo dobrze (wczesniej łączone 5/4")?
  15. Wrzucam poprawiony schemat, powinien byc bardziej czytelny. Nie wiem na ile to ma znaczenie, ale powrót pionu 1 i być może także 2, w piwnicy na odcinku ok 3-4m biegnie ok 15-20cm powyżej rury zasilania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.