Mam pytanie do szczęsliwych użytkowników kotłów Defro z nadmuchem. Otóż mam kocioł Defro Eko od dwóch sezonów, nie mam do niego absolutnie żadnych zastrzeżeń prócz jednego... biegów wentylatora. Sciśle chodzi mi o przejście między 6 a 7 biegiem. Otóż jedyny kłopot jaki miewam z tym piecem w zależności od rodzaju ekogroszku to ustawienie nadmuchu. Mój piec ma 28 kW, dom ma ponad 300 m2, nie jest zbytnio szczelny itd. dlatego też ma stosunkowo duży odbiór ciepła. Przy bardziej kalorycznym ekogroszku, pali mi sie pięknie na siódmym biegu, szybko dochodzi do temp. zadanej i nie ma problemu. Jednak w tym roku, mimo, że węgiel kupuję zawsze z tej samej kopalni, Kazimierz Juliusz, trafił mi sie zdecydowanie mniej kaloryczny ekogroszek i zaczął sie problem: bowiem na siódmym biegu potwornie sie spieka, mimo że wypróbowałem juz wszystkie mozliwe kombinacje czasów podawania, przerwy w podawaniu itd. Na retorcie robi sie po prostu skała. Natomiast na 6 biegu przy poprzednich dużych mrozach, piec nie mógł się przebić powyżej 70 stopni na kotle a potrzebowałem 75-80 stopni. Cały problem by zniknął gdyby dmuchawa mogła pracować z predkością pomiędzy 6 a 7 biegiem. Mam zatem pytanie czy komuś z innych uzytkowników tych piecy udało sie coś zrobic lub wymyślić aby uzyskać nadmuch mocniejszy niż na 6 biegu (przesłonę wentylatora już zupełnie otworzyłem) a jednocześnie nieco słabszy niż na 7. Bowiem, przeskok pomiędzy tymi dwoma prędkościami według mnie jest stanowczo za duży. Na 6 pomaga nieco zupełne otwarcie tej samoczynnej klapki chroniącej przed "ciągiem wstecznym", no ale to tylko tak sprawdzełem przebywając cały czas w kotłowni, jednak na stałe nie odważyłbym się jej zablokować. Bardzo będę wdzięczny za pomoc. Z pieca bowiem jestem BARDZO zadowolony ale niestety ten jeden mankament powoduje że czasami miewam poważny problem z ustawieniem parametrów spalania i niestety zimą zawsze muszę wybierać tylko pomiedzy tymi dwoma biegami a wystarczyłby jeden pomiedzy 6 a 7 i miałbym swięty spokój z piecem.