Andluk

Ja mam dokładnie tak wykonaną pochwę i czujnik działa wyśmienicie :) I nawet nic sam kombinować nie musiałem, bo gość co mi CO przerabiał sam się wnerwił, że nie ma gdzie podłączyć czujnika i jak przyjechał się rozliczyć za robotę to przywiózł taki wynalazek ze sobą... :)

A czy to forum zawiera "lokowane produkty" ??...nie chciałem robić kryptoreklamy :) Ale piwo polecenia jak najbardziej godne :) A co do powrotu kiedy grzejniki są zdławione to dosyć gorący jest bo z bojlera idzie jeszcze.

Mam taboret ;]

POD Z.B od CWU jest już garnek, ale jutro albo pojutrze zrobię przyłącze do kanalizy :)

Witam Serdecznie. Wczoraj instalator skończył montaż i od wczoraj siedzę non stop w kotłowni i bawię się moją nową zabawką. Wygląda to mniej więcej tak: Różnica z poprzednim wykonaniem w moim przekonaniu diametralna... Jak tak testuje od wczoraj to instalacja chodzi pięknie(zero gotowania na piecu)...dzisiaj czterodrogiem dogrzałem wodę w CWU na 60 st. a kaloryferki na 30-40 st żeby w domu za gorąco nie było... Chciałbym Wam serdecznie podziękować za wszelkie porady i sugestie. Wiem, że ta instalacja nie jest w 100% zgodna z zaproponowanymi tutaj rozwiązaniami ale jak narazie działa i nic złego się nie dzieje... Jeszcze raz dziękuję. Wiele nauczyłem się czytając ten wątek. Pozdrawiam.

Coś w tym stylu będzie:

Nie chciałem już głowy zawracać bo wydawało mi się to zgodne z poprzednimi ustaleniami. Trójnik pod nim jest do trójnika dalej osobną rura do naczynia i osobną rura na pompe CWU i do płaszcza.

Pompa CO będzie ponad zaworem 4D

Kurcze zakręcony jestem dziś strasznie. Tak, będzie trójnik do naczynia i dalej na pompe do cwu.

Będzie to tak jak na poniższym foto:

Naczynie będzie wpięte na zasilaniu osobną rurą na której nie będzie żadnych dławień. Plastykowa rura jest do wlotu do kanalizy Zawór 4d wpiąłem, żeby zachować gwarancję(bo się okazało, że jak mam sterownik pozwalający na ustawienie temperatury zadanej poniżej 50 st to nie ma mowy o gwarancji) A całość jest zrobiona wg schematu który został przez Szanownych Kolegów wypracowany tutaj(no tylko ten 4d się pojawił)

Witam Serdecznie Szanownych forumowiczów. Nowa ekipa poprawia już instalację. Poniżej fotki z dotychczasowej realizacji. Jak zawsze proszę o ocenę bo jutro będę mógł korygować. Na początek nowe przyłącze pieca(jeszcze niedokończone): Oraz naczynie wyrównawcze(nowe 25l), stare na złomie) no i podłączenie fi28mm:

A tak na poważnie, to co może być powodem tego bulgotania na kotle? Po tym co przeczytałem na forach to przemawiają do mnie dwie opcje: 1. Za małe średnice 2. Przewymiarowany kocioł.... i to mnie własnie najbardziej martwi. Jakie objawy występują kiedy kocioł jest przewymiarowany(80m2 a kocioł 14kw)

Jak tak by się zastanowić to coś w tym jest .... ale dlaczego od razu tak ostro.....

Wprawdzie nie jestem znawcą ale na przykładzie mojej instalacji troszkę mnie Koledzy z forum nauczyli. Jak zbiornik jest podpięty osobną rurą to pompę możesz założyć na tej rurze co daje zasilanie instalacji(ale już za trójnikiem tak, żeby między zbiornikiem a kotłem nie było żadnych przeszkód. Natomiast jeżeli takiej możliwości nie ma to pompa najlepiej, żeby była na powrocie...