Skocz do zawartości

bebniarzd

Nowy Forumowicz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bebniarzd

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. witam.ja już swoje testowanie pieca mam za sobą,użytkuje już trzeci sezon.postaram się składnie opisać kilka kwestii które zostały poruszone na tym forum.najważniejsza sprawa to to,że w pleszewie jest ok 180 legalnych producentów pieców więc każdy piec jest z pleszewa ale nie koniecznie od tego samego producenta.druga sprawa to opał.u mnie jest to normą,że mam dużo popiołu i żużlu(szlaki).o tym decyduje zasiarczenie i ilość popiolu w węglu.więc wszystko jest możliwe w tej sytuacji bo ja bardzo rzadko mialem węgiel z malą ilością popiolu.kolejna sprawa to wyposarzenie waszych isnatalcji c.o.nie dajcie się nabierać tzw.fachowcom,ze mieszacze i wymienniki ciepla to konieczność do sprawnego dzialania pieca wraz z instalacją c.o.ja przyjąłem zupelnie przeciwną zasadę,moja instalacja jest jest uproszczona do minimum.mam piec "domino" właśnie z pleszewa z podajnikiem ślimakowym,sterownik (najprostszy) "tango negro",zwykle rury stalowe,grzejniki żeberkowe aluminiowe .to nie wszystko,mam w ukladzie pompę wody ale okazala się zbędna ponieważ świetnie dziala wymuszenie grawitacyjne,po prostu jest ona wylączona od 2 lat.ostatnim elementem ale napewno najważniejszym i istotnym są termostaty na grzejnikach(wiosną tego roku montowane).na początku użytkowania pieca miałem podobne problemy jak inni,albo za zimno ,albo piec wygasał ,albo za duża temperatura i upal w domu.teraz mam spokoj dlatego,ze:na grzejniki zalożylem termostaty i to one regulują temperature w pomieszczeniach a nie piec.ważną zasadą żywotości pieca jest to,że temp.nie powinna być nizsza niż 50 stopni C.nie dopuszczalne jest jak już czytalem 35 czy 37 stopni.ja mam ustawioną temp 78* C. a piec ma nie raz 83-85,czyli nie spada poniżej temp zadanej,jest prawie zawsze w stanie podtrzymania.szybciej się nagrzewa pomieszczenie i termostat wylącza zawór a przez to piec ma mniej wody do grzania co w efekcie daje mniejsze zużycie wegla(groszku) i prądu dla dmuchawy bo ta rzadko się zalącza.i ciągle mam cieplutką wodę w kranie. :D ważnym elementem mojej instalacji jest tzw krótki obieg czyli polączenie rury zasilającej i rury powrotnej zaraz przy piecu co zapobiega szybkiemu studzeniu pieca.słyszalem,ze gdy tego nie ma w instalacji producent może nie zakwestionować reklamacji w razie klopotów a nikt o tym nigdzie nie napisał,taka nie pisana zasada.i na tym krótkim obiegu mam podlączony bojler na wodę.dodam,ze ja wcale nie wygaszam pieca,latem też grzeje tylko ten bojler i nie mam żadych problemow.przeczytałem tu przerożne ustawienia parametrów waszych pieców więc i ja się podzielę swoimi ustawieniami choć pewnie nie jedną osobę one zdziwią.o to one: praca 85 sek pauza 225 sek przedmuch 20 sek krotność podawania paliwa 8 minut czas oczekiwania 8 minut obroty dmuchawy 12 . przy tych ustawieniach opał spala się idealnie.jest na to wszystko jedna zasada.każdy piec jest inny i nie ma absolutnie złotego środka na idealne ustawienia.aha,ogrzewam nie ocieplony dom z poddaszem użytkowym ok 170 m2.dzieki termostatom zauważylem znaczne zmniejszenie zużycia groszku,śmiem twierdzić ,ze nawet o 35-40%.ale jak wspomnialem to nie norma.wybaczcie tę powieść ale może moje uwagi i doświadczenia ulatwia komuś użytkowanie pieca i nie potrzebne nerwy.ja kiedyś siedzialem w kotlowni do 3 rano bo w chalupach bylo zimno i piec wygasal... :D pozdrawiam.jeśli ktoś potrzebuje pomocy chętnie pomogę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.