Mareko1
-
Postów
69 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Mareko1
-
-
sorki ale do mnie nie docieraja te wzory i procenty, czy ktos to moze przetlumaczyc na nasze ?
po prostu czy drewno ktore przeschlo do 20% ma szanse znowu zawilgotniec do 30% jesli jest w wiacie pod dachem przez jesien i zime gdzie w powietrzu jest 80-90% wilgotnosci ?
-
Napisałem wcześniej że chodzi o masę * wody w ośrodku jeśli masa* wody w powietrzu jest większa od masy* wody w drewnie to owa woda będzie przechodzić z powietrza do drewnna .Działa to w obie strony,a zależy jeszcze od składu chemicznego wody i ciśnienia .Dlatego drewno całkowicie suche powietrznie ma wilgotność 12 -18 % bo to odpowiada naturalnej wilgotności powietrza w otwartej przestrzeni tyle co pamiętam z chemi fizycznej ,ale może się mylę ( czterdzieści lat minęło jak jeden dzień) ,Więc może młody chemik się wypowie.poz Hermogenes
alez ja to wszystko wiem, tylko ktos tu pisal o zamykaniu por drewna , ktore przeschlo, czy to by oznaczalo ze wnikanie wilgoci do takiego drewna jest utrudnione ?
no i druga sprawa to wilgotnosc powietrza, przeciez w okresach jesienno zimowych ta wilgotnosc osiaga nierzadko 80-90% , czyli duzo wyzej niz pisales o 12-18%
-
pytanie czy drewno ktore osiągnęło już poziom powiedzmy 20% może złapać np. 30% jak bedzie pozostawione na długo na dworze ? np. jesienią i zimą ?
-
ale czy drewno podsuszone potrafi zalapac wilgoc ponownie ?
-
Witam,
Jako ze nastawilem sie na ogrzewanie głownie drewnem chcialbym zapytac o kilka kwestii dot. jego sezonowania.
Wiem ze najlepiej w przewiewnej i zadaszonej wiacie ale :
1. czy drewno bedzie gorzej schlo gdy od czasu do czasu popada na nie deszcz ? chodzi mi o ulozenie drewna na dworze bez przykrycia i wystawienie na dzialanie warunkow atmosferycznych, pytanie czy deszcz znacząco zamoczy drewno w środku ? bo ze zmoczy go powierzchniowo to nie problem - wyschnie po 1 slonecznym dniu. wiata jest przy budynku i nieco oslonieta od wiatru a z tego co wiem to wlasnie wiatr jest najwazniejszy w procesie suszenia, wiec zastanawiam sie czy nie ulozyc poza wiatą ale za to w miejscu bardzo naslonecznionym i przewiewnym - tyle ze bez zadaszenia. Co lepsze jak uważacie ?
2. druga kwestia to czy podsuszone po lecie drewno pozostawione na okres jesienno zimowy na dworze "łapie" wilgoć z powietrza ? jak wiadomo na jesieni wilgotnosc jest duzo wyzsza niz latem. gdzies czytalem o zamykaniu por drewna podczas suszenia i jakoby blokowaniu wejscia wilgoci z powortoem do srodka. czy ktos to moze potwierdzic ?
-
ostatnio zapytalem lesniczego jakie drewno jest najlepsze do palenia w piecu i wiecie co mi odpowiedzial ... - suche !!
Racja bo to jest chyba najwazniejsza sprawa przy paleniu tym surowcem.
-
przy maksymalnie otwartej klapie dolnej masz pewnie taki ciąg, że po osiagneciu 70st. na kotle temp. spalin osiaga ze 700 st. a to jest ogrzewanie atmosfery i strata paliwa
-
jak najbardziej sie zgadzam i wcale nie chce oszczedzac na czyszczeniu ale dach mam z gontu i troche obawiam sie po nim chodzic zbyt czesto bo moze ulec uszkodzeniu
-
od roku pale tylko sezonowanym drewnem
w kotle defro optima komfort plus z dmuchawą i sterownikiem pid raptem 2 tygodnie, wczesniej byl zwykly piecyk samorobka z miarkownikiem ciagu.
szczerze mowiac nie wiem czy w ciagu 2 tygodni ciaglego palenia z dmuchawa juz bedzie widac jakies efekty zasmolenia ? czy moze jednak ten nowy piec i dmuchawa nie jest taka zla ?
ma ktos zdjecia brudnego , osmolonego komina? z checia bym obejrzal zeby miec porownanie
-
wlasnie mi chodzilo zeby zrobic zdjecie stanu po roku uzywania, zebym mial porownanie w jakim tempie zarasta i czym zarasta.
no wlasnie tez mnie ucieszylo ze nie ma smoly tylko sadza, taka która bardzo latwo odpada od komina, mozna bylo reka to ruszyc i sie kruszylo jak piasek, nie wiem czy to sie dobrze pali ale na oko wyglada mi ze im dalej wgląb komina tym mniej tego widzialem.
to chyba by sie zgadzalo ze najgorzej komin jest zarosniety na samym wylocie, czy mam racje ?
-
Poczytaj normę o czyszczeniu komina (4x na rok) i nie prowokuj ludzi fotkami! Jak ci się zapali ten kożuch, to żal będzie, że na czyszczenie za późno...
dlaczego uwazasz ze kogokolwiek prowokuje ?
po prostu chcialbym sie dowiedziec w jakim stanie jest moj komin, bo nie znam sie i nie mam porównania.
Kazik, dziekuje za opinie.
-
Kazik a zauwazyles czy podczas tego wypalania masz płomien aż w kominie ? Bo ja sie zastanawiam jak sie wypalaja te sadze w kominie skoro u mnie plomien nie dochodzi do komina. Piec jest tak wysoki i ma tyle przegrod wodnych ze ostatnie jezyki ognia widac w miejscu gdzie zaczyna sie czopuch ale w kominie nie ma juz plomienia tylko bardzo wysoka temperatura (na wyjsciu z czopucha mam 600 st.)
-
-
Częste przepalanie ostro drewnem np raz w tygodniu powoduje wypalenie sadzy w kotle, czopuchu i kominie i zabezpiecza przed niekontrolowanym pożarem sadzy w kominie. Ja już nie czyściłem komina dwa lata i jest ok.
hej Kazik,
jak dlugo trwa u Ciebie takie ostre wypalanie ?
masz podgląd na temp. spalin w tym czasie ?
-
Uważam, że przymykanie czopucha to wielka pomyłka i może drogo kosztować.
Dlaczego nie nalezy przymykac czopucha ? Czy dlatego ze spowalniaja spaliny ?
-
to jeszcze nic ja u siebie widzialem ponad 600 przy pelnym szwungu az czujnik pid mu wyjalem bo sie balem ze sie stopi biedaczysko ma w papierach napisane ze praca ciagla 500 st. a chwilowa 700st.
-
czy wklady kominowe z blachy żaroodpornej są skutecznym antidotum na zaplon sadzy ? tzn. czy sadza w takim wkladzie pali sie w miare bezpiecznie dla komina i domu ?
-
W kotle o którym pisze autor wątku drewno jest podane jako paliwo zastępcze.
W instrukcji jest napisane, że drewno w tym kotle mozna spalać z dobrym skutkiem, stosując sie do zaleceń.
Poza tym, kotły innych firm, które nominalnie mają drewno jako paliwo podstawowe - posiadają konstrukcje bardzo podobną do mojego.
Im wiecej sie edukuje w temacie dochodze do wniosku, ze nie tak ważny sam kocioł jak palacz i technika palenia.
Tego sie po prostu trzeba nauczyć. I ja sie własnie intensywnie ucze.
-
ja podalem tylko jednego linka do kotla Jowisz firmy Zębiec, który jest wg. producenta kotłem na drewno a jego konstrukcja niczym sie nie rozni od mojego defro, który rzekomo do drewna sie nie nadaje
-
Chciałbym abyś zwrócił uwagę na te kotły które podałeś jeden zgodnie z deklaracją producenta jest do drewna a drugi do węgla
ja podalem tylko jednego linka do kotla Jowisz firmy Zębiec.
-
mareko Czytając tylko tutuł ,bo na resztę szkoda czasu proponuję wziąć ze 2 lekcje dobrego wychowania... wiem ,że są dosć drogie , ale naprawdę warto poświęcić parę złotych.
Ty sie zastanow czy sam nie potrzebujesz lekcji dobrego wychowania skoro ostentacyjnie ignorujesz i lekceważysz człowieka w jego problemie pisząc, że na czytanie tego szkoda Ci czasu.
-
Zobacz sobie tu kocioł do drewna
Co to za cudo ?
Pewnie kosztuje ze 20 tys.
-
czyli wychodzi na to ze dochodzimy do punktu wyjscia i pytania zadanego przeze mnie w tytule postu :
jednak nie tylko Defro ale i Zebiec nie znaja sie na kotlach ktore produkuja ? Bo pisza ze sa do drewna ale one sie do tego nie nadają :)
Dlaczego serwis Zębca przysłał mi oficjalne pismo w którym stwierdzili ze konstrukcja kotła Jowisz jest najbardziej polecana do spalania drewna ze wszystkich kotłów jaki mają w ofercie. Przeciez jeśliby im chodziło o sam marketing i robienie sprzedazy to mogliby mi probowac wciskac jakieś droższe kotły.
-
Kocioł, który posiadasz lepiej nadaje się do spalania węgla (ale istnieją też takie kotły, które lepiej palą drzewo niż węgiel).
No nie wiem czy ten moj sie nie nadaje do drewna.
Podaje linka do kotła typowo do drewna firmy Zębiec. Jest to konstrukcja górnego spalania ale kocioł jest następcą typu KDU i według firmy Zębiec jest do spalania drewna. Przekrój komory spalania niczym sie nie różni od mojego pieca. Nawet powiedziałbym, że mój ma o jedną przegrodę wodną więcej więc powinnien być lepszy do drewna ze względu na jego długopłomienność a co za tym idzie płomień nie dochodzi do komina.
Sezonowanie Na Deszczu I Jesienią
w Opał
Opublikowano
bardzo ciekawe jest to, ze drewno 20% podsycha do 17% na powietrzu o wilgotnosci 80% :) to sie nijak nie ima mojej matematyki ale wierze ze koledzy tutaj wiedzą co mówią :)