
gfx
-
Postów
71 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez gfx
-
-
bo w trakcie podtrzymania temperatura spada i spada i kociol musie znow ja zlapac przez co duzo razy podaje wegiel druga sprawa to ze w czasie podtrzymania jest najwieksza produkcja sadzy.najlepiej zmierz sobie z zewgarkiem w reku ile ci kociol trzma w podtrzymaniu nastepnie po tym jak przechodzi w stan praca ile musi pracowac zeby zlapac zadana temperature.i bedziesz wiedzial miejwiecej czy lepiej ci sie oplaca palic caly czas czy przechodzic w stan podtrzymania.takie jest moje subiektywne zdanie(wazna kwestia jest w satnie podtrzymania jaka masz temperature powrotu bo jak masz tak np jak ja to jest zasialnie 55 stopni powrot 35 stopni to wiecej jak 10 min moj piec niewytrzymuje w podtrzymaniu przy obecnych temperaturach oczywiscie tj -16 stopni)
-
Wczoraj zrobiłem dokładne czyszczenie pieca od A do Z! zmieniły mi się trochę ustawienia. Przypomnę Dom lata 70, ok. 140m2 + Bojler 140L. Piec Krzystał tłok 20KW sterownik Menuet ver. tłok.
Temperatura kotła 68st dochodzi do 78st.
Temperatura CWU. - 50st
Czas Pauzy Podajnika - 275sec.
Czas Oczekiwania - 5 min.
Krotność - 6
Obroty Dmuchawy - 7 (24max)
Obroty Dmuchawy Podtrzymania - 7 (24max)
Czas Dmuchawy Podtrzymania - 23sec.
Woda jaka idzie na dom to 46st.
Spalanie dosypanie do podajnika po 24h ok 25kg.
chuckM te 275sek to czas miedzy podawaniem??i co oznacza u ciebie czas oczekiwanie 5min
-
co do ustawień. Zmieniłem podawanie na 2 min 50 sekund dmuchawa na 4. Dopalam ten węgiel marketowy dwa ostatnie worki i dosypałem porządnego (zweryfikuje). Co do temperatury czupocha to jest gorący, jak napisał kolega na forum nie można ręki trzymać dłużej niz 1-2 sekuny. Węgiel nie dopala się do końca, pozostaje po nim jakby kawałki z drzewa do palenia w grillu. Można go spokojnie zgnieść w ręce. Wczoraj przy próbie z wrzuceniem tego węgla na ruszt podajnika temperatura w domku 16-17 stopni. Jak ocieple wewnątrz to będzie lepiej a wiosną ocieplę z zewnątrz.
zobaczymy jak się kociołek sprawi na nowym węglu
pozdrawiam
przy ustaienia chuckM tj podawanie co 2min 40 sek dmuchawa okolo polowa mocy to spalanie mam na poziomie 60kg!!!takze nie dla kazdego te ustawienia sa dobre :) obedcnie dalem dmuchawe na 3/11 i podawanie co 3min 30 sekund i bede patrzyl co sie dzieje i tobie sadam99 tez radze zminic te parametry bo metraz pomieszczen mamy podobny.a jak wegeiel ci spada nie dopalony to znaczy ze za czesto go podajesz.
-
Witam
Tak czytam to forum od dłuższego czasu i jestem coraz głupszy jakie piecyk wybrać? :)
Buduję domek i już nie długo będzie potrzeba zakupu kociołka, wybór padł na tłokowca i najprawdopodobniej Witkowski, mieszkam niedaleko zagłębia piecy czyli Pleszewa, a piecyk Witkowski wydaje mi się na solidny i porządnie wykonany, o estetyce nie wspomnę jest ekstra. Męczy mnie jedno zmartwienie, slyszałem że tłokowce nieźle brudzą wokół domu i dach, pełno jest sadzy, natomiast latem kiedy piec bedzie potrzebny tylko do ogrzania wody tlokowiec radzi sobie znacznie gorzej niż ślimak, czy możecie obalić ten mit czy jest to prawda?
Dzięki za odpowiedź
wydaje mi sie ze to bzdury bo jaka jest roznica w paleniu tlokowcem a slimakiem??slimak podaje krecac srube tlokowiec wypycha wegiel.odnosnie brudu u mnie mimo ze walcze z ustawieniami jest praktycznie bedzymnie z komina nic nie wylatuje a brudzi jak kazdy piec palony paliwem stalym.mysle ze wiecej nie ma co pisac chyba ze jestem w bledzie to niech koledzy mnie poprawia
co do kotla powiem tak wykonanie estetyka naprawde na wysokim pozimie obsluga rowniez na chwile obecna na tym koncze bo walcze z ustawieniami i piec mi duzo pali jak dojede do odpowiednich parametrow zmniejsze splanie to wtedy bede mogl w 100% polecic ten piec.ale na dobra sprawe jak dzwonie do nich i mowie o moim spalaniu to serwis jest w szoku i chce przyjezdzac do mnie takze podejrzewam ze toi spalanie to wina moixch ustawien a nie pieca to tyle :D
-
wczoraj jak wrocilem z pracy postanowilem sie pobawic ta pompka oznacznia sa tam takie 1 bieg 0,40 2 bieg 0,60 3 bieg 0,90 to jest to podnoszenie pompy ??zrobie zdjecia tej naklejki jak to nie to.ale do rzeczy dalem pomke na 2 bieg i poszlem sobie na gore patrzec co sie dziej co jakis czas torche sie wylalo wody z przelewu ale grzejniki na momencie zaczy przelewac nie wszytskie ale te najblizej NW odkrecilem na 5 to jeden wielki swoist z odpowietrznikow potem przykrecilem ale przelewanie dalej bylo(w grzejnikach nie z NW) znowu swist wracalo do normy nic nie przelewalo potem znowu odkrecilem i znowu przelwanie plus swist z odpowietrznikow,bawilem sie z dobre pol h i caly czas to samo i zauwazylem ze w momencie grzejniki na 1 zeberku zimnie na 3 gorace i to sie zminialo co chwile o co to chodzi???
-
kiminero napislaes ze jak pompe montuje sie na zasilaniu no inaczej sie montue do naczynia wzbiorczego.czyli jak ja zawsze mialem pompe na zasilaniu teraz mam na powrocie to nie powinienem miec inaczej podlacznie do NW??bo troche zgupialem a zmierzam do tego czy mam dobrze podlaczone to naczynie wzbiorcze wzgledem pompy ktora jest na powrocie
-
termometr mam przylgowy jest on do cwu ale ze nie mam zbiornika polki co to zamontowalem go na powrocie stad wiem ze teraz mam 35 stopni a podalem rozwiazanie takie bo jest najprossze w tym miejscu jest duzo miejsca przy twoim schemiacie tez da sie to zrobic ale napewnoe wiecej materialow sie zlozyje.czyli jak tak moze byc to jestem spokojny teraz tylko czekac az troche mrozy przejda i montera za ucho przyciagnac.
-
mozesz palic tu i tu jak wolisz najpierw przestaw ustawienia tak jak ci zaproponowalem potem mozesz sprawdzic czy jak nasypiesz sobie groszek na ten ruszt awaryjny a podajnik bedzie chodzil swoja droga to czy nie uzyskasz poprawy.badz mozesz tez zakupic pare metrow drzewa i ladowac drzewo na ten ruszt awaryjny kombinacji wiele ale ja bym narazie pozostal przy sammym podajnikiu jednak to wygoda nie musisz co chwile latac i dokladac.a wydaje mi sie ze szybciej rosnie tempertaura na ruszcie awaryjnym bo nad nim masz ruszt wodny i plomien jest wtedy niemal obok stad moze ten objaw,na marginesie jestes ze slaska a kupujesz groszek w marketach jakby tego nie napisal to bym w to nie uwierzyl heh
-
-
to mnie skolowales teraz juz napisz czy to naczynie jest prawidlowo podlaczone??ten z lewej przewod to jest od koltla ten z prawej to odplyw(czyli chodzi o to ze ktos u dolu musial wsadzic rure ktora by szla az do samej gory zbiornika mowie o tej rurze z prawej tylko jak to sprawdzic czy tak jest) odpowietrznik jest jak widac na zdjeciu.bo chodzi o to ze niewiem czy wlaczyc znowu ta pompe na 2 bieg i zobaczyc co sie dzieje czy po prostu olac ten temat niech sobioe chodzi na 1.i napisz mi jeszce odnosnie tego parametru np 25POr40 lub 25POr60 to to 40 badz 60 mam traktowac jak 4m a drugie jak 6m czy jak??a teraz odnosnie tego zaworu 3d proponujesz zeby polaczyc zasilanie z powrotem i miedzy tym polaczneiem dac zawor ktory bede regulowal otwieraniem badz domykaniem badz wogule zamknieciem i na koniec termometr za tym polaczeniem np przy kotle gdfzie wchodzi powrot i kontrola temperatury??dobrze mysle
-
Dzięki za szybką odpowiedź.
Podejrzewałem, że groszek jest lipny, ale żeby to miało to wpływ? Może tak. Mają mi dziś przywieźć węgiel podobno porządny, więc zobaczymy.
Żar o ile pamiętam jest mniej więcej na środku, żar na pewno nie spada a przypominam sobie, że na samej końcówce jest już wypalony groszek.
Co do czopucha i nastaw to sprawdze je zaraz po przyjsciu z pracy.
Nie napisałem że mam zadławienie na rurze do komina i jest w 70% zamkniety.
A co do mieszkania. To nie mieszkam. Ale chcąc cokolwiek robić w środku to temperatura poniżej 5 stopni w niegrzanym domku to lekka masakra.
Podłogówka jest ciepła tzn. czuć ciepło, ale przypuszczam, że to ucieka wszystko przez jeszcze nie do końca ocieplone skosy.
Dodam, że dom czeka na ocieplenie z zewnątrz, ale dopiero na wiosnę.
Zdecydowalem się na odpalenie kotła z uwagi na mrozy, które nas nawiedziły. Ale trochę jestem przerażony ....
Mnie najberdziej "boli" ta temperatura na kotle, która nie potrafi dojść do nastawy.
Dzięki za informację, na pewno sprawdze :-)
pozdrawiam
troche dziwna sprawa jak podawanie masz co 1min 45 sek i groszek ci sie calkowice wypala bo jak na koncu palnika nie masz zaru min kalorycznosc powinnienes 27 przestaw te parametry i otworz ten komin bardzi zaslon go tak w 30% najlepiej syp groszek na ful i codziennie dosypuj tak jak robie to ja wtedy mam jakas miej wiecej wiedze na temat nastaw a co za tym idzie spalania.a pozatym podejrzewam ze wegiel bedziesz mial wilgotny a to tez robi swoje.powiem ci jak temeratury byly na plusie to palil mi okolo 30 kg na dobe obecniue sam walcze ale polki co wczorajsze moje spalanie bylo 70kg!!!!takze nie jest to tak prosta sprawa z doborem parametrow optymalnych dla twojego domu a takze pieca.ale nie ma co sie poddawac
-
kalorycznos groszku masz za mala stad tez takie spalanie dodatkowo wystrzegaj sie kupowania groszku w castoramach liroy marlin itd jeden wielki syf koledzy kupowali to tylko miesem rzucali.ustaw tak podawanie co 2min 40 sek dmuchawe daj na 5 i odslon ta zasuwe z wentylatora tak jka byla orginalnie czas przedmuchu w podtrzymaniu daj na 5 min krotnosc 4 i czas przedmuchu 30 sekund.napisz gdzie masz zar na palniku cvzy spada ci sam popiol czy zar.a takie spalanie przy temperaturze w pomieszczeniu 15 stropni to jakas masakra ty sie od tego domu dopier wprowadziles czy jak bo dziwna sprawa ze na kotle masz 55 stopni a w domu 15.i jak masz temp czopucha nie majac termometra jak jestes w stanie 2 sekundy trzymac reke na czopuchu to napewno masz za niska jak dotkniesz i odrazu musisz zabierac to napewno masz 160
-
powtorze napisz swoje ustawiania i spalnie groszku a takze metraz jakie okna jak ocieplony kiedy budowany itd itp
-
wpadalo by napisac cos o powierzchni ustawianiach obecnych itd wtedy mozna cos kombnowac ja mam taki sam piec tylko 36kW sam walcze z nim ale mysle ze jestem blizej niz dalej napisz jakie masz spalanie ekogroszu przy swoich ustawieniach a schodzenie temperatury to chyba normalka na tych piecach bo u mnie tez lapie 55 stopni i schodzi do okolo 48 i dopiero zaczyna nabierac bardzo powoli na ustawieniach chuckM podawanie co 2min 40sek piec lapie temperature po okolo 20 min i jest 10 min w podtrzymaniu napisz cos weiecej to moze dojedziemy do jakis wnioskow
-
Przy pompie na powrocie naczynie powinno być na wys. 0,7xH>Jeżeli masz pompę o wys.podnoszenia 4m to NW powinno być 2,8m nad najwyższym grzejnikiem.
to by mialo jakis sens bo zawsze pompe mialem na zasilaniu chodzila na 2 biegu nic sie nie dzialo i wtedy 0,3x 4m daje 1,20 a tak wogule to tez nie wiem czy to naczynie wzbiorcze u mnie jest prawidlowy podlaczone hmm tyle nie wiadomych oby sie wszytsko wyjasnilo to przy okazji motazu zaworu 3d mozna popoprawiac bledy poprzednikow :)
-
jak by tak kazdy robił to wiekszosc miała by naczynia na dachu albo na szczycie komina dla pompy 60-tki
w jakiej szkole tak ucza
a jak sprawdzic jaka mam ta pompe naczycnie wzbiorcze mam ok 2m moze ciut wiecej nad ostanim grzejnikiem od razu podrzuce fotki tego naczynia i kiminero czekam na odpowiedz bo zauwazylem cale to naczynie bylo owiniete welna mineralna dosc sloidnie lacznie z dziura na powietrze wiec moze to bylo przyczyna czekam na odpwiedz a i przy okazji spytam jak u was wyglada popiol bo u mnie wyglada tak praktycznie zero popiolu wiekszasc to grudy koloru cegly i spieki takie zuzlowe
-
a wyglada podbnie jak moj czy jest ksiazkowy czyli sam popiol bo nie wiem co zmniejszyc co zwiekszyc
-
ignacy28 < Wcześniej paliłem samym miałem ale teraz testuje mieszanie miał+ekogroszek. Mieszankę jaką robię to 1:4 na cztery części miału jedna groszku lub 1:3. Różnica w spalaniu pomiędzy samym miałem nie jest gigantyczna ale jednak jest ok 1-3 kg na dobę w dłuższym wymiarze czasu wiadomo że troszkę tego wyjdzie a cenowo wychodzi również dobrze. Miał mam o kaloryczności 25-26 a ekogroszek 26-27. Wczoraj z ciekawości po 2 tygodniach od czyszczenia zaglądnąłem do wyczystki, wyszło ok 1,5-2 litrów siwego pyłu jedynie w ostatnim kanale, tym który łączy się z czopuchem było trochę czarnej sadzy. Po moich obserwacjach wynika z tego ze skąpstwo przy ustawianiach sterownika się mści! niby mała dmuchawa i mniej opału = czopuch nieciepły i ciepło w kosmos niby nie idzie lecz jak wychodzi spalanie miałem większe i sadzy pojawiało się sporo. Aktualnie mam ustawienia:
Temperatura kotła - 63st
Temperatura CWU - 42st
Dmuchawa - 11(24)
Dmuchawa podtrzymania - 10(24)
Czas dmuchawy podtrzymania - 25sec
Czas oczekiwania - 5 min
Krotność podawania - 5
Histereza - 1
Czas pracy podajnika - 160 sec
temperatura na zaworze wychodzi ok 41-42st. w domu mam 21-22 st. Trzeba pamiętać żeby pod koniec cyklu pieca PRACA żar był na minimum 3/4 powierzchni palnika ale należy też pamiętać żeby nie przesypywało opału za palnik ponieważ się nie dopali i będzie dużo spieków, regulujemy to czasem pracy podajnika i dmuchawą w trybie praca. Następnym krokiem jest czas oczekiwania, krotność i dmuchawa podtrzymania oraz jej czas. Niektórzy ustawiają czas podtrzymania tak że pomiędzy cyklami PRACA kotła w podtrzymaniu nie podaje opału u mnie się to nie sprawdziło i zaobserwowałem że gdy na palniku jest paliwo i załączy się on w tryb PRACA dużo szybciej dochodzi do temperatury niż np. załączył by się poczekał by to 160 sec jak mam ustawione i dopiero sobie podał wtedy dmuchawa przez to 160sec wychładza piec a tak to ma paliwo i praktycznie od razu po rozpoczęciu trybu PRACA rozgrzewa kocioł a nie go wychładza. Histereza 1st. dla mnie najlepiej bo nie powoduje że piec dalej się wychładza tylko po spadku od temperatury zadanej od razu jest w trybie PRACA. Ustawień nie należy zmieniać zbyt często zmienić coś i poczekać te 2 godzinki uchylić szybko drzwiczki, szybki rzut okiem i zamykamy bo to też wychładza piec. Ja swój piec w trybie praca ustawiałem podczas jego rozpalania ustawiłem na początek dmuchawę na 9(max24) czas podawania jeśli dobrze pamiętam na 250sec i obserwowałem po każdym podaniu na jakiej powierzchni jest paliwo i tak aż uzyskałem 160sec miałem delikatne niedopałki więc dmuchawa +2 i się udało. Ogień musi być dość spory gdy zostaje już praktycznie sam żar na palniku to cienko będzie żeby piec doszedł do temperatury zadanej, nie może on również nagle "buchać" oznacza to że za późno podajemy opał. Mam nadzieje że pomogłem jeśli macie koledzy jeszcze jakieś pytania to piszczcie ja również nie doszedł bym do tych ustawień bez pomocy innych na tym forum i nie tylko.
jako ze testuje twoje ustawienia pozwole sobie zacytowac lecz o porady prosze wszystkich.otoz posiadam kociol 36kW aktualnie spalnie mi wyszlo 70 kg :( ogrzewam dom 190 m(dokladan powierzchnia to okolo 400 metrow czesc pomieszczenie nie ohgrzewam ogrzewane jest okolo 190m) ocieplony strych dom rowniez okna nowe wiec duzo strat ciepla nie ma .wczesnierj mialem inne ustawienia czyli twoje chuckM mialem od wczoraj od godziny 20 czyli nie pelne 12 godzin dzisaj bede wiedzial dokladnie jak wroce z pracy ile mi spala na twoich ustawienia niemam zaworu 3d na grzejnikch ma zawory termostatyczne (w tym miesiacu zamontuje jeszcze zawor 3d.temp na wyjsciu jest 55 na powrocie 35 stopni temp na ewnatrz okolo -16.to co zauwazylem ze na twoich ustawienia ok 20 min dochodzi do temp zadanej ale w podtrzymianiu jest okolo 10 min a najwazniejsze dla mnie jak u was wyglada popiol bo u mnie sa praktycznie same twarde grudy wrecz koloru cegly lub taki zuzel ponizej zdjecia tak ma wygladac popiol co on oznacza??
-
mozesz to rozwinac tak zeby zrozumial o co chodzi bo polki co nic a nic nie kumam.kiminero mialem wczoraj zrobic zdjecia ale nie dalem rady moze uda mi sie dzisiaj zrobic za duzo rzeczy mam na glowie:( pocieszam sie ze 1 biegu wszytsko jest ok :) a powiedz mi jak powinna byc temp powrotu ja obecnie mam 35 stopni
-
Przy takim wpięciu naczynia można 3D wpiąć jak wcześniej. Grunt aby mieć pewność, że naczynie ma połączenie z kotłem bez żadnych zaworów po drodze. Efekt ochrony powrotu będzie.
Zdjęcie naczynia by było widać przyłącza i może kotłownia.
a powiedz mi czy moglabyc taka sytuacja ze majac grzejniki na termostatach na pozycji 3 w skali do 5 i temperature w domu na poziomie 22 stopnie wiec zawary pewnie byly do polowy podomykane przez to cisnienie poszlo na zbiornik wyrownawczy i stalo co sie stalo i teraz pytanie bo przypuszczasz ze chodzi o odpowietrznie(wczesniej na poprzednich piecach obecny mam od miesiaca pompa chodzila na 2 biego zawsze)uklad jest zapowietrzony po montazu nowego pieca i czy nie pomogla by na to taka sytuacja zeby odkrecic grzejniki na gorze na full tj pozycja 5 rowniez czesc na dole tez pozycja 5 i wlaczyc pompe na 3 w celu odpowietrzenia ukladu ma to jakis sens czy gadam bzdury??
-
Nie ma mnie na miejscu i przebiegu instalacji nie znam, więc gdybam co następuje.
Przełączenie pompy na bieg drugi spowodowało wyrzut wody do naczynia. Prawdopodobnie jest coś nie tak z jego odpowietrzeniem, woda przelała się do przelewu, wypełniła go i "zamknęła" całą średnicę. To z kolei spowodowało zassanie wody z instalacji i jej częściowe opróżnienie. Ten efekt nie trwa zbyt długo, ale "szkody" są błyskawiczne.
Uzupełniając wodę zbyt szybko doprowadziłeś do tego samego.
To tylko teoria. Diagnoza jak podrzucisz sposób wpięcia naczynia. Swoją drogą jaką średnicą jest wpięte? Czy przelew schodzi do kotłowni czy gdzieś wyżej?
Piszesz: "... przy tej samej pozycji zaworu termostatycznego". O jakim zaworze termostatycznym mowa?
Pamiętaj o tym, że do rozgrzanego kotła wody dopuszcza się bardzo powoli, bo zimna woda na gorące ruszta czy płaszcz to ryzyko pęknięcia.
chodzilo mi o zawory termostatyczne na grzejnikach a przelew schodzi na podaszu w lazience tuz obok prysznica rurka o srednicy okolo 1 cala(dom ma piwnice nad piwnica parter potem pietro(czyli podasze) powyzej jest strych gdzie jest zbionik przelewowy jutro jednak wejde na ten strych bo dzisiaj sie przerazilem na co mam tam patrzec porobie zdjecia.
-
gfx ma kocioł z podajnikiem, więc problemu "resztek" ciepła nie ma. Praca ciągła.
Jeżeli przebieg układu wygląda jak niżej, to montaż 3D "przed naczyniem" niesie ryzyko jego przypadkowego odcięcia od kotła.
Pomyślałbym raczej o czymś takim:
Zasilanie nie trzeba dławić zaworem 3D a powrót w razie potrzeby jest podgrzewany, zaś gdy takiej potrzeby nie ma to 100 % przepływu idzie na układ.
Elektrozawór bypassu 3/4 wystarczy, obsługiwany zwykłym termostatem przylgowym na powrocie. Wybrać trzeba model z poborem energii tylko w trybie pracy (otwierania i zamykania). Koniecznie też dodatkowy zawór regulacyjny (typu zasuwa) aby przepływ przez bypass ustawić (zbyt duży mógłby zakłócać pracę CO). Można jeszcze wrzucić ZZ.
Cały czas kombinuję oczywiście jak pogodzić to co jest, z wymogami gwarancji oraz nie zepsuć świetnie działającej grawitacji.
kiminero ponizej poprawilem schemat jak to u mnie wyglada dokladnie (tak sie ukladaja 2 piony ale czy do tego po lewej jest zamocowane naczynie wzbiorcze to 100 % pewnosci nie mam raczej 90% skad ta teoria to bylaby najkrotsza droga do naczynia wzbiorczego)czy przy takim rozmieszczeni dalej nie proponowalbys zaworu 3d?? i drugie pytanie czy producen uzna to jako gwarnacje zamiast zaworu 3d??
-
myslalem ze temat zakoncze ale jednak nie pojechalem do domu jako ze bylem w pracy mysle sobie podkrece popmke na 2 bieg i zobacze jak sie zachowuje powrot czy oisiagnie wieksza temperature i czy grzejniki beda cieplejsze przy tej samej pozycji zaworu termostatycznego.no i stoje sobie przy piecu patrze ze temp zaczela spadac to ide na gore sprawdzic jak tam grzejniki na dole(chodzi mi o pietro nad piwnica) faktycznie grzejniki jakby bardziej ciepla nabieraja wiec ide na gore i nagle slysze jakby woda sie przelewala z zasilania grzejnika do powrotu charakterystyczne chlipanie jakby wody brakowalo dotykam grzjnika zimny nastepny zimny drugi pokoj grzejniki zimne mysle jakas rura strzelila w piwnicy i woda uciekla lece na dol wszystko git zero wyciekow nigdzie.zaczalem dolewac wode do ukladu grzejniki zaczynaja syczec po chwili znowu gorace ale po skonczeniu napelniania woda ze zbiornika wyrownawczego wylatuje woda (wylot mam pod sama kratka prysznica)nie przestaje cos mnie tknelo poszlem na dol dalem pompe z powrotem na 1 bieg wszytsko ustalo grzejniki cieple nic nie wylatuje cisnienie z instalacji nie spada.co jest nie tak??
-
wydaje mi sie ze lewy pion co zasila okolo 4 grzejniki do niego jest naczynie wzbiorcze ale pewnosci nie mam na wiosne zmaierzam sie wybrac na strych i wszystko sobie dokladnie srawde co i jak
Gdzie Zamontowac Zawor 3D Mieszajacy Pomocy
w Instalacje CO i CWU
Opublikowano
dodam ze nie mam automatow na pionach tylko na kazdym grzejniku na samym koncu z tym zakreceniem wszytskiech odpowietrznikow moze byc problem bo pogubily sie te czerweone nakretki co przychodza na gore tego automatu a te historie dzieja sie tylko na gorze na dole jest normalnie.jak mam odpowietrzyc te grzejniki jak pompa jest na 1 biegu nie ma zadnego chlipania(odpwietrznuki nie odpowietrzaja jak pompe daje na 2 bieg to nie na wszytskich grzejnikach jest chlipanie z tego co zaobserwowalem to na 2.dziwen dla mnie jest to ze jak daje na 2 to odpowietrzaja sie same czasem sam im pomagam wkladajac tam w dziurke wykalaczke ale poleci woda i koniec chwila ciszy i znowu chlipanie i znowu odpowietrzenie wczoraj sie poddalem by wyglada to tak jakby caly czas uklad dostawal powietrza a moje odpowietrzanie nic nie daje.masz jakis pomysl jak to sie powinno odpowietrzyc?