No właśnie ja mam podobny problem co kolega. Mój piec to KWM-S G 38KW ze SM Pieklorz z Pleszewa, dom 140m2 nieocieplony stare niemieckie budownictwo, sterownik RT-02 Aneta od firmy TATAREK. Wczoraj paliłem na próbe koksem drobnym, typ ze składu opału polecał bo ma podobny piec i takim czymś pali u siebie i niestety, wczoraj rozpalone ok godz. 17, 50 stopni zadane przedmuch co 10m czas 5s i 50% moc nadmuchu, dzisiaj o 6 rano kaloryfery zimne, nos zmarznięty i smutek na twarzy, że znowu nie wyszło :( Kombinowałem przy ekogroszku z czasami 10-3-30% i zamkniętą dmuchawą bo mam szczęście posiadać takową ale efekt ten sam, szybko się rozpala, pali pięknie ale rano w domu jak w kostnicy ;)
Może macie jakieś podpowiedzi, bo już sam nie wiem co robić by pałiło się przynajmniej te 20h jak z pracy wróce.
Pozdrawiam