-
Postów
570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez a-w
-
-
Witam
Moj eko plus 16 pali strasznie duzo groszku nawet do 3 workow na dobe ,jakies refleksje ?
pozdrawiam
rzuć wykres dobowy z pracy kotła to coś poradzimy :)
-
z ciekawości spojrzałem do kosza gdzie moje posty i chcę tylko wyjaśnić,iż instalację tak pomyślałem aby pracowała w trzech wariantach:
-z zaworem 4D
-bezpośrednio czyli klasycznie z pompą na zasilaniu bez żadnych zaworów
-grawitacyjnie
jeżeli kogoś ciekawi jak to zrobione to są zdjęcia instalacji jeszcze z kotłem U24 :huh:
-
odnośnie palnika to obciąłem krawędź korony wokół i wymiarowo jest jak w plusie (było zbyt mało miejsca na zrzucany popiół i kalafiory ze szlaki) :P
nie wiem jak pracuje z plusa ale sądzę,że podobnie
aparat się skończył i zdjęć na razie nie będzie :rolleyes:
-
regulacja jest na ogniwach łańcucha, przy spiekających groszkach trzeba go podnieść dla zmniejsenia temp. palnika ( mniej się wtedy spieka),praktycznie mam cały czas podniesiony na około 15cm :rolleyes:
ps. poczytaj temat na muratorze "palnik brucer i sterownik ecoal"
-
witam, osobiście nie podoba mi się w plusie właśnie ten wymiennik rurowy z ewakuacją popiołu przez popielnik i połączenie rusztu z deflektorem,
opał mamy parszywy i praktycznie trzeba by reklamować każdą dostawę bo nie zgadza się już sama zawartość popiołu,nie mówiąc o spiekalności oraz domieszkach różnego gó...a, sporo się osadza wewnątrz kotła i dobrze jest co tydzień to wymieść, wyczystki w eko są bardzo praktyczne i pozwalają szybko i skutecznie usunąć pył i też bez gaszenia kotła, wolę również mieć regulowaną wysokość deflektora (podniesiony jest o kilka cm względem fabryki) bo tu również opał ma wiele do powiedzenia,
testy kotłów prawdopodobnie prowadzone są na wzorcowym paliwie i w warunkach odbiegających od rzeczywistości, ja opisuję wszystko z placu boju i są to tylko moje doświadczenia, wybór należy już do Was :rolleyes:
-
jako,że mogę praktycznie porównać oba kociołki pracujące w identycznych warunkach to pozostałbym przy ogniwie, jeżeli chodzi o opał to u24 musi mieć węgiel niespiekający z którym coraz gorzej na rynku, ogniwo łyknie praktycznie wszelaki groszek i miał choć najlepiej palić dobrym eko bo zapomina się o kotłowni, zima jest podobna do zeszłej i ogniwo wychodzi jednak ekonomiczniej, nie ma też żadnych problemów z kominem,
koszty instalacji można pominąć,bo faktycznie to tylko kosmetyka z wpięciem do istniejącego układu, po sezonie zweryfikuję jeszcze przydatność zaworu 4d który prawdopodobnie zlikwiduję
porównując natomiast ogniwo eko a eko plus to pomimo deklarowanej większej sprawności plusa pozostałbym przy pierwszym
-
witam, kocioł odpalony na początku września (piąty miesiąc), spaliłem do dziś 2 tony ekogroszku, pojęcie smoły w tym kotle jest niemożliwe, tylko pył lub sypka chyba sadza które i tak wraca do zasobnika, czyszcze bez gaszenia kotła,
do tej pory jedna awaria po wsypaniu na próbę ukraińskiego badziewia (kawał żelastwa zablokowało ślimak i zerwało zawleczkę)
zrezygnowałem też z zaworu 4d i sterowania pokojowego (tak jest najekonomiczniej i nie widać żadnych niepokojących objawów pomimo dość niskich temp. pracy ( obecnie 50st. na kotle) :)
-
widzę,że nie ma o czym pisać B) trzeba jedynie uważać na jakość groszku,lepiej nawet zapłacić pozornie drogo za fabrycznie workowany a komfort gwarantowany B)
-
bardzo pomocny jest wykres z pracy kotła, obecnie zrezygnowałem z temp.obniżonej CO jak i ze zmian dobowych, chata ma grube mury i najlepiej jak pracuje cały czas stabilnie na jednakowym obciązeniu, z początku miałem ustawione CO na 70st czyli realnie chodził 73-75, sporo ciepła szło w komin, teraz jest 50 i tak chyba zostanie,oczywiście zaraz zauważyłem mniejsze przy tym spalanie
-
witam,dla mnie to nowy temat, spieki robią się prawie na każdym węglu i po 1,5miesiąca palenia stwierdziłem,że nie ma czym się przejmować
z początku je nawet co dzień pogrzebaczem usuwałem, teraz co drugi dzień usuwam popiół a właściwie szlakę z popielnika i przy tej okazji oczyszczam palnik
temp. ustawiłem na 50 st,dzień/45 obniżoną a całość wysterowana jest z czujnika pokojowego,
raz w tygodniu wymiatam sadzę i wrzucam z powrotem do zasobnika
we wrześniu spaliłem 300kg groszku, w tym miesiącu około 200kg,
-
Wczoraj dzwoniłem do pięciu DYSTRYBUTORÓW (Śląskie) wymienionych na stronie producenta, i żaden nie miał na stanie owego kociołka. Śmiech na sali :angry:
śmiech to jest z cenami które oferują, kupiłem w necie oszczędzając 1476,- to gdzie znajdą frajera ?
-
Jak miło czytać :angry: Jednak żeby opinia była wiarygodna, to musisz zmienic kilka razy opał, bo 90 % problemów z kotłami, to słabej jakości ekogroszek. Pozdrawiam
testowałem u siebie różnej maści groszki, trawi wszystko,różnice są tylko w wyglądzie i ilości popiołu :angry:
-
i o to przecież chodzi ;)
-
Witam.
Czy ktoś składał reklamacje na ekogroszek (Pieklorz Chwałowice- nie wierzę ze sam zostałem wrobiony w ten... szajs...), jesli tak jakim trybem to szło, z jakim skutkiem?
a co z nim nie tak?, właśnie nim palę i poza dużą spiekalnością jest OK
-
a co, chcesz go kupić? ;)
-
witam, masz podobną sytuację do mojej, zakupiłem ogniwo z brucerem i ecoalem,święty spokój, wszystko się samo pilnuje i ustawia, jest jeszcze kilka innych kociołków z tym sterowaniem,myślę,że i one spełnią wymagania
-
może po kolei, pierwszy kocioł miałem camino3, paliłem latami koksem dopóki nie ogłupieli z cenami, potem u22 i porażka (fakt,że nie miałem bladego pojęcia o spalaniu węgla, kostrzewa grzał dobrze ale firma się zawinęła i na samą chatę był mocno przewymiarowany, u24 był OK,tylko do pracy dojeżdżam co dzień ponad 50 km i zimą był problem z palaczem,zmuszony zostałem do zakupu podajnikowca, akurat ogniwo bo nie muszę go pilnować i pali również miały i koksujące,
i co w tym jest śmiesznego? że szlag trafia całą gospodarkę i człowiek kombinuje jak słoń pod górę by przetrwać? zresztą pisanie i mówienie prawdy w tym kraju jest ośmieszane w każdej dziedzinie. :rolleyes:
-
z mojego doświadczenia powiem,że węgiel koksujący ma bardzo mało popiołu,wysoką kaloryczność i mocno brudzi wymiennik,jeżeli się zdymia, potrzebuje też większą ilość powietrza, musisz sam go sprawdzić, przy przewymiarowaniu kotła będzie totalna klapa
-
A_W już byłem na tym etapie z brucerem ale jak przeczytałem na forum o konieczności rozbijania łomem spiekó na retordzi i pozarze w zbiorniku to niebardzo mi się to podoba. Wmoich poprzednich
dolniakach niemiałem żadnych kłopotów z każdem paliwem i spokój 16godz. ale to były kotły podobne
do HEFA o wysokim zasypie.
myślę,że to skutek nieumiejętnych ustawień, poza tym brucer jest produkowany pod konkretne kotły i sterowniki adaptacyjne,
w każdym razie życzę Ci trafnego wyboru :rolleyes:
-
:rolleyes: kazik,Ty znowu swoje, górniak jest lepszy jak ma dobry palnik,sterownik i podajnik,inaczej to porażka albo sporo roboty i latania :)
a ogniwo czeka na chłody
-
hmm, mój problem to nieobecność w domu, kociołek jest OK, wymaga tylko niekoksującego węgla ale to dotyczy wszystkich dolniaków
w Twoim przypadku skoro już wywołałeś mnie do tablicy to skłaniał bym się do zakupu podajnikowca i to z brucerem, bo problem koksujących ekogroszków też jest powszechny i zwykła retorta nie da rady
-
może lepiej najpierw ocieplić chatę,zwłaszcza strop, bo może się okazać że wtedy będzie kociołek OK ;)
-
pewnie mamy chaty z tego samego okresu ;) ( moja 1932r), wełnę w płytach dokładnie poucinałem ( ostry kuchenny nóż) i poukładałem między belkami i specjalnie 2x 10cm aby nie było żadnych szczelin, i muszę stwierdzić,że to dość skuteczna izolacja, temp. na strychu panowała prawie taka jak na zewnątrz
ps. pod wełnę mineralną dałem folię paroizolacyjną, na wierzch już nie.
-
około 30% ucieka stropem, u mnie po ociepleniu też drewnianego stropu ( 2x10cm wełna+odeskowanie podłogi 27mm) temp. w chacie podniosła się o 2 st. (ściany jeszcze nieocieplone, cegła 48cm)
Ogniwo Eko + Ecoal
w Kotły z podajnikiem
Opublikowano
160 kg ekogroszku na maxa