Skocz do zawartości

SG0240

Forumowicz
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SG0240

  1. Jeśli instalacja jest ciśnieniowa to naczynie musi być zamknięte przeponowe.

    Nie wiem, czy jest ono w kotle, czy na zewnątrz kotła na instalacji, ale musi być.

    Ciśienie w naczyniu powinno być zgodne z zaleceniami producenta kotła - najczęściej 1 -1,5 bara.

    Aby można było dokonać pomiaru faktycznego ciśnienia nad przeponą, trzeba spuścić trochę wody ze zładu, tak aby w instalacji nie było nadciśnienia.

     

    Objawy jakie podałeś mogą świadczyć o awarii naczynia.

    Gdy nie ma żadnej rezerwy pojemności na powiększenie objętości zładu, spowodowane wzrostem temperatury, ciśnienie w układzie gwałtownie wzrasta i zaczyna działać zawór bezpieczeństwa, aby nie rozerwało instalacji.

    Opcje mogą być dwie:

    - brak ciśnienia powietrza w naczyniu po suchej stronie przepony,

    - uszkodzona przepona.

  2. Dzięki.

    To by było niezłe i cena przystępna.

    Muszę dokładniej przestudiować instrukcję obsługi tego sterownika.

    Przypuszczam, że mój siłownik posiada wyłączniki krańcowe.

    A jak z czujnikiem temperatury do tego sterownika, są jakieś dedykowane?

    Może dałoby się zastosować ten, który mam po zaprogramowaniu rezystancji dla odpowiednich temperatur - jeśli oczywiście ten sterownik jest programowalny, jak chodzi o czujnik temperatury.

  3. Też o tym myślałem, tylko nie wiem, jak by to było ze sterowaniem siłownikiem zaworu mieszacza.

    W ostateczności można by załatwić ten problem pozbywając się tego siłownika, przeciąć rurę zasilającą podłogówkę, wstawić zawór termostatyczny z ręcznym nastawem temperatury.

    A samą pompę zasilć bezpośrednio z sieci, z ewentualnym wstawieniem dodatkowego termostatycznego czujnika przylgowego bezpieczeństwa.

    Tyle tylko, że takie przeróbki to też dość spory koszt i nie wiem, czy warto się w to bawić.

    W sumie po to kupiłem kocioł z pełną automatyką i radiowym sterowaniem, żeby nie uprawiać rzeźby i nie wstawiać dodatkowo jakiejś armatury, czujników, czy sterowników.

    No, ale okazuje się, że to badziewie De Dietrich jest za bardzo awaryjne i lepiej chyba kupić polski Termet, płacić więcej za gaz i mieć święty spokój.

  4. Dziś znalazłem wreszcie trochę czasu, żeby na poważnie zająć się pomiarami układu przekaźników na płycie.

    Wygląda - niestety - że kolega guitar ma rację.

    Nie wgłębiając się zbytnio w przekaźniki sterujące siłownikiem zaworu, opiszę wyniki pomiarów w poszczególnych stadiach pracy kotła na przekaźniku pompy.

    Przekaźniki są zwykłe, nie bistabilne, z 5 stykami, jak na poniższym schemacie:

     

    1 2

    3

    ---4

    5

     

    Są to przekaźniki 10A, 250V, na napięcie sterujące 24V

    Na styki 1 i 2 podawane jest napięcie sterujące. Styki 3,4,5 są przełączane - styki 3 i 4 są normalnie zwarte, po podaniu napięcia sterującego następuje przełączenie i zwarte zostają styki 4 i 5.

    Gdy kocioł jest wyłączony, ale kabel zasilający znajduje się w gniazdku przez styki normalnie zwarte przepływa prąd, mimo że brak jest napięcia sterującego. Dzieje się tak dlatego, że na styk 3 podane jest napięcie bezpośrednio z sieci. W takim przypadku pompa mieszacza pracuje, ponieważ jest zasilana ze styku 4.

    Po uruchomieniu kotła na stykach 1 i 2 pojawia się napięcie (wg moich pomiarów 28,4 V), styki 3 i 4 zostają rozłączone, a załączone zostają styki 4 i 5. W tym momencie pompa przestaje pracować.

    Wnioski :

    Pompa jest zasilana ze styku 4.

    Pompa pracuje tylko wtedy, gdy nie ma napięcia sterującego.

    Przekaźnik pompy jest sprawny.

    Płytka jest uszkodzona i napięcie na styki 1 i 2 jest podawane cały czas po uruchomieniu kotła.

     

    No i teraz ceny:

    3 lata temu zapłaciłem za płytę AD222 w komplecie z kotłem 340 zł, obecnie cena katalogowa tej płyty to ok 198 euro, czyli skromnie licząc ok. 800 zł. Mogę załatwić z rabatem za 650 zł.

     

    Gdyby trafiło na kogoś mniej obeznanego to koszt serwisu z wymianą płyty wyniósłby pewnie jakieś 1200 zł.

     

    Pojawia się więc pytanie, czy przy tak obłędnych cenach części zamiennych do kotłów kondensacyjnych nie instalować czegoś mniej skomplikowanego, ale i mniej oszczędnego, bo jak o mnie chodzi to na razie koszt naprawy kotła przewyższa oszczędności uzyskiwane ze spalania gazu.

    Dodam, że w pierwszym roku eksploatacji padło mi sterowanie easyradio. Na szczęście kocioł był na gwarancji i naprawa nic nie kosztowała.

    Gdyby easyradio padło dzisiaj, to nawet z rabatem koszt byłby pewnie jakieś 1500-2000 zł.

  5. Pompa nie jest uruchamiana przez sterownik kotła-brak napiecia na wejściu do pompy, a zawór mieszacza pozostaje cały czas w położeniu zamkniętym. Na zestyk zamykający siłownika jest podawane cały czas napięcie.

    Nastawa max temp. dla obiegu mieszaczowego 45 st.

    Zmiana tej nastawy, jak również krzywej grzania nic nie daje - kocioł nie reaguje.

    Póki co zdemontowałem siłownik, ręcznie otworzyłem zawór mieszacza w położenie 1/2 i podłogówka jest obsługiwana przez pompę kotła, ale wiadomo, że to jest półśrodek dobry dla takich temperatur, jakie panują obecnie.Oczywiście zawsze mogę załaczyć pompę ręcznie, odłączając jej kabel zasilający od listwy i dając zwykłą wtyczkę do gniazdka. Tylko, że bez działajacego siłownika zaworu nie będzie regulacji temperatury na zasilaniu podłogówki.

  6. No właśnie też mi się to nie podoba.

    Chyba, że logika układu jest taka, że w razie braku zasilania pompy mieszacza lub prawego zestyku siłownika, napięcie jest podawane cały czas na lewy zestyk siłownika zaworu mieszaczowego w celu zapewnienia jego całowitego zamknięcia.

    Takie rozwiązanie zapobiegnie przedostaniu się do układu podłogowego gorącej wody z obiegu grzejnikowego, która mogłaby się dostać z powodu ciśnienia wytwarzanego przez pompę w kotle.

  7. Z dobraniem się do przekaźników nie ma problemu.

    Na płycie są 3 przekaźniki elektroniczne RY610024. Jeden z nich jest odpowiedzialny za załączanie pompy obiegowej mieszacza, a dwa to odpowiednio lewe i prawe obroty siłownika zaworu mieszaczowego.

    Problem tylko w tym, że nie znam logiki pracy tego układu i nie wiem, czy jest on tak ustawiony, że w razie awarii przekaźnika pompy, blokowany jest przekaźnik do podania napięcia na siłownik w celu zwiększenia otwarcia zaworu.

    Albo odwrotnie - gdy jest awaria przekaźnika dla otwarcia zaworu, blokowany jest przekaźnik pompy.

    Póki co zmierzyłem, że napięcie występuje cały czas na zasilaniu siłownika, ale tylko dla zamknięcia zaworu - czyli RL-L..

    W tej sytuacji nie wiem, który przekaźnik wymienić RL-R (otwarcia zaworu), czy RL-P (pompy).

    Jeśli nie uzyskam pomocy to kupię 2 przekaźniki i będę wymienial po kolei - wtedy, mam nadzieję, dojdę eksperymentalnie, jaka jest logika tego układu.

  8. Witam wszystkich

    Posiadam kotłownię w domu jednorodzinnym złożoną z kotła jednofunkcyjnego De Dietrich MCR 24 z zestawem mieszaczowym dla ogrzewania podłogowego EA 104 i zasobnika cwu.

    Wszystko sterowane sterownikiem bezprzewodowym Easyradio.

    No i po 2 latach eksploatacji zaczynają się problemy ze sterowaniem obiegiem podłogowym.

    Nie wspominając już o tym, że w pierwszych miesiącach eksploatacji padło Easyradio, które zostało wymienione w ramach gwarancji.

    Liczę, że znajdę tutaj fachowców od MCR 24, którzy mają dużą wiedzę i pomogą mi w naprawach i eksploatacji tego zestawu.

    Ja też chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami.

  9. Mam problem ze sterowaniem siłownikiem elektrycznym zaworu mieszacza oraz pompą obiegu mieszaczowego (dla podłogówki) w zestawie mieszaczowym EA-104 kotła MCR 24 De Dietrich.

    Po włączeniu wtyczki kabla zasilającego kocioł, pompa mieszacza pracuje, ale po uruchomieniu kotła jest wyłączana.

    Nie działa również sterowanie siłownikiem zaworu mieszacza, który pozostaje zamknięty. Efekt jest taki, że po włączeniu kotła nie działa ogrzewanie podłogowe.

    Przypuszczam, że mam awarię płyty sterującej AD 222.

    Czy jest ktoś, kto miał podobną usterkę i próbował naprawić to uszkodzenie.

    Podejrzewam, że jest uszkodzony jeden z trzech styczników elektronicznych na płycie, sterujących pracą siłownika i pompy.

    Chciałbym spróbować to naprawić, bo cała płyta AD 222 to koszt ok. 350 zł.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.