Mój Camino3 z 1988r sześć członów dostał nowego czopucha.Używam go już z 15 latek.Jest zadurzy do metrów ogrzewania dwa człony bym wyrzucił ale trochę boje się je zdemontować,zmniejszyłem mu komorę spalania szamotem,pali mniej.
Witam mój piec camino3 3/7 z 1988 roku nadal używany dostał niedawno nowe drzwiczki zasypowe.Chociaż jest on za duży do mojego mieszkania nie narzekam na niego.Powierzchnia ogrzewania 80m grzejniki żeberka żeliwne razem75 sztuk miarkownik ciągu pompa obiegowa sterownik pompy rury stalowe zbiornik przeponowy nowe okna brak ocieplenia budynku.Sezon grzewczy 3 tony węgla kamiennego wysokokalorycznego.Co 12 godzin zasypuje go i pali się.Zamykanie komina przepaliło się zrobiłem nowe z grubej blachy.Drzwiczki nowe z allegro za150 zeta.W tym roku węgiel gorszy mi się trafił więcej popiołu z niego jest.Jestem zadowolony z tego pieca planowałem go zmniejszyć ale jakoś nie mam czasu i trochę się obawiałem zęby go nie uszkodzić przy demontażu jednego człona.