monitor

Teraz się przyglądnąłem i połączenie cokół - reszta pieca wygląda na pierwszy rzut oka bez zarzutu. Tzn i tak nie bardzo jest szansa cokolwiek zobaczyć bez rozbierania - z przodu widzę tylko połączenie tych elementów uszczelnione czymś fabrycznie. Oczywiście jak narazie nie mam żadnych podstaw by się o to martwić ale czytam i się przy okazji też przyglądam - oby ta wiedza się nie przydała. Co do kotła to jak narazie mam wrażenie że jest naprawde sporej mocy - poprzedni podobnej mocy był znacznie "słabszy" - oczywiście mówię subiektywnie. Tutaj kilka kawałków drzewa i moje prawie 200 m już ogrzane. Szybko się rozgrzewa - wciąż czekam na chłodniejszy dzień by go zasypać węglem i sprawdzić czas palenia.

A jak pozamykasz szczelnie wszystkie drzwiczki to czy słychać jakieś "wnikanie" powietrza do wnętrza ? Teoretycznie taką nieszczelność można by było wykryć jakimś zadymieniem w okolicy tych połączeń aby było widać czy dym wciąga pod te blachy Ci gdzieś. Zmierzam do tego czy faktycznie to jest rozszczelnione tak naprawdę. Ja przy wkładaniu pieca do piwnicy rozkręciłem te 4 śrubki i wyjąłem blachę spodnią popielnika bo podczas wkładania pieca łatwo ją uszkodzić. Potem zmontowałem i uszczelniłem połączenia. Nie sprawdzałem natomiast czy szczelne jest połaczenie cokół - reszta pieca. Ja nie palę jeszcze węglem - narazie przepalam drewnem ale po zamknięciu szczelnie popielnika - temperatura raczej nie spada od razu jak w poprzednim kotle i też się zastanawiam czy to jest szczelne. Nasłuchiwałem jednak i jak narazie nie słyszę jakiś dźwięków wciągania "obcego"powietrza ale zdaje sobie sprawę że może być go niewiele nawet. W kazdym razie gdybyś miał problemy z przegrzewaniem to dzwoń - serwis jest kompetentny i napewno się dogadasz.

Ja jak wiesz mam 22 ale budowa pewnie podobna. Napisz proszę dokładnie jaka blachę masz na myśli aby ją sciągnąć i doszczelnić ? U mnie przy montażu poruszała się dolna blacha popielnika (ta na którą spada popiół i skąd się go potem wybiera) Ona była przymocowana śrubą do boków pieca a cała wokół uszczelniona jakimś uszczelniaczem . Teraz tej blachy raczej nie da się wyciągnąć bo przez drzwiczki raczej nie wyjdzie - dało się ją wyjąć jedynie przez podniesienie /przechylenie pieca a po montazu to nie wchodzi w grę. Nie wiem czy mówicie właśnie o tej dolnej blaszce czy jest jeszcze coś innego co należy doszczelnić ?

No więc i ja sie wypowiem. Tytułowy temat można rozwinąć - tak - co po żywcu ? Jest KWKD 22 Zakupiłem Kwkd po rekonesansie i oglądaniu na żywo tego pieca i konkurencji. Brałem pod uwagę żywca ale po obejrzeniu jednego i drugiego wybrałem Zębca. Kocioł zamontowany wraz z zaworem 3D którego wcześniej nie było, zakupiony miarkownik. Po próbnym paleniu mogę powiedzieć że widać iż kocioł jest nowy i ma bardzo dobrą wydajność - kilka desek (4-5) i zagrzało mi całą instalację w której wody jest co niemiara. Pali się bardzo równo - łatwo kontrolować ciag ale wszystko jest nowe i szczelne to oczywiste. Komora i drzwi w porównaniu z poprzedniem kotłem znacznie większe - nie mierzyłem ale na wygląd i załadunek wyglądają znacznie większe - drzewo wejdzie poziomo - poprzednio głównie paliłem kawałkami wkładanymi pionowo. Inaczej wykonana jest część za górnymi drzwiami - poprzednio miałem to trochę dziwnie zaprojektowane chociaz w nowych żywcach jest już lepiej. Narazie tyle - czekam na sezon aby coś więcej powiedzieć ale na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony z wyboru i wykonania tego kotła a jak będzie pracował czas pokaże.

Mam pytanie. Mam zamiar założyć do kwkd miarkownik - czy po odkręceniu korka (zaślepki)w miejscu gdzie ma być miarkownik poleci mi woda ? Układ juz napełniony wodą . Jak wykręcę korek będzie wyciek i trzeba szybko wkręcac miarkownik czy to rodzaj pochwy tylko?

Mój też czeka na montaż i też będzie zmiana otworu do komina bo w tym jest wyżej niz w moim poprzednim. Ale to sprawa czysto techniczna. Ja też mam pozostały po starym kotle "postument" i go zostawiam właśnie przez wodę która czasem może się na posadzce pojawiać.

Założyłeś tuż obok już temat z tym pytaniem :) Jaki wybudujesz taki będziesz miał - należy sprawdzić co proponuje producent kotła (plus producent kolejnego kotła :) ) Jeśli cena nie jest znacząco różna to ja wybrałbym większy, na spalanie nie wpłynie to w żaden sposób negatywnie bo do regulacji spalania stosuje się inne metody a ograniczyć ciąg jest łatwo - odwrotnie ..sam wiesz.

Dzięki za opinię. Po analizie i co najważniejsze także po korespondencji z producentami wybrałem kocioł KWKD od Zębca. Przeważyła właśnie korespondencja i bardzo szybka,merytoryczna i fachowa odpowiedź producenta na moje wątpliwości, nie szukałem super kotła a raczej spełniającego to co obiecuje producent i mam nadzieję tak będzie.

Właśnie czekam na swój 22 KW. Tak mam własnie ok 200 m2 i dom raczej nieocieplony, dotychczas pracował mi także 22KW innej firmy i z pewnością jest lekka nadwyżka ale teraz będzie zawór trójdrogowy to temperatura kotła będzie wyższa (poprzedni piec musiałem trzymać zbyt nisko ). Powiedz proszę jaki ten miarkownik ma mieć wejście - chodzi mi o gwint - 1/2 czy może 3/4 cala ? Nie kupiłem razem z piecem bo nie znalazłem w dokumentacji jaki jest rozmiar podłączenia miarkownika a widzę, że są różne. Dzięki za podzielenie się opinią - z pewnościa jak kocioł u mnie ruszy będziemy mieć wspólne tematy :)

Palisz ciągle w zimie czy tylko przepalasz i gasisz cyklicznie ? Jeśli masz słaby ciąg kominowy to trzeba sprawdzić z jakiego powodu tak jest. Jeśli nie da się tego wyeliminować to będziesz musiał zrezygnować z pieców które mają wydłużoną drogę spalin a przy tym nie są wyposażone w jakieś dmuchawy. Ciąg powinien być dobry wtedy każdy kocioł będzie pracował - przy słabym ciągu trzeba wybrać coś z "prostą" drogą spalin albo/i wybrać jakis model z nadmuchem choć do węgla to warto pomyśleć czy potrzeba dmuchać. Polecałbym Ci coś z dolnym spalaniem poczytaj trochę czym się te kotły różnią od górnego ale rozwiąż najpierw sprawę komina.

Przejrzałem różne propozycję i skłaniam się właśnie ku temu modelowi (kwkd) ale... Po zrobieniu rekonesansu na żywo okazuje się, że sporo firm które do niedawna handlowały Zębcem obecnie się z niego wycofała. Argumentują to pogorszeniem jakości ich wyrobów a raczej produkcją przez Zębca dla marketów tańszych odmian kotłów. Twierdzą,że maja obawy czy nie dostaną towaru który nie zszedł z markecie tego niby gorszej jakości. Nie wiem ile w tym prawdy ale jedna z tych firm to ogólnopolska firma u której zaopatrują się instalatorzy a inne to także wcale nie garażowi handlarze. Reasumując - nadal jestem zainteresowany tym modelem i jest w czołówce ale jeszcze się rozglądam - w ciągu kilku dni chciałbym sprawę sfinalizować. Zdaję sobie sprawę że może chodzić o jakieś sprawy typowo handlowe i stąd zmiana opinii dlatego na spokojnie się rozglądam. Kocioł dotychczasowy chodził bez sterowania i dmuchaw i myślę że do dolniaka nie będzie ono konieczne bo widzę ze zębiec nie ma żadnego sterowania. dostałem jeszcze taką propozycję: Rakoczy

Jaka ta dobra cena ? Też się rozglądam ale w razie decyzji to raczej w mocniejszej jego wersji

Witam. Właśnie dożył swoich chwil poczciwy kocioł z dolnym spalaniem firmy Żywiec - miał 9. Muszę zdecydować na co go zamienić. Zasięgnąłem nieco języka i chciałbym wybrać albo jakiś markowy ogólnodostępny kocioł albo któryś z lokalnych wytwórni w okolicy. Żywiec był z dolnym spalaniem, bez automatyki - sterowany tylko ręcznie, ciąg kominowy mocny. Obecny piec miał chyba 23 KW - powierzchnia grzewcza ok 190 m , stare budownictwo , ściany nie ocieplone , ciepłe okna i ogólne uczucie sporego ciepła w okresie grzewczym mimo że piec był użytkowany nieco poniżej swoich parametrów (co z pewnością przyczyniło się do jego śmierci). Paliwo to węgiel orzech , groszek , drewno Ponieważ dolne spalanie dobrze się u mnie sprawdza rozważam dolniaki : Zębiec KWKD 22 Żywiec KDO-u Zębiec KDU ale to chyba nie jest typowy dolniak ? lokalnie osiek KMW-s Stal-Max TDS Gierałtowicki STK-m A może jeszcze coś innego ? Nie jestem pewien czy potrzebuje nadmuchu - sterowanie klapką może wystarczy ale wszystko do rozważenia. Proszę o jakieś sugestie

Witam wszystkich . Dotychczas zasypowy Żywiec ale w trakcie wymiany.