Skocz do zawartości

wideo5

Forumowicz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia wideo5

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Od miesiąca walczę z róznymi nastawieniami, bezskutecznie - widocznie to już taka przypadłość tego zaj..... palnika. Wiem jedno że w starym piecu z wentylatorem nie miałem takich problemów, 10 koła z montażem wydałem a i tak muszę chodzić 1-2 razy dziennie do pieca - a to mi wygoda. :)
  2. Nie ma tu związku, bo gdy oczyszczę palnik z zalegającego popiołu to pali się przez dobę ok. na całej powierzchni palnika. Zadana temperatura zostaje uzyskana w kilka minut, ale gdy zaczyna się palić tylko na 2/3 powierzchni palnika to wiadomo że trudniej mu uzyskać zadaną temp.
  3. Ok. w praktyce jest tak że ja podłączyłem futurę 25 ekono do rury kwasowej 130 mm i pali się ok. Patrząc na twój post to można by stwierdzić że Ling będzie chodził na przewodzie kominowym z rury calowej :angry: nie patrz na suche dane producenta lecz na opinie użytkowników w/w kotłów. Aha może już ktoś wie dlaczego są problemy w futurach z nierównym spalaniem opału. pisałem już o tym że pali się na 2/3 powierzchni palnika os strony podajnika. strzałka jest we właściwym kierunku. dzwoniłem nawet do serwisu - odpowiedź była taka że zła regulacja sterownika. Bzdura. po wygaszenieniu i oczyszczeniu palnika pali się dobrze przez dobę. później na 1/3 powierzchni od strony strzałki przestaje się palić, zalega tam gruba warstwa szlaki i popiołu, wnioskuję że to wina samego ślimaka który w tym końcu ma kilka zwojów w przeciwnym kierunku by opał był podany dokładnie na środku palnika, podawany węgiel powinien wypychać spalone resztki do góry a u mnie jest inaczej. Gdy na dworku było ciepło to ok. ale teraz gdy jest potrzebna większa moc pieca to zaczyna się problem z racji niewykorzystania całej powierzchni a co za tym idzie wydajności palnika. Rozmawiałem z kilkoma użytkownikami futury i u kilku jest ten sam problem.
  4. Więc jak ocenicie mój wybór. W tej chwili ogrzewam tylko 130-140 ocieplonego budynku. Wykańczam jeszcze ok 50 m.kw poddasza a ze względu na wychwalany pod niebiosa palnik brucer2 wybrałem 25KW Futurę Econo. Instalator twierdził że w piecach z podajnikiem za duża moc pieca nie ma znaczenia na zużycie opału. Prawda jest taka że piec pracuje w podtrzymaniu ok. 1 godz. Histereza jest na 5 stopni, gdy temp. spadnie to po 5 minutach podbija na ustaloną i znów podtrzymanie. Aha czy duza ilość popiołu w górnej wyczystce (1cm po tygodniu palenia) może być powodem małej średnicy przewodu kominowego?
  5. A jednak panowie coś jest w tym uszczelnieniu kołnierza silikonem. zdjąłem kołnierz i zuważyłem że w szczelinie która powinna zachodzić na podajnik jest zadra żeliwna - mały bląd w odlewie, było to przyczyną nieprzylegania kolnierza do podajnika przez co część powietrza z dmuchawy leciala do popielnika. przecinakiem wyciąłem zadrę, w szczelinę dałem silikon i już drugi dzień pali się prawie na całej powierzchni. W kazdym razie nie ma już niespalonego groszku w popielniku (mam nadzieję że już tak pozostanie. Pytanie do piotrka - zauważyłem że ślimak od strony podajnika ma dość duży luz osiowy, mozna go podnieść do góry na ok. 5 mm. czyżby ze wzgledu na wysoką temperaturę go nie łozyskowali? ale w nowym podajniku takiego luzu być nie powinno - co po 5 latach ciągłej pracy? Proszę zerknij jak to jest w nowym kotle. mój ma dwa tygodnie to w sumie też jest nowy ale jestem ciekaw czy w innych egzemplarzach jest to samo.
  6. zasyp mam z prawej strony a strzałka jest w lewo jak być powinna. Demontując podajnik (piec nie chciał się zmieścić do kotlowni) zwróciłem na nią uwagę. Sąsiad kupił kocioł Per-Eko i twierdzi że aby gwarancja była ważna producent zaleca montaż żeliwnego pierścienia na silikon wysokotemperaturowy, może uszczelnienie kołnierza ma sens?
  7. Pomimo różnych ustawień sterownika to jednak od strony podajnika opał się lepiej pali, zaś z drugiej strony palnika na ok 1/3 powierzchni brak jest płomienia i tam odkłada się szlaka i popiół. Zauważyłem że przy pracy podajnika poziom groszku podnosi się tylko od strony zasobnika zaś z drugiej strony palnika opał nie jest podawany. Pomyślalem że może utworzył się jakiś zator lub kanały jak to piotrek zasugerował się zatkały. wygasiłem kocioł, oczyściłem dokładnie wszystko, tak by żeliwny "pierścień" siedział na swoim miejscu. rozpaliłem i jest super, pali się równo na całej powierzchni palnika lecz rano znów to samo, płomień na 2/3 na na 1/3 popiół i szlaka. Może jakieś sugestie? Aha piotrek widzę że jesteś z lubelskiego ja mieszkam 30 km od Puław w stronę Radomia może będziesz przejeżdżał tą trasą?
  8. u mnie jest dokładnie to samo z plomieniem w 25 KW Futura. Mam inny problem, po rozpaleniu przez dwa dni było OK paliło się róno aż miło jak w palenisku u kowala. a teraz pali mi się lepiej od strony podajnika a z drugiej strony piętrzy sie niespalony groszek który po pewnym czasie spada do popielnika. aha czy jest możliwość wydłużenia samych przerw pomiędzy podawaniem paliwa bez skrócenia camego cyklu podawania. bo wydłużając przerwy w pracy podajnika skracamy jednoczesnie pracę ślimaka. może ktos poda ważne parametry do ustawienia w futurze by spalać groszek ekonomicznie. Czy w dolnych drzwiczkach trzeba troche uchylić okienko, prędkośc wentylatora itd. znajoma ma Heffa i przez niecałe trzy miesiące spaliła 5 ton groszku w ocieplonym budynku 130-150 m.kw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.