Witam,
Też mam taki piec (24 kW) i i palę w nim od roku.
Też się zasmolił a paliłem juz chyba wszystkim.
Jeśli chodzi o dmuchawę to jeśli masz ustawienia fabryczne na 100 % to za bardzo wychładza się piec i komin, ja to zmniejszyłem na sterowniku.
Jest opcja ustawienia instalatora wpisujesz kod i dla każdego z rodzajów paliwa ustawiasz maksymalne obroty dmuchawy. Ja max mam dla chyba węgla 35 % a miń dla miał 15%. Nie sugeruj sie mocą dmuchawy dla wskazanych paliw tak mam wprowadzone jak chę dać więcej powietrza to zmieniam tylko z drewna na węgiel parametr (Rodzaj paliwa). Paląc mokrym dębem załatwiłem sobie komin na brązowo więc radzę uważać, woda aż lała się dołem.
W drzwczkach popielnika u mnie była możliwość zamontowania klapki miarkownika i taki też sobie zamontowałem. Ogólnie to dmuchawy używam tylko do rozpalania i to krótko (zadymiona okolica) a potem na miarkownik. Wiele w tym piecu zależy od paliwa najlepszy jest węgiel gruby i nie koniecznie wysokoenergetyczny (to moje zdanie).
Czy jest to piec górnego spalania? no też nie do końca. Ten typ pieca jest nazywany uniwersalnym.
Jak sie rozpali od dołu i do pełna zasypie to pali się od dołu (główny płomień idzie za pierwszą przegrodą) tylko żar szybciej przechodzi do góry.
Ma to swoją zaletę oddymiania paleniska ale i wadę szybszego spalania opału. Na ewentualne uwagi że jest to piec górnego spalania informuję iż od roku głowę mam w palenisku i wiem którędy główny plomień się kieruje (a dymu też sie nałykałem sporo (chyba to lubię)).
Co do ewentualnych przeróbek na pełnego dolniaka to w tym roku będę z tym eksperymentował. U mnie bez problemu mieszczą sie trzy cienkie cegiełki szamotowe (Castorama) na płasko nad pierwszą przegrodą. Niewielkie szpary uszczelnia się same smołą i sadzą.. Na ruszcie (jego końcu) ustawię takie cegiełki pionowo, same się trzymają. W zimie jak piec ma ciągłe obciążenie to lepiej chodzi bociagle podtrzymuje dmuchawa powietrze (np na 30%).
Polecam jednak miarkownik. Poprzedni sezon był moim pierwszym, duży dom całkowitej 280, nieocieplony z licznymi przewiewami. Po wydzieleniu pomieszczeń spalanie spadło ale i tak ponad tonka na miesiąc, dużo poszło kominem. Ktoś zaraz powie że źle paliłem, ano źle zobaczymy co będzie w tym sezonie. Jeszcze jedno miał też przepali tylko trochę fuka ogniem. W tym roku chyba będę palił przepałkami bo paliwa nie mam. Brunatny węgiel też przepali tylko suchy.
Pozdrawiam serdecznie łykaczy dymu