Skocz do zawartości

Romdo

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Romdo

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

-2

Reputacja

  1. Dziękuję za wszystkie uwagi. Faktycznie aspekt bezpieczeństwa jest tu najważniejszy - takie grzanie nie pozwala na wychłodzenie wody. Z drugiej jednak strony dążymy przecież do jak najmniejszego zużycia opału, czyli szybkiego podgrzania i maksymalnego wydłużania podtrzymania. A co sądzicie o takim rozwiązaniu: ustawić podtrzymanie jak najdłużej się da, ale żeby woda wychłodziła się do załączenia automatyki, czyli nadal regulacja na poziomie podtrzymania.
  2. A czy w "standardowych" ustawieniach nie będzie takiego samego efektu? Jeżeli temperatura wody nie będzie spadała, kocioł wejdzie w podtrzymanie i będzie się regularnie załączał zgodnie z ustawieniami (w moim Geco te parametry są stałe, można je przestawić tylko ręcznie), a to również doprowadzi do wzrastania temperatury wody. Tak czy tak skończy się na STB. Chyba że gdzieś jest błąd w moim rozumowaniu.
  3. Ja stosuję taki współczynnik dobowego czasu ciągłego podawania ekogroszku, więc można to mniej więcej porównać. Teraz jest tak: 1440 minut (tyle ma doba) / 6 minut (przerwa między podawaniami) = 240 cykli x 45 sekund (czas podawania ekogroszku) = 10800 sekund podawania ekogroszku na dobę = 180 minut Węgiel podawany jest równomiernie, więc i spala się jednakowo. "Standardowo" było bardzo różnie (i to mnie wkurzało, bo ciągle siedziałem w kotłowni) od 138 minut (taki czas mam zanotowany najniższy) po 186 minut i więcej. Tylko że wtedy trudno było utrzymać przez dłuższy czas jednakowe zużycie groszku i sposób jego spalania (większe wahania). Powiem tak, jeśli się ma czas na zabawę, można zmniejszyć zużycie na średnio ok. 150 minut, czyli jakieś 100-150 kg w miesiącu. Tylko czy jest sens spędzać życie w kotłowni? Są 2 możliwości: -wydłużenie przerwy między podaniami ekogroszku, -skrócenie czasu podawania ekogroszku. Wystarczy obserwować temperaturę wody na sterowniku kotła, czy rośnie czy spada. Dość łatwo można policzyć, co się bardziej opłaca (wzór powyżej).
  4. Ponieważ znudziła mi się zabawa w eksperymentowanie z ustawieniami, ograniczyłem się do 2 parametrów: przerwy w podawaniu ekogroszku w podtrzymaniu i czasu podawania ekogroszku w podtrzymaniu. Efekt tego jest taki: - przy temperaturze zadanej 65 stopni (regulacja użytkownika) na kotle mam stale ok. 66-68 stopni, - czas podawania w podtrzymaniu 45 sekund (wymaga zmiany ustawień serwisowych), - czas przerwy w podtrzymaniu 6 minut (regulacja użytkownika), Kocioł pracuje wyłącznie w podtrzymaniu. Zużycie ekogroszku ok. 1 tony na miesiąc (3 worki 25 kilo co 2,5-3 doby). Z zabawy pozostaje zasypywanie i czyszczenie. Dom nowy - 2 lata, 345 m pow. całkowitej, 210 m użytkowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.