kozikpl

Grzebiąc w necie i szukając nowe kotła natknąłem się w/w piec i mi się spodobał. Może teraz znajdzie się użytkownik KGS CERAMIK

Ludzie przeważnie palą śmieci bo jest najtaniej- ogrzeją dom i nie muszą płacić za wywóz odpadków- NA SZCZĘŚCIE wchodzi w życie ustawa "śmieciowa" i wszyscy będziemy płacić za wywóz śmieci tyle ile osób jest zameldowanych w danym budynku- może chociaż trochę to pomoże.

Mam pytanie, może ktoś sprawdzał. Samo podgrzanie wody do około 60-70 stopni w bojlerze 100-120litrowym za pomocą gazu- ile zużyje się wtedy m3?

Dzięki za odpowiedź. Jakoś dziwnie masz te odczyty ale pomijając to, to za gaz płacisz nieduże pieniądze :> Nawet kabym podniósł temp. do 23 stopni to u mnie mniej za CWU wyjdzie :>

Widzę, że masz dylemat podobny do mojego tyle, że ja mam dom 110m2 dobrze ocieplony i coraz bardziej zbliżam się do gazu ale w sumie to jeszcze nie wiem bo jestem ciepłolubny :) dziś rano miałem coś koło 22 stopni i jakoś zimno mi bylo ;) dopiero 23,5 jest ok :)- ale to dlatego, że sporo siedze w domu (taka praca), a druga sprawa, że u mnie zastosowanie kotła konsendacyjnego nie ma sensu ze względu na starą instalacje, brak podłogówki itp. Przeczytałem sporo postów na różnych forach- radzę Ci zrób to samo!- wpisz w google gaz czy eko-groszek i czytaj, czytaj i czytaj. Jednoznacznie nikt Ci nie odpowie!!!!

Witam Czy naprawdę nie ma nikogo na tym forum kto by zmienił sposób ogrzewania domu z węgla na gaz???? Poczytałem trochę jeszcze i troszkę przekonuje mnie ten gaz ale.......

Dzięki, ale te wszystkie wyliczenia mają się nijak do prostego porównania ilości spalonego węgla, a poźniej gazu. Sądzę, że kocioł na ekogroszek będzie miał wyższą sprawność niż 50%, a po drugie, żeby zainstalować kociął gazowy kondensacyjny do starej instalacji potrzeba sporych nakładów pieniężnych dlatego też szukam forumowiczów którzy palili w śmieciuchu ew. ekogroszkiem i przeszli na gaz. Wtedy sądzę, że będzie można dowiedzieć się o rzeczywistych różnicach w kosztach ogrzewania domu tymi odmiennymi paliwami :) ps. nie interesuje mnie również ilość metrów spalonego gazu i mnożenie prze ~1,70 zł bo same oplaty stałe, zmienne i abonament to chyba połowa wszystkich wydatków za gaz ;)

Możesz podać namiar na Twój wątek bo nie mogę znaleźć :unsure:

Czy nie ma na forum osób, które zamieniły ogrzewanie domu węglem na gaz :> ??

Witam Po zimie chcę zmodernizować kotłownie, padło na ekogroszek ze względu na brak gazu, jednakże dotarły do mnie informacje, że gaz do końca 2012 ma się pojawić na mojej ulicy. Przyjmijmy, że zmiana instalacji na eko czy na gaz będzie w tych samych pieniądzach. Interesuje mnie koszt ogrzewania gazem w porównaniu z węglem. Zacząłem pytać się poprzez znajomych o doświadczenia innych ludzi i w sumie to sam nie wiem, jedni zadowoleni inni po roku wstawili drugi piec na węgiel. Tylko proszę nie mówcie mi, że jak będą duże mrozy to sobie rozpalę węglem, a w okresach przejściowych mogę ogrzewać gazem bo to mija się z celem- dwa kotły po 6tys. każdy, a dodatkowo abonament za gaz i tak muszę płacić. Czy są tu forumowicze, którzy zmienili sposób ogrzewania z węgla na gaz i mogą czysto finansowo przedstawić sytuacje? ps. Dzwoniłem przed chwilą do firmy od której miałbym gaz z pytaniem o sam abonament, sytuacja wygląda nast.: dla klientów którzy będą ogrzewać dom jednorodzinny cena za metr sześcienny wynosi 1,35 i 65,50 abonamentu.

Dziękuję za porady. Zmieniać rury na 5/4'' to w sumie spory koszt a korzyści żadne. Proszę piszcie jaki macie metraż i i ile kW kotły.

Czyli mam dać redukcje z 2 na 1'' zawór 4D następnie znów przejście z 1 na 2'' i zostawić te stare rury?

Gazu u mnie nie ma, podobno ma być za rok, ale jak się dowiedziałem z oficjalnego źródła, że sam abonament ma być coś koło 90zł to ja dziękuje!!! Tym bardziej trzymać dwa piece czyli x2 droższa instalacja (bo ten stary już wymaga wymiany). Wielu znajomych ma na ekogroszek i chwalą. Jeżeli teraz trzeba schodzić do pieca powiedzmy 5 razy dziennie to na ekogroszku tylko 1 i tylko żeby sprawdzić jak się pali i ew. dosypać towaru :)

Rury w 99% przypadków powinny być takie: 1. Piony 3/4 cala. a rury z pieca które "dochodzą" do pionów?

To rzeczywiście moje 110m to 15kW :) Zmniejszenie ilości grzejników nie wchodzi w grę, chyba że odejmowanie żeberek, ale w żeliwnych też się chyba nie da ;) Tak czy tak czeka mnie modernizacja. Czekam na więcej informacji...

Tak jak pisałem mam 110m2 zabudowy bliżniaczej, ściany z chyba maxa (ściana północna około 100m2 jest chyba z powójnego maxa ale pomimo tego przed ociepleniem przy większych mrozach to było wrażenie, że od ściany normalnie "wieje zimno"), wszystkie okna to plastiki. Zawsze spalałem około 5,5t węgla, ale nie wygaszało się na noc bo było małe dziecko w domu. Po ociepleniu styro 12cm i na strychu na stropie 10cm styro i 10cm wełny (i takim samym paleniu) spalanie węgla spadło do 3,5t i dodatkowo cieplej w domu :> Tylko pojawił się drugi problem, a mianowicie 30-40 stopni na piecu i ciepło w domu a woda CWU w sumie zimna, jako, że ten problem można zlikwidować poprzez zastosowanie zaworu 3 ew. 4-drożnego a i piec ma coś koło 13 lat czas na modernizacje kotłowni. Jeżeli uważasz, że 15kW by mi wystarczyło na pewno wezmę to pod uwagę. Prosiłbym ew. o info od innych forumowiczów jaki oni mają metraż i jakie piece CO. Czekam również na porady odnośnie średnic rur :) ps. piec na który się wstępnie zdecydowałem to Fazer firmy termiko (www.termiko.eu)

Producent kotła ma w ofercie 15 i 19 kW i po konsultacji tel. do moich 110m mimo, że ocieplonych poradził 19kW. Również z rożnych źródeł słyszę, że lepiej ciut większy niż za mały.

Witam Po obecnym sezonie grzewczym biorę się za modernizacje instalacji CO i CWU. W tej chwili mam kocioł "śmieciuch" 17kW, 110 m2 w tym sezonie ocieplonym 12cm styropianu. Dom powiedzmy 3 kondygnacje: 1- piwnica nie ogrzewana w której stoi kocioł 2- parter grzejniki stare żeliwne 3- I piętro wszystkie grzejniki aluminiowe wymienione stopniowo w ciągu 6 lat a dochodzi jeszcze strych na którym jest niestety bojler i i naczynie wzbiorcze Chciałbym zmienić kocioł na taki z podajnikiem na eko-groszek 19kW, a bojler zawiesić obok kotła. Po przeczytaniu sporej ilości postów wiem, że zastosuje zawór 4-drogowy i z tym wiąże się jedno z moich pytań: wyjście z pieca i powrót mam 2'' i takimi rurami jest rozprowadzona woda po całej piwnicy do grzejników (jak i powrót), a następnie na parterze mam już rury 3/4'' i do samych grzejników 1/2'' Czy możliwa będzie wymiana tych rur na 1''? Drugie pytanie: Jak bojler 120L z podwójną wężownicą będzie wisiał zaraz obok kotła i zostanie podłączony przed zaworem 4D to czy będę musiał stosować pompkę czy obejdzie się bez tego?

Super, dzięki za informacje. Sprecyzujcie tylko "dobrą technikę palenia"

Zawsze ceniłem i cenie sobie różne fora bo dużo się dzięki nim nauczyłem. Wkład który zamówiłem robi pewien Pan od dobrych 10 lat i kogo bym się nie zapytał to go poleca. Mam znajomych, którzy mają te wkłady po parę lat i nie narzekają. Już sam nie wiem co o tym myśleć. (generalnie jak go już mam to go włożę i zobaczymy :) ) ps. jedyne co mi ten fachowiec powiedział to ot, żebym na piecu utrzymywał temp. około 60% to wkład wytrzyma naprawdę długo!!!

Problem polega na tym, że zamówiłem wkład z blachy kwasoodpornej gr. 0,8mm zanim napisałem pierwszy post (tak mi polecili) Czy w takim razie będzie różnica między piecem z wentylatorem a bez niego?

Nowy komin?? Prawie cały dom do remontu i jakie koszty :(:(:( Mam znajomych którzy mają wkłady z blachy kwasoodpornej coś około 5 lat i nie narzekają. Jeżeli chodzi o "dziurawienie się" blachy to chyba wystarczy trzymać odpowiednią temp. w piecu i wkład powinien sporo wytrzymać. ps. czy po włożeniu wkładu po jakimś czasie ten smród nie minie?

Witam Mieszkam w domku 30 letnim i od jakiegoś czasu czuje zapach sadzy od ściany na której jest komin i to na całej wysokości komina, wykwitów nie zauważyłem. Piec to stary śmieciuch- za rok zmienię na coś nowego ale zapewne zostanę przy śmieciuchu (ew. z wentylatorem). Przekrój komina to tylko 14x14cm, czy włożenie w komin wkładu z blachy żaro i kwasoodpornej pomoże w tym przypadku.