wydaje mi sie ze jest to dobre rozwiazanie kiedy ustawiam sobie na okres 8-16 (nie ma nikogo w domu) i 23-6 (do spania lepsza jest nizsza temperatura) temperature zalozmy 17st a na pozostaly okres (kiedy jestesmy w domu) temperature 22st. I jest to oszczednosc i jak w przypadku lepszego snu wygoda.
Wiem, ze moge zrobic to za pomoca glowic... ale codziennie kilka razy przykrecac i odkrecac termostaty we wszystkich pomieszczeniach to troche mi sie nie chce. I dlatego wydaje mi sie ze dobrym rozwiazaniem jest zakup wlasnie takiego regulatora ktory bedzie regulowal temp automatycznie.
No i teraz nie bardzo wiem jak to wszystko zrobic zeby bylo najlepiej. Wydaje mi sie, ze aby uzywac tego regulatora pokojowego to trzeba sciagnac wszystkie glowice.. ale wtedy tez nie ma mozliwosci przykrecenia temperatury w pokoju goscinnym w ktorym rzadko sie przebywa na codzien. Z drugiej strony jak nie sciagne glowic to jest to podwojna regulacja czyli logicznie to chyba nie jest dobre rozwiazanie,