Witam
Również zastanawiałem się nad koszem do pelletu. Najpierw postanowiłem napalić bez kosza.
Pierwsza próba - rozpaliłem tak jak zwykle zapalam drzewo: podpałka, no to drobne drzewo i zasypanie pelletem. Niestety to była porażka, dużo białego dymu, potem gwałtowne spalanie. Tego sposobu nie polecam!
Druga próba, po przeanalizowaniu procesu spalania: do kominka wsypałem zawartość 1 wiaderka ( plastikowe z Castoramy ) pelletu, na górę położyłem podpałkę do grila. Na początku paliło się tak sobie ale po chwili w kominku buzował ogień. Co ważne, praktycznie bez dymu. Można było obserwować jak pellet odgazowuje i gazy się spalają. Czyli metoda górngo spalania pelletu w moim kominku sprawdziła się.
Kominek używam w weekendy, max. wchodzą 2 wiaderka.Taka ilość spala się przez ok 6 h.
Pozdrawiam