Dołączam się do wątku - posiadam kocioł U22- 23 kw, dom około 200 m2, 17 grzejników stalowych - nie blaszane -zbudowane z rur stalowych przywiezione z Wielkiej Brytanii, zawór 4d, dom nie zamieszkany - praktycznie od grudnia palę ciągle drewnem bukowym i grabem trzy lata sezonowanym. Odnośnie mojego kotła to po pierwsze dramatem jest smoła pomimo suchego drewna oraz komina systemowego 20 cm, docieplonego. Aby wyczyścić piec to najpierw muszę przepalić go węglem zapalanym od góry, po drugie metrówki trzeba ciąć na cztery części bo inaczej sie nie zmieszczą w piecu. Temperaturę na kotle staram się utrzymywać na poziomie 60-70 stopni regulowaną miarkownikiem. Ogólnie nie jestem niezadowolony z tego kotła, stało palność na poziomie trzech godzin też nie powala - na wiosnę zamierzam zmienić kocioł i myślę nad KWKD albo Hef - proszę również o opinie użytkowników - przeczytałem wszystkie wątki na forum, jak też pisałem do osób twierdzących, że takowy kocioł posiadają ale nie uzyskałem odpowiedzi. Za KWKD przemawia gwarancja - 10 lat tyle chyba nie daje żaden producent.