Skocz do zawartości

zaszczytcony

Forumowicz
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez zaszczytcony

  1. Trochę odgrzeję, gdyż groszki nam drożeją co niestety, nie wiążę się z równoczesną zmianą jakościową, stąd zapytanie: czy ktoś coś nt materii poruszonej w tym wątku wie? obecnie ten pellet z brunatnego miału kosztuje poniżej 400 zł...

     

    246-karbopal-plus-zalety.jpg

  2. Zależy co się robi, ale taka sprzątaczka musiałaby pracować 18,42 godzin, więc nieco ponad dwie dniówki. Ale, co ciekawe instalator ogrzewania wcale żadnych miodów w porównaniu do sprzątaczki nie ma, bo na tonę tego pelletu pracuje dwie zwykłe dniówy (16,05 h), dane już mają dwa lata, źródło:

     

    http://biznes.onet.pl/praca/stawki-minimalne-w-kraju-helwetow/221m5l

     

    Faktem jest jednak, że większość tego co się zarobi pochłonie czynsz, jeżeli warunki miałyby być "ludzkie" no i usługi. Produkty przemysłowe są w tej cenie co u nas, ewentualnie ciut drożej lub taniej.

  3. Wybaczcie, że zapodaję drugi post z rzędu ale jeszcze nie mogę edytować chyba.

     

    Mały update - w/w pellet w mieszance z miałem z Wesołej daje bardzo dobre efekty, mix objętościowy 50/50, nie wagowy, polecam, mam małą ekoenergię.

  4. Jestem w trakcie sprawdzania, ogólnie wrażenia raczej na +, rzecz jasna podaje częściej niż dobry eko. Jest jednak pewien problem z tym pelletem, otóż podejrzewam sporą zawartość odpadów z płyt meblowych. Już sam zapach tego wyrobu i "atmosfera" w kotłowni o tym mogą świadczyć. No cóż, raczej jednorazowy zakup, dobrze, że tylko ćwierć tony, na CWU i lekkie dogrzanie będzie odpowiedni, na mróz raczej odpada. Kopczyk się mocno zapada, sterowanie w bruli na grupowym ustawione do granic (min nadmuch - max podawanie) a i tak schodzi nisko. Jeżeli ktoś by się decydował polecam najpierw dobrze go przetestować...

  5. Spieków koksowych nie mam, ale czy to oznacza, że mi sprzedali coś przeciętnego w cenie wesołej - nie wiem.

    To się okaże, na workach jest napisane, że Wesoła, a skład działa już lata, sporo sprzedają i nie znalazłem złych opinii na ich temat, wszystko wyjdzie w "praniu", albo lepiej rzec w "paleniu" ;)

  6. Cześć, ten sezon jest moim pierwszym z kotłem podajnikowym, więc doświadczenie jeszcze żadne. Początkiem sierpnia zaryzykowałem i kupiłem 4 tony ekogroszku z Wesołej ( Hurtownia opału Bartosz z Sosnowca ). Woreczki poręczne po 10 kg, cena wówcza 800 zł, teraz już 850 + dowóz ok 50 km wyszedł prawie 200 zł. Węgiel przyjechał idealnie suchy, dosyć gruby jak na eko, sami go kruszą, odsiewają i konfekcjonują. Po pierwszych próbach stwierdzam, że daje dużo ciepła ale tworzy niewielkie miękkie spieki żużlowe. Wydaje się, że nie posiada żadnych domieszek, a sprzedawca gwarantuje, że jest to węgiel z Wesołej podpierając się certyfikatami. Wszystko okaże się tak naprawdę przy dużym odbiorze ciepła i większym nadmuchy prawdopodobnie. Na ten moment nie mam zastrzeżeń i polecam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.