-
Postów
725 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Odpowiedzi opublikowane przez alf
-
-
To jest z oświetlenia serwisowego 😉
- 1
-
Zaizilowalem co się dało nawet czopuch. Bez izolacji są tylko pompki. Kotlownia 25m2 i wys. 3m temperatura 22 st. Już się poddałem. Teraz kocioł zszedł z modulacją na 25% i podajnik 43 st. To akurat niczmu nie przeszkadza ale strata energi spora.
-
Kocioł to palnik i wymiennik i producent musi tak to dobrać żeby pracowało to w zadanych widełkach, wtedy jest ekonomiczna praca. Uytkownik dobiera Kocioł do zapotrzebowania domu. Musisz trzymać się parametrów palnika, dobrać powietrze na poszczególnych mocach i nie zmieniać. 100% mocy na 10 czy 20kw to inny przesyp węgla w jednostce czasu. Samą zmianą mocy kotła nie zmienisz fizycznych parametrów palnika.
-
Weź folie aluminiową kuchenną i zaklej, nic nie zepsujesz a przekonasz się czy pomogło. Możesz też zaślepić pierwszy rząd otworów na płytce od strony ślimaka. Może nie na klej ale włóż srubki M6 w te otworki w razie czego zawsze możesz wyjąć. Tylko zaklejanie otworów napowietrzających zmienia charakterystykę palnika, zmniejsza jego moc. Wtedy też trzeba od nowa ustawić dmuchawę na mocy minimalnej i maksymalnej. Tyle amatorskiej teori a życie to zweryfikuje. Po pofi porady do Pieklorza.
-
Bo o zaletach dowiadujesz się z kolorowych reklam a o wadach podczas użytkowania. Ogolnie jest dużo zalet jesli paliło się wcześniej na retorcie. Ciekawe jak będzie przy wilgotnym opale bo korozja zjadała podajnik gdzie zaczynała się temperatura a tutaj jest to praktyczne przy koszu.
-
W klasycznej retorcie od kosza do strefy żaru jest 60 cm a w sv200 30 cm. Poza tym sv to żeliwny nagrzany kloc i gdzieś ta temperatura musi się rozejść.
-
W dniu 23.09.2021 o 20:18, wojszym2244 napisał:
Nie chce mi się 🙂 a pozatym nie nie mam bragera.
Dzięki za wykres 👍
- 1
-
2 godziny temu, shaft7 napisał:
Mi temp podajnika dochodzi do 45/47 stopni , taki urok aczkolwiek chyba będę musiał kiedyś rozebrać i wymienić uszczelki , szczególnie ta między komora paleniska a reszta , u mnie tez płytka paleniska wystaje ze dwa milimetry I za każdym razem po czyszczeniu muszę dać nowa uszczelkę wyczystki , chyba gdzieś tam jest coś źle poskręcane , ale to robota na przyszłe wakacje
47 st jak palnik pyka na 20% na wyższych mocach jest mniej. U mnie też płytka wystawała wiec doszlifowałem i jest równo. Na dekielek dociąłem uszczelkę z starego koca azbestowego i przykleiłem silikonem, nie trzeba za każdym razem kombinować.
-
27 minut temu, HarryH napisał:
Tylko jak domieszać coś tańszego, gdy chcesz potanić najtańszy węgiel na rynku?
No niestety, to nie Jowisz, moj błąd. Mam 6 ton Merkury a to nie jest taniocha. Pofatyguję się do nich po kilka worków Ekosun i Merkury dla porównania.
-
Kupuję luzem i tu jest pies pogrzebany. Biorę od nich z 8 lat i jak to węgiel bywało różnie jednak zeszły rok i teraz sadza. Umię ocenić czy płomień dobry, lata gapienia się w retorte. Przy ostatniej dostawie doniesiono mi że zwolnili wieloletniego pracownika z powodu dużych wachań na wadze. Handlarz samochodami, węglem, polityk czy biskup/sołtys wydymają cię bez mydła bo są bezkarni. To nie palnik, to mentalność zawodzi.
-
Masz luzem czy worki?
-
Zeszły sezon ekosun 27 atex, obecne jowisz 24 atex. Na jednym i drugim sadzy sporo. Na fajce było tak samo. Robi się nagar w okolicy zapalarki, w fajce było tego sporo. Nie wiem co tam mieszaja ale lipa. W piwnicy niestety 6 ton.
23 minuty temu, Sławek007 napisał:to pewnie wiesz też jaką średnią sprawność osiągasz na jakiej mocy palnika.
Takie testy robię jak temperatura oscyluje kolo zera. Teraz dosypuję trochę peletu żeby zapalarka miała lżej wiec na ciepłomierz nie patrzę. Żeby to miało sens to trzeba trochę zachodu.
-
Nie daję mniej niż 30% a obecnie poniżej 50% Do sprawdzenia czy kocioł dobrze ustawiony to mam dobrą wagę i legalizowany ciepłomierz. W komin zamontowany rck a na wentylatorze hallotron dla stabilnego przepływu powietrza bo to podajnik goni za powietrzem. Komora wyłożona płytkami szamotowymi, wegiel suchy jak pieprz a sadza jak była tak jest nadal. Sadza to niespalone części lotne, powód?
-
Żeby admin nie wyciął to pytanie, czemu sv z analizatorem daje sporo sadzy?
Co do czpucha. Ten element z wyczystką wyjąć i będzie łatwiej. Przyciąć watę i owinąć, potem bandarz albo jakaś siateczka i posmarować gipsem, kilka warstw. Tak jak na złamanej nodze zrobi się skorupa. Podocinać na brzegach i jak się wytnie otwór do wyczystki to się nie rozleci.
-
Temperatury nie są złe, na 30% jest 80 st a na 100% ok. 130 st. Problemem jest stary duży komin. Kocioł jest 25 a palnik 15. Jak była oryginalna retorta 25 to najniższa temp. oscylowala ok. 115 st i było ok. a teraz komin się poci. Odpadły też dwa pokoje do grzania łącznie 50 m2 no i trzeba kombinować i rzeźbić. To nie jest ulepszanie tylko ratowanie się przed problemami.
-
-
Wentylator jest tam gdzie był ale przykręcony do obudowy.Powietrze wpierw opływa palnik a potem wpada do środka. Problemem było to 6 cm palnika które grzało że w kotlowni robiła się sauna. Myślałem o zaizolowaniu ale obawiałem się że się przegrzeje. Czopuch musiałem zaizolować bo mam za niską temp. spalin. Ogólnie zdaje egzamin ale są też wady. Na razie testuję.
-
-
-
Wygląda na nagar a jeśli nie to trzymaj 65 st na kociołku. Pompa kotłowa jest?
-
Czas dopalania ustawisz w opcjach zapalarki.
-
Producent nie ma Cię gdzieś tylko zrobił to co ktoś zamówił w ustalonej jakości i cenie. Jak zdemontujesz silnik to mocno potrząśnij może jeszcze wypadnie ryż.
-
Oj tam. Ja nie umiem i to jest bariera ale nie chce mi się🤔 kupić Bragera i będzie motywacja.
-
To jest trzeci motoreduktor jaki mam i żaden, choć były głośniejsze nie zmieniały odgłosu pracy. Może ten typ tak ma, się okaże z czasem. Jak przełączę na jedno podanie wsteczny bieg, to przez godzinę potrafi działać bezglosnie jak nowy ale potem znów ćwierka.
Palnik sv200
w Kotły z podajnikiem
Opublikowano
Wpierw trzeba zmniejszyć moc kotla i dostroić powietrze. Zaślepienie otworów to fizyczna zmiana wydajności palnika. Paląc na 20% w palniku 15 to faktycznie pali się przy ślimaku a połową otworów na płytce leci lewe powietrze nie biorące udziału w spalaniu. To daje fałszywy odczyt na analizatorze. Zaślepić trzeba otwory nie przy ślimaku ale te najdalsze. Po zaślepieniu dyszy zapalarki jakoś dziwnie się pali, producent nie bez powodu tak to zrobił. Przerabiałem temat i pewnych rzeczy się nie przeskoczy, ale próbować można.