Dzięki za odpowiedzi.
To jest faktycznie ciekawy patent z podawaniem płomienia *pod ruszta* po zasypaniu. Koniecznie dzisiaj spróbuję :D
Chodziło mi o klapkę przymykaną ruchomym kółeczkiem, znajdującą się w klapie od komory zasypowej. Jak ją kiedyś zamknąłem to w komorze zasypowej zgromadziły się gazy, które po otworzeniu tej klapki wystrzeliły przez otwór żywym ogniem :) Smok poradził aby trzymać ją na 1/3 otwartą.
Już zamówiłem tego auratona - dzięki za sugestię. Teraz tylko jak najlepiej dobrać temperaturę startu pompy i wyłączenia - z tego co czytałem niektórzy ustawiają start pompy bardzo szybko (ok. 30 st) - kocioł nie będzie wtedy się pocił?
No i generalnie widzę że bez uszczelniania czerwonym silikonem się nie obejdzie. Jeszcze tylko pytanko: u Was ta klapka w drzwiach popielnika podczepiona do łańcuszka miarkownika też tak sprężynuje przy zamykaniu? (śrubkę oczywiście mam wykręconą). Nawet palcem nie mogę jej całkowicie zamknąć bo bardzo mocno sprężynuje zostawiając ok. 2mm szpary :(
Pozdrawiam