Skocz do zawartości

mirm

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mirm

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Przeczytałem cały wątek i wracając do pierwotnej instalacji wydaje mi się że piec gazowy działał by sprawniej jeżeli by grzał bezpośrednio wode kotłową w buforze zamiast grzać przez wężownicę. Przynajmniej piec gazowy uzyskał by większą sprawność. Rozpatruje taką instalację ponieważ mam bufor 300L z 2 wężownicami 43W i zastanawiam się czy potraktować bufor jako sprzęgło zasilane przez piec gazowy kondensacyjny i stało palny. Piec gazowy wydaje mi się że może działąć z dużą sprawnością jeżeli bufor właściwie będzie odbierał ciepło i odpowiednio podłączony t.j. zasilanie na samej górze powrót dół. Odbieranie ciepła poprzez wężownicę dla pieca gazowego kondensującego jest wg mnie pomyłką. Co do samych strat na buforze to w dużej mierze zależy od ocieplenia bufora. I teraz wg tabel Galmetu strata pomiędzy zbiornikiem 100L a 220 L wynosi tylko 0,45Kwh/dobę. Czy może ktoś podzielić się swoimi doświadczeniami/przemyśleniami.
  2. Zastanawiam się czy wysokościa wyjścia zasilania z bufora kotła gazowego. Wydaje mi się lepiej jest podłączyć zamiast na samym dole gdzieś po środku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.