Skocz do zawartości

djdanhill

Forumowicz
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez djdanhill

  1. A sprawa ocieplenie pieca - zmiany tego co jest :)
  2. Tak jesli chodzi o palenie górne to wiem o tym Prosze o podpowiedz: Jak zalatwic sprawe z ociepleniem czytałem o wełnie i foli takiej spożywczej jak tego właściwie użyć. Połączenie czopucha z rura od komina mam tam 1mm prześwit jak to zakleić - próbowałem silikonem wysoko temp - ale nie daje rady
  3. Jesli chodzi o szyber to jest on ustawiony na przestrzał w takiej pozycji co pokazuje obrazek i faktycznie komin grzeje ostro, ale za cholere nie moge tego ruszyc. Jesli chodzi o wymiane drzwi - to jak tylko znajde jakies uzywki to kupie bo niestety nowe to koszta 160zł za szt. Pamietam jak kiedys ten piec działał ostro i własnie był to węgiel - może kupie zwykłą wełne i go obłoże bo niestety suteryny nie są szczelne - przez okienka wieje i moze dlatego do wychładza tak dziwnie.
  4. Witam Mam pytanie do forumowiczów - czytałem sporo Camino aczkolwiek mam trochę z nim problemów. Piec jest w naszym domu od bardzo dawna, a dokładniej chyba o 1986r. :) - z racji tego że jest to dom 2 rodzinny (Ja i żona na górze + dół brat mojego ś.p. Ojca) - mam z nim troche problemów. Nie wiem czy ten piec jak był zakładany przez Ojca był dobierany pod grzejniki czy nie (tego juz sie nie dowiem) ale teraz niestety mimo czasem mocnego grzania w domu jest chłodno. Jesli chodzi o mieszkania: Wymienione wszystkie okna na nowe PCV - z dobrym montażem - część grzejników wymieniona na płytowe C22 + w łazience drabinka - reszta to żeliwniaki. Wielkość domu to 90m2 - czyli 2x90m2 bo jest to dom piętrowy Oto zdjęcia: Teraz tak - pierwsze zdjęcie to tabliczka jaka widnieje na nim z opisem parametrów drugie zdjęcie - górna pokrywa trochę się unosi znajduję sie pod nią watolina która już nie jest w rewelacyjnym stanie - pytanie brzmi czy zdjąć te obudowy i położyć nową na górę i boki (czy to może być zwykła wełna mineralna) trzecie zdjęcie - pokazany czopuch (problem wyglada tak: został on wymieniony w tamtym roku a juz niestety nie mogę ruszyć klapą od ciągu i nie wiem czemu) Drzwiczki dolne i góre klasyfikują sie do wymiany z racji tego że się nie domykają. MOZE KTOŚ POSIADA JAKIEŚ UŻYWANE - bo nowe są w kosmos cenie W piecu spalamy drzewo + węgiel - wiem że jest to piec KOKSOWY ale z racji ceny nie używamy PROSZĘ O PORADY CO ZROBIĆ
  5. Jaki zawór ja powrocie ? - nic takiego nie mam na tej miedzianej rurze. Powietrza nie słychac (jak sie rozpala to drabinka grzeje cała dopiero w chwili gdy woda w bojlerze jest nagrzana na maxa to przestaje grzac) Odpowietrznik jest na drabince i jest wyciagniety jeden obok kratki wentylacyjnej (2 zdjecie) jest gips :) i obok niego widac rurke miedziana z odpowietrznikiem automatycznym - tak mi to hydraulik tłumaczył. A o co chodzi z tym pytaniem o prąd ?
  6. Witam Mam mały problem z drabinką w łazience. W ubiegłym roku zmieniany był Bojler zwykły elektryczny na Bojler z płaszczem wodnym i elektryką - przy okazji wymieniony został grzejnik zwykły żeliwny na drabinkę i pojawił się problem. Wygląda on następująco: po napaleniu w piecu (stara instalacja z piecem CAMINO - bez pompki - wiem zabytek) grzejnik nagrzewa się normalnie, lecz jak w bojerze ktory znajduje się obok niego woda się zrobi gorąca to drabinka zaczyna stygnąc od dołu. Mimo tego ze w górnej częsci drabinki jest tak wysoka temp. ze ledwo można się jej dotknąć to dolna część jest lodowata. Gdzie może się tu znajdować problem Co zmienić aby drabinka cały czas grzała całą swoją wielkością - nie ma możliwości założenia pompy A tu zdjęcia pokazujące całą tą sytuację - jak to specjaliści podłączyli. Moje przypuszczenie jest takie - drabinka jest podłączona z bojlerem na powrocie - co widac na zdjeciu - wydaje mi się ze jak w bojlerze jest gorąca woda tamuje ona swobodny spływ wody z drabiki i stad cała ta sytuacja - ale jestem laikiem dlatego prosze o pomoc. Nie wystraszyć się łazienki - jest przed remontem - nigdy nie ma na to czasu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.