krzysk2

No i jak tam się pali u Ciebie bo badzo mnie ten temat wciągnął

Jak zamiana biegu na pompie nie pomoże to moim zdaniem prawdopodobnie trzeba będzie zamontowować zawory termostatyczne na wszystkich kaloryferach bo inaczej pipka zimna. A jeszcze jedno popatrzyłem jeszcze na te zdjęcia i raczej nie widzę tam dylatacji przy wylewce. Jeśli jej tam nie ma to nie dobrze bo ta podłoga będzie pękać razem płytkami.

Jest poprostu duży opór i woda idzie tem gdzie jest jej łatwiej.

A jak długo już to się rozgrzewa?. Podłoga ma dużą bezwładność i potrzebuje czsau, żeby zacząć grzać. Jaka jest grubośc wylewki?

spóźniłem się

1. Może się załamała rurka podczas zalewania betonem i nie ma przepływu. 2. Może sprubować zakręcić wszystkie grzejniki i puścic obieg tylko przez podłoge

Na moje oko to nie zawór termostatyczny tylko odpowietrznik

Panie przy takim podłączeniu jak to sie wszystko nagrzeje to bedziesz Pan musiał chodzić po tej podzlodze w butach hutniczych

Ja też zastanawiałem się nad ich kupnem. U mnie rozpoczynają pierwszy sezon, więc jest mi trudno powiedzieć co będzie za kilka lat. Jak narazie nie mam żadnych uwag oprócz jednego, który był zarysowany prawdopodobnie w transporcie, są lżejsze od innych np.galantów to znaczy, że pewnie mają cienszą blache pozatym grzeją jak każde inne. U mnie zalane są płynem do chłodnic samochodowych, więc może od środka nie będą rdzewieć. Myślę że można się pokusić i zaryzykować.

Pętla podłogówki na poddaszu grzeje równie dobrze jak te na paterze, tylko musiałem wyregulować przepływ. W sumie ten odpowietrznik na górze moim zdaniem jest zbyteczny, zmontowałem go tak na wszelki wypadek w razie kłopotów z opdwietrzaniem. Samo odpowietzanie całej podłogówki zrobiłem w następujący sposób: Zakręciłem zawory główne przy belkach rozdzielacza. Podłączyłem szczelnie przewód ogrodowy z kranu do zaworu spustowego górnej belki rozdzielacza podłogówki, drugi przewód podłączyłem do zaworu spustowego dolnej belki i włożyłem do wiaderka. Zostawiłem otwarte zaworki tylko na pierszej pętli rzesztę zaworków zakręciłem wtedy pusćiłem wodę z kranu która płyneła przez pierwszą pętlę do wiaderka, kiedy zaczeła płynąć tylko sama woda bez pęcherzyków powietrza zakręciłem obieg tej pętli i odkręciłem zaworki na drugiej pętli i wykonałem czynności takie same jak przy pętli pierwszej. Tak samo zrobiłem z pozostałymi pętlami. Po nawodnieniu wszystkich pętli oczywiście wszystkie zaworki zamknięte odłączyłem przewody ogrodowe i odkręciłem zawory główne przy belkach i wtedy, belki wtedy się napełniły wodą z instalacji co a powietrze z nich uciekło przez odpowietrzniki na belkach wtedy odkręciłem zaworki na wszystkich pętlach. Następnie odpaliłem piec włączyłem pompę dokonałem małej regulacji i podłogi były ciepłe po godzinie. Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Witam pomownie Na wstępie chciałbym wyszystkim podziękować za porady i sugestie dotyczące mojej instalacji.Miesiąc temu w końcu udało się ją uruchmić.Jak narazie działa bez zarzutów, grzejniczki i podłogówka grzeją aż miło. Wszystko zostało wykonane zgodnie z schematami i sugestiami powyżej, zalane wodą a po sprawdzeniu woda została zamieniona na płyn do chłodnic samochodowych (210 litrów). Co do sprawności ciężko mi jest na chwilę obecną coś powiedzieć bo jest dosyć ciepło na zewnątrz. Napewno dam znać jak spisuje się cały układ, kiedy tylko zaczną się mrozy. Przypominam że instalacja była wykonana w całości przezmoją osobę i w dodatku po raz pierwszy. Poniżej kilka fotek samej kotłowni (sory za jakość). Dziękuje i pozdrawiam.

Witam ponownie Panowie pomóżcie mi dobrać wkładkę zaworową do grzejnika Kermi V33 o wymiarach 600x1600 bo kupiłem taki grzejniczek ale nie było w nim właśnie takiej wkładki i teraz jak przeglądam to okazuje się że jest ich kilka rodzaji i nie wiem którą wybarać. A może ktoś posiada taką wkładkę to chętnie odkupię. Z góry dziękuję Pzdr.

A gdzie te słabe zdjęcie?

Witam Dzięki za wszystkie uwagi do schematu. Poprawiałem już to dzieło dodając odpowietrznik automatyczny w podłogówce na poddaszu oraz zmieniając podłączenie naczynia. Mam jeszcze pytanko: 1. Czy dobrze będzie jak zastosuję rury stalowe ocynkowane 1" od kotła do rozdzielaczy czy może dać rury zgrzewane PP stabilizowane fi 32. Wiem że najlepsza byłaby miedź ale mam ograniczony budżet. Jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi co schematu to bardzo proszę, będą mile widziane. Pozdrawiam Ja bym zamontował rury stalowe ocynk - są one na pewno trwalsze. Ponadto do miejsc rozgałęzień (na 1 i 2 kondygnację - zaznaczone kółkiem) zastosować rury o większym przekroju, a dopiero od tamtego miejsca 1". Proponuję jeszcze dorzucić zawory przed i za bojlerem do regulacji , a także aby można było nawet w czasie trwania sezonu zimowego dokonywać ewentualnych napraw bojlera bez spuszczania wody z całego układu. instal_4.bmp Witam ponownie Długo się nie uaktywniałem ale moja instalacja stanęła na pewnym etapie z powodu braku środków, a teraz przyszedł czas coś podłubać i w związku z tym mam pytanko do szanownego grona: Jakie średnice rur zastosować od kotła do miejsc rozgałęzień, bobek310 sugeruje większy przekrój niż 1'' a czy 1/1/4'' wystarczy czy dać 1,1/2'' Pozdrawiam Wszystkie sugestie mile widziane

Czyli kolega kiminero twierdzi że można je zakupić i zamontować. Może trochę posłużą, moja instalacja prawdopodobnie będzie zalana płynem ponieważ narazie nikt w tym domu nie będzie mieszkał a szczególnie zimą i tu zachodzi obawa zmarznięcia instalacji..Może od płynu nie zardzewieją przynajmniej o środka.