and7

Jedną część instalacji już mam :lol: Zdecydowałem się na 1000l bo okazało się żę nie muszę jego przerabiać. Ten zbiornik stał u mnie na działce w nieużywanej kotłowni od 8lat kiedyś służył jako hydrofor, ale wygląda na zdrowy. Jak narazie kosztował mnie 100 paliwo 100 robota i 11 piw za pomoc w wyciągnięciu :P Waży zdrowo ponad 500 kg. Zastanawiam sie jakiej mocy kocioł dobrać do bufora czy 13.5 kw starczy na powierzchnie 160m Kocioł dolnego spalania Junkers Supereclass s.

Jeżeli dopiero budujesz dom to radziłbym się zastanowić nie jakim piecem palić tylko czym palić w zależności od rodzaju paliwa inna będzie kotłownia. Warto zaplanować tak kotłownie żeby bez specjalnych przeróbek można było się przestawić na dowolny rodzaj paliwa. Kotłownia na paliwo stałe powinna mieć osobne wejście, żebyś nie musiał później wnosić węgla do kotłowni frontowymi drzwiami :lol: Ważny jest też komin, pomieszczenie do składowania opału, wygodny wjazd itp.

Witam Zrobiłem fotki pieca o którym pisałem wcześniej, ten piec chyba spełnia wszystkie te warunki :lol:. Nadmuch nie wymaga wody w instalacji która mogła by zamarzać, kiedy nie była by używana. Wada - pomieszczenie w którym stoi musi mieć przewód kominowy.

Witam Ja ogrzewałem u siebie pomieszczenie 9 na 10 i wysokości 4 metrów. Pomieszczenie wydzielone ze stodoły obudowanej w środku pustakiem i drewnianym, stropem ocielplonym 10 cm warstwą wełny mineralnej, pomiesczenie często wychładzane przez otwieranie kilka razy dziennie dużych drzwi. Nie było innych źródeł ciepła. Nagrzewnica zamontowana była przy samym stropie, nagrzewnica włączana była rano 2 godziny przed rozpoczęciem pracy, w nocy kocioł grzał wodę w zbiorniku. W rezultacie ciężko nam było nagrzać pomiesczenie do komfortowych warunków, w mroźne dni było to max. 11-12 stopni. A pracownicy często wyłączali dmuchawę bo potęgowała czasami wrażenie zimna. Sprawę rozwiązał (piec, koza) kupiony za 500 zł od rolnika. Wygląda jak rura o średnicy 80 cm i wysokości 1,5, m w środku wyłożony szamotem, na samej górze miał zamontowany nawiew który rozprowadzał gorące powietrze. Zawsze jeden z pracowników przychodził godzinę wcześniej do pracy i rozpalał w tym piecu. Tym piecem też nie można było mocno nagrzać pomiesczenia ale komfort był zdecydowanie lepszy, no i było się przy czym ugrzać :lol: . Pozdrawiam Andrzej

Przyjąłem założenie że mamy do czynienia z żywym towarem i nawet jedna awaria może narobić dużo szkód. Jeżeli oprócz nagrzewnic nie będziesz miał innych odbiorników ciepła to nawet musi być bufor , bo co zrobisz z nadmiarem ciepła z kotła w momencie kiedy nagrzewnica się wyłączy a kocioł jeszcze pracuje ? Albo wyobraź sobie taką sytuację. Na dworze -20 stopni ty wychodzisz np. o 18 wcześniej dokładasz do pieca, a tu zaraz po twoim wyjściu w piecu gaśnie bo zawiesił się opał. Nagrzewnica będzie chodziła cały czas wychładzając pomieszczenie dmuchając zimne powietrze. Jaka będzie temp. rano? Bufor w takich wypadkach zapewnia awaryjne źródło ciepła. Każdy kocioł na paliwa stałe jest w jakimś stopniu bardziej lub mnie obsługowy, mało obsługowe to są kotły gazowe. :P Jak pisałem mam u siebie w firmie piec z podajnikiem i czasami miesiąc dwa nic się nie dzieje, albo raczej dzieje bo się w piecu pali :lol: , ale bywa i taki tydzień że opał zawiesza się kilka razy na dzień , wystarczy że jest trochę wilgotny. Nie raz zdarzyło mi się wstawać w nocy żeby sprawdzić czy w piecu się opał nie zawiesił, ten piec grzeje mi wodę technologiczną na produkcję, dla tego to dla mnie ważne. Jeżeli chodzi o nagrzewnicę to nie wydaje mi się że są one zaprojektowane do tego żeby utrzymywać stałą temperaturę, raczej chodzi o szybkie nagrzanie pomieszczenia.

Witam Nie jestem specjalistą więc nie bierz moich uwag za bardzo do serca. Ale wydaje mi się że nagrzewnicami będzie ciężko uzyskać stabilną temp. bo co zrobisz jak zabraknie prądu, wentylatory przestają działać i koniec grzania. Powinieneś zainwestować przede wszystkim w dobre ocieplenie budynku, i do tego wiatrołap żeby nie wychładzać pomieszczenia przeciągami. Dobre ocieplenie przyda się pewnie nawet bardziej w lato, jeżeli chcesz utrzymać stałą temp. 28-30 C. Jeżeli kocioł na paliwo stałe i stabilna temperatura to tylko bufor i to możliwie duży to powinno zabezpieczyć ciebie przed przypadkowymi awariami prądu do tego automatyka z podtrzymaniem zasilania, i jesteś spokojny. Prz buforze możesz zastosować jakiś uniwersalny kocioł i palisz czym chcesz, albo tym co jest najtańsze. Kotły z zasobnikami na ekogroszek, potrafią być bardzo zawodne wiem coś o tym bo mam u siebie taki w firmie, częste zawieszanie opału, zerwana zawleczka ślimaka itp. To w połączeniu z nagrzewnicą da raczej bardzo niestabilną temperaturę też miałem u siebie zainstalowaną w firmie, u mnie raczej się średnia sprawdziła. A jeżeli chodzi o rozprowadzenie ciepła to może podłogówka? Ale nie wiem czy takie ogrzewanie nagrzeje pomiesczenie do tak wysokiej temp. skoro max temp. w instalacji. jest chyba 40 stopni. 2000 miesięcznie to chyba przesada nawet jak na stary GS-woski budynek rodem z PRL-u Pozdrawiam Andrzej

Witam Czy ktoś wie jest pojemność komory zasypowej w Warmetach kolejno 18 kw, 25kw, 32kw, szukam na stronie producenta i nie mogę znaleźć.

a może ten Buderus Logano s111d cena około 3000 zł bez zbędnej dla niektórych elektroniki

Moim typem był Warmet SDS Ceramik cena za 18,5kw około 4000 zł poczytaj wątek kolegi A-W https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=246 tu masz wszystko o tym kotle. Ale moim typem jest teraz IRLEH , według producenta spala cytat ze strony producenta " 1. drewno opałowe w każdej postaci 2. pochodne drewna - odpady, chrust, brykiety, pellets, itp. 3. węgiel brunatny i kamienny 4. miał węglowy, trociny, słoma w postaci brykietu 5. mieszanki grubych paliw z bardzo drobnymi (gruby węgiel lub drewno z owsem, miałem węglowym, itp.) " ciekaw jestem jak się sprawuje w praktyce. Według mnie lepszy jest z dolnym spalaniem, Warmet ma górne i dolne - możesz sobie wybrać Irleh tylko dolne

Ja myślę o 1000l bo to dla mnie najmniejszy koszt, mam zbiornik hydroforowy o tej wielkości tylko nie wiem jaki jest jego stan jeszcze nie sprawdzałem.Chyba z przeróbką hydroforu na bufor nie będzie problemu. 1000 l jako zasobnik ciepłej wody i jako wspomagający stałopalność pieca na drewno czy węgiel wydaje mi się że by się sprawdził. Szczególnie w okresach przejściowych wiosna-lato kiedy to nie potrzeba wysokich temperatur na grzejnikach, a przydało by się trochę dogrzać, może wtedy wystarczyło by przepalić raz na kilka dni. Ale oczywiście myślę o większym, szczególnie po przeczytaniu info o budowie Akumulatora Ciepła w Elektrociepłowni Siekierki, o pojemności około 30 tysięcy m3 i ilość zgromadzonej energii ma starczyć w nim do awaryjnego zasilenia 25000 mieszkań w Warszawie. To duża inwestycja i na pewno ma swoje uzasadnienie ekonomiczne, wtedy 5000l to co to jest. :P Rozmawiałem już z fachowcem który zajmuje się spawaniem kotłów, na temat kosztów zrobienia bufora 2000 l, wycenił mi zbiornik na około 2000 zł z blachy o grubości 3mm. Ale się trochę boi spawać tak duży zbiornik i ma się zastanowić czy podejmie się mi taki zespawać. Czy blacha 3mm nie będzie za cienka? Decyzja jeszcze nie podjęta, nie wiem jeszcze jakie będą koszty całej inwestycji, jak za duże to pewnie się skończy na buforku z 200l :lol: Pytanie do kolegi Gronowojtek, użytkujesz może instalacje z pracującym buforem ?

Witam sam stoję przed podobnym dylematem, więc mogę się podzielić tylko swoimi wnioskami jakie mi się nasuneły po 2 tygodniach szperania po forach związanych z tematem ogrzewania. Jeżeli wygoda to nie ma nic wygodniejszego niż kotłownia gazowa, jeżeli zdecydujesz się na ekogroszek wcale nie musi wyjść taniej, a na pewno nie będzie wygodniej. Ekonomia - chyba jednak wychodzi najtaniej, Kolega pali tylko drewnem ogrzewa dom parter użytkowy, piętro i poddasze użytkowe razem jakieś 240 m nie ocieplony. Piec ma bez żadnej automatyki. Podkłada 2-3 razy dziennie a w okresach przejściowych wiosna- jesień przepala raz na kilka dni. Zapytałem się go o koszty a odpowiedz jaką dostałem "6-7 przyczep drzewa na dwie zimy" B) Poczytaj sobie na paliwadrzewne.pl Na to pytanie nikt ci nie da odpowiedzi B) musisz wiedzieć co chcesz, na pewno większe niż się spodziewasz :), im większą chcesz wygodę tym bardziej to komplikuje instalację a to = koszty. Wszystkich ;) Dla mnie różnica jest zbyt mała żeby warto przesiadać się z gazu na groszek. tak samo jak dla punktu 4. Dla mnie piec na ekogroszek ma sens jeżeli ktoś nie ma możliwości podłączenia gazu. Tona groszku teraz kosztuje coś koło 650 zł 2-3 lata temu kosztowała połowę tego, wtedy to się opłacało. Do tego problemy z dobrej jakości groszkiem, podobno już teraz niektóre składy tłuką grubsze asortymenty węgla na groszek im się to musi opłacać klientowi nie koniecznie. Pytam z ciekawości ile kosztuje cię sezon grzewczy? Pozdrawiam Andrzej

Na razie ceną groszku się nie przejmuje ja kupowałem w lutym po 470 zł, dlatego myślałem o piecu z zasobnikiem ale jak czytam to dużo jest problemów z retorciakami, to mi się odechciało ;) . Sam mam w firmie kocioł na ekogroszek i jest różnie. Jak mi się groszek skończy to chyba będę palił drewnem wtedy na okrągło raczej się nie da, dla tego myślę o buforze.

Zamierzam zainstalować bufor i sporo czytam na ten temat, spotkałem się z opinią że jeżeli mamy bufor to kocioł może być trochę za mały, więc jak to jest? Czy na powierzchnię 120m powierzchni użytkowej, jest to dom 2 kondygnacyjny połowa bliźniaka, starczy piec SDS Warmet ceramik 18,5 kw i bufor 1000l. Dom jest w starej technologi, bez ocieplenia, grzejniki żeliwne. Do tej pory dom ogrzewałem piecem gazowym 20kw i nie pamiętam żebym kiedykolwiek musiał go ustawiać na max obroty. Ale zużycie gazu mam duże, ta zima 5000 zł, za samo ogrzewanie, cwu z termy elektrycznej. Czy w takich warunkach bufor się sprawdzi?

Witam Jak się w tym piecu spala ekogroszek ? Posiadam 5 ton Retopalu chyba dobrej jakości bo mało z niego popiołu. Miałem kupić piec z zasobnikiem pod posiadany węgiel, ale coraz bardziej skłaniam się do jakiegoś pieca z dolno-górnym spalaniem i do tego bufor 1000 -2000 l. Da się nim palić czy to będzie męczarnia. I jak z dymieniem czy bardzo dymi w czasie rozpalania, mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i chciałbym jakoś żyć z sąsiadami ;) Jest różnica w ilości spalania ekogroszku w porównaniu do kotła z zasobnikiem? I jakie paliwa spala się w nim najefektywniej, zależy mi informacji od użytkowników kotła, bo to co pisze producent to różnie z tym bywa.

No cóż jakie pytania taka odpowiedz ;) Na przyszłość postaram się zadawać bardziej konkretne pytania. Rozmawiałem z instalatorem i zaproponował mi kocioł Kostrzewy Pellets fuzzy logic i przerobienie instalacji, z układu otwartego na zamknięty przez połączenie wymiennikiem płytowym. Jak później regulować temperaturę na grzejnikach. Jakie są wady i zalety takiej instalacji? Może to mieć przełożenie na mniejsze zużycie opału? Swoją drogą, teraz jak trochę poczytałem to widzę że mam kompletnie skopaną instalację i stąd moje duże zużycie opału.

Witam Dom: Dom bliźniak , parter z lat 50-tych mury grube na 60 -70 cm, piętro początek 70-tych cegła dziurawka dom nie ocieplony. W całym domu okna wymienione na szczelne 10 lat temu. Powierzchnia mieszkalna domu to 120 m2 , strych nie użytkowy wysoki pow.60 m2 nie ogrzewany ocieplany 10cm wełną mineralną. Jak są silne mrozy woda pozostawiona na strychu zamarza. Między parterem a piętrem spore różnice temperatur. Druga połowa bliźniaka ocieplona przez pewien czas była nie użytkowana jak się sąsiad wprowadził jest wyraźnie cieplej w pomieszczeniach przylegających. Kotłownia: Kotłownia przylegająca nie ocieplona , wysokość 2,3m ale będę musiał zmniejszyć wysokość do 2 m (podchodzi woda gruntowa). Wysokość komina to 11-12 m przekrój prostokąta 13,5-24cm, komin w zewnętrznej ścianie budynku, nie ocieplony, w środku stalowy wkład przekrój 12 cm, przez 2 lata chodził bez wkładu z piecem gazowym). Instalcja: Ok. 30 lat grzejniki żeliwne 8 punktów dom był kiedyś ogrzewany piecem na koks, od 18 lat piec gazowy. Układ chodzi z pompką cyrkulacyjną , na grawitacji nie wszystkie grzejniki grzeją równo. CWU: Bojler elektryczny 100 l użytkowany przez 5 osób 3 dorosłe 2 dzieci. Zużycie ciepłej wody spore (po rachunkach jakieś 200-250 zł), Mama zużywa dużo wody do zmywania naczyń pod bieżącą wodą (czasami potrafi opróżnić cały zbiornik do jednego zmywania, niestety wymiana sterownika korzystania z ciepłej wody nie możliwa B) ;) ). Koszty: ta zima kosztowała mnie 5000 zł na ogrzanie budynku, plus koszty podgrzania wody. No i tu prośba do was Od czego zacząć ? Mam ograniczonony budżet do Max 15 tyś. (kredyt) Myślałem o zainstalowaniu pieca Kostrzewy Pellets Fuzzy Logic z sondą Lambda, i wykorzystaniu jako zasobnika istniejącego bojlera elektrycznego( czy tak można ?) Do tego pieca przekonuje mnie jego uniwersalność i zachwalana przez producenta ekonomika. Ale po przestudiowaniu forum już nie wiem czy jest to najlepszy pomysł. Może tańszy piec i zainwestować w instalację. Eko-groszek już mam 5 ton. W sobotę jestem umówiony z instalatorem on mi poleca piec kostrzewy, instalacji nie będę robił sam. Macie może jakieś propozycje ? O co pytać. Pozdrawiam Andrzej

Witam Bardzo się cieszę że znalazłem to forum, w najbliższych miesiącach będę modernizował kotłownie i na pewno będę tu często zaglądał. Widzę że jest tu sporo osób które posiadają nie tylko wiedzę ale i praktykę i do tego chętnie się nią dzielą. ;) Pozdrawiam Andrzej