Skocz do zawartości

Sławek007

Stały forumowicz
  • Postów

    613
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez Sławek007

  1. Nie mam podłogówki.

    Nie mam pompy kotłowej. Za dogrzanie powrotu robi pompa CWU, która przy obecnym ustawieniu zaworu 4D będzie pracowała cały czas do marca dopóki nie przykręcę zaworu 4D. To jeden z powodów. Drugi powód brak pompy CO z AA i jak większość zaworów zacznie się zamykać a pompa chodzi na max. bywało, że przeszkadzał mi hałas przepływu wody w głowicy w sypialni. Ja to słyszałem, żona nie skarżyła się na to. Tak puszczę trochę chłodniejszą wodę na grzejniki, powrót będzie cieplejszy i pompa CWU, nie musi pracować non stop. Po mocniejszym przykręceniu w ogóle pompa CWU się nie załącza, a powrót dogrzany.

    Teraz muszę puszczać na grzejniki 50-55 stopni, aby dogrzało mi trzeci poziom. Ogólnie pompa trochę za mała, bo z Leszna 25-65., a maksymalna wysokość podnoszenia to jakieś 7,5 metra.  W okresach przejściowych schodzę do 40 stopni. Dom nieocieplony. 

    Pogodówka z zaworem 4D poprawiłaby to, że już nie musiałbym sam kręcić u siebie tym zaworem ;-) Jednak żeby specjalnie dla tej opcji wymieniać zawór i zakładać siłownik, zmieniać sterownik, to bez sensu. Jednak niektóre sterowniki mają obsługę zaworu, często zawór już już jest z opcją zamontowania siłownika, to czemu nie skorzystać z tego.

    Jednak jak masz pompę AA i dobre zawory, a pompę kotłową na powrocie, to w zasadzie nie trzeba machać tym zaworem ;-)

    W przyszłym roku zmieniam kocioł, to zrobię trochę przeróbek, by poprawić instalację. Jak instalowałem poprzedni kocioł, to się gdzieś naczytałem głupot, że sam zawór 4D załatwi problem z dogrzaniem powrotu. Dogrzeje powrót jak nie trzeba puszczać zbyt ciepłej temp. w obieg.

    Na moich danfosach było tylko do zaznaczenia korekta na +/- czy grzejnik przewymiarowany/ za mały.

    Sam zrobiłem nastawy na zaworacch (trochę je skryzowałem), chodzi o te na najniższych poziomach. Skutkuje to tym u mnie, że szybciej zaczyna grzać poziom +2. Bardziej chodzi mi okresy: kwiecień, maj, wrzesień. Kiedy sterownik wyłącza mi pompę CO całkowicie, a załącza gdy temp na dworze spada np. poniżej 12-14 stopni.

    Tak jak pisałem nie mam pompy AA, będzie dopiero w przyszłym roku, to może trochę zmienię sposób grzania.

  2. 18 godzin temu, Meniu napisał:

    Ma ktoś układ z zaworem 4D ustawionym na stałe bez siłownika oraz głowicami termostatycznymi na grzejnikach? 

    Ciekaw jestem czy to sie sprawdza oraz czy glowice zamykając całkowicie grzejniki daja odczucie zimna mimo osiągniętej temperatury np 20 stopni.

    Jak dlugo głowice pozostają całkowicie zamknięte po osiągnięciu temperatury? Mniej więcej bo wiadomo każdy dom jest inny.

    Jak tam mam. Na początku myślałem, że mając zawór 4D + pogodówka (tylko sterowanie temp.kotła) ogarnę stałą temp w domu. Niestety nie udało się mi osiągnąć takich samych temp. w pomieszczeniach (17 pomieszczeń, trzy poziomy). Gdzieś były pomieszczenia przegrzane, po obniżeniu odwrotnie. W przegrzanych pomieszczeniach OK, ale w innych chłodniej. Pewnie dlatego, że zakładając grzejniki ileś tam lat temu nikt nie dostosowywał ich do wielkości pomieszczeń z kalkulatorem tylko tak na oko.

    Zastosowałem głowice i jest OK. Przy czym na początku kupiłem kilka danfossów eco itp i kilka tanich innych głowic. Efekt był taki, że te tanie otwierały przepływy na maksa gdy temp spadła. Grzały całą powierchnią, po osiągnięciu zamykały zawory, a gorący grzejnik dalej przegrzewał pomieszczenie i temp. w pomieszczeniu zmieniała się o około 2 stopnie. Przy danfosach mam skoki max 0,2,-0,3 stopnia w pomieszczeniach, czasami przez kilka dni te skoki są nawet mniejsze. Jednak danfossy działają inaczej tzn grzeją np tylko z 10% grzejnika jak nie ma dużego zapotrzebowania. Teraz mam wszędzie danfossy i mam spokój. 

    Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie głowice działa poprawnie, w szczególności te tanie.

    Zaworem 4D kręcę ręcznie kilka razy w roku, otwierając go mniej lub bardziej. Teraz raczej do marca już go nie będę przestawiał.

    Oczywiście gdybym miał siłownik na 4D, to podpiął bym go pod pogodówkę. Ja także wolę delikatnie ciepłe grzejniki, niż odpowiednią temp. w domu przy zimnych grzejnikach, dlatego kręcą kilka razy w roku tym zaworem. Pogodówka zrobiłaby to lepiej.

  3. Ze względu na dotację potrzebuję też certyfikatu Ekodesign  i tabliczek znamionowych na te paliwa. Technix 15PEL ma chyba atesty na obydwa paliwa. SKAM-PV 13 tylko na ekogroszek. Za to SKAM-PV jest ze sterownikiem SKZP-02 (tylko ekogroszek), a Technix z Argosem. Chyba jako jedyny obecnie działa z dwoma rodzajami paliw. Zobaczę co się przez zimę wydarzy. Może jeszcze jakiś dwupaliwowy sterownik się pojawi, a może zostanę przy SKAM-PV 13.

    Pewnie bliżej wiosny zagadam do Pieklorza.

  4. Ja przez pierwsze dwie zimy (2013 i 2014) próbowałem walczyć z tym, że w OEP nie paliło się na środku tylko po stronie podajnika (dmuchawy), a w z drugiej strony czasami przysypywał się węgiel. W sumie nie tylko ja, większość jak użytkowników OEP. Pomagało położenie szamotki na palniku po stronie której ten opał się przesypywał. W sumie to nie ma się co dziwić jak otwory nadmuchowe są jednakowe na całej długości palnika. Niektórzy zaklejali część otworów od strony dmuchawy i podobno pomagało to. Ja się w to nie bawiłem. W końcu to olałem i paliłem tak wiele lat. Raz z szamotką, raz bez.

    W tym roku w marcu palnik wyzionął ducha. Wymieniłem na Batory-10 i wreszcie się pali jak trzeba.

    Aha jak z demontowałem stary palnik, to porobiły się wżery i co niektóre otwory nadmuchowe były powiększone oraz pojawiły się nowe. Może tu też jest podobny problem.

  5. Widzę, że zacząłeś palić w grupowym. I jak lepiej?

    Przez ostatnie dni coś działo się na serwerach i ciężko było zobaczyć coś na wykresach czy ustawieniach. W większości czasu nie działały. Dzisiaj coś mogłem zerknąć.

    Histerezę możesz zmniejszyć na min ile się da (ja mam 0,2 bo niżej nie mogę). 2-3 stopnie histerezy użytkownicy wybierają jako przejście na moc max, gdy na min. się kociołek ciężko zbiera i na mocy min nie daj rady. Będzie się szybciej zbierał, bo teraz musi chwilę odstać zanim spadnie min te trzy stopnie. Trzy dlatego, że na grupowym przebija o jeden stopień i kończy dopalać paliwo, a następnie odstawia się.

     

    Grupowe, to takie pierwsze próby modulowania kotła z 2011-2013 roku. W zasadzie przełączanie się pomiędzy dwoma mocami ustalonymi przez użytkownika. Użytkownik może sobie ustawić kilka wartości mocy i w zależności od warunków pogodowych zmieniać je. Nie jest do na dzisiejsze czasy doskonałe, ale nawet dobrze się na tym spala opał. Obecnie jest dużo lepiej modulujących sterowników. 

     

  6. W dniu 16.11.2020 o 17:50, Pieklorz napisał:

    Do danej retorty można go zostawić w pracy niezależnej. Obrotowe siła rzeczy z nadmiarem pracują. Zostawić na początku bez wspolpracy z SKZP jako samodzielne urządzenie. Popatrzeć co się dzieje na dole mocy (jaki tlen), zobaczyć czy można coś obniżyć nadmuch aby nadal wypalało paliwo. Pociągnąć na górę mocy i zobaczyć jak się tam układa. Jak wyjdzie że widełki 12-17 to w takich można próbować działać, jak lewego powietrza sporo, to może jeszcze być 15-17% temu analizator winny nie jest. Temu winna jest dana retorta.

    Czy może orientujesz się do jakiego poziomu tlenu należałoby dążyć na palniku Batory-10 na mocy nominalnej i 30% ?

  7. Widzę, że przygotowujesz się do grupowego ;-)

    Łatwiej jest ustawić go jak podasz jedną moc min i max. Łatwiej wtedy dobrać nadmuch. Ja obecnie mam ustawione min i max na 8kw przy czterech podaniach. Być może jak się ochłodzi w przyszłym tygodniu będę musiał odpalić moc 12kW. Te moce w grupowym są mocno umowne, bo np. w 8kW możesz podać od 3 do 6 podać dawek paliwa. U mnie przy czterech podaniach 8kW palnik jest w stanie spalić max 24-25kg groszku na dobę.

    W grupowym dawki paliwa są podawane co 20sekund. Po podaniu całej grupy zaczyna się proces dopalenia paliwa, które trwa od 2-5 min. Uzależnione jest to od trendów temp. spalin. U mnie najczęściej to dopalenie trwa około 3 min. Są wykresy z ostatnich 16 cykli.

    Aha czasy pojedynczych dawek w grupowym: 8kW-5s, 12kW-7s, 16kW-9s, a 20kW chyba 11sekund. Przy 8kW większość użytkowników dmucha w przedziale 32-38. Ja u siebie tak 36-37. Obecnie mam 36, ale jest uzależnione od ciągu kominowego czy ziarnistości opału, więc nie można kopiować ustawień innych. 

  8. W trybie automatycznym można korygować tylko dmuchawę. Przy czym w zależności od temperatury na kotle zmienia jej moc.

    U mnie tryb auto się nie sprawdził i przeszedłem jak większość osób na pracę w trybie grupowym. Dużo lepiej można w nim spalić opał.

    W trybie auto dmuchawa pracuje w pewnych wiedełkach np. 34-42 możemy tylko zmieniać te widełki na np. 30-38 czy 40-48. Już nie pamiętam, bo skończyłem z tym trybem w 2013 roku.

    Tu masz z forum instrukcję opracowaną przez użytkowników przy pracy grupowej gdybyś chciał zmienić tryb pracy:

    https://esterownik.pl/forum/posty,885/ppczyli-poradnik-palacza

     

     

  9. Zawory 4D nie widzę. Za to widzę dwa zawory 3D.

    Zrobiłbyś zdjęcia z bliska tego co zaznaczyłem na zdjęciu, aby odczytać nastawy? Albo sam odczytaj. To nie wspomoże procesu spalania, ale może pozwoli podnieść temp. powrotu. Dobrze jakby była w okolicach 50 stopni lub więcej.

    Widzę, że dmuchawa chodzi teraz na 42%. Większość użytkowników OEP ma ustawione dmuchawy poniżej 40% - oczywiście jest to uzależnione od ciągu kominowego.

    Kociołek masz przeczyszczony? Kanały pionowe też? Dobrze poskładany, bo masz bardzo wysoką temp. spalin. Mi jest ciężko osiągnąć 140 stopni i to raczej przy mrozach. U Ciebie kręci się nawet koło 200. Teraz 180.

    Możesz też zapytać na forum sterownika kotła, tam więcej osób ze sterownikiem eCoal.

    Inked20201114_184642.thumb.jpg.5f38c7d51ec8c44dcb357d3fd3a716a3_LI.jpg.fd9bc83b9d9db5a950bacdd7bfa35103.jpg

     

  10. Widzę, że dzisiaj zmieniłeś obroty dmuchawy o 8% w dół z (+3 do -5) Nie dało to poprawy? Po każdej zmianie poczekaj kilka godzin jak sytuacja w kotle zacznie się normować.

    Możesz skrócić czas podawania w automacie, aby częściej wzruszać kopiec np 4-5s. Zmiana czasu w podawania opału przy eCoal Automatczny powoduje automatyczną zmianę częstotliwości podawania. Nie ma więc różnicy w ilości dawki na palniku jeśli mamy 3 lub 10 sekund. Będą tylko inne przerwy w podawaniu. W automacie możemy regulować tylko moc dmuchawy.

    Zawsze masz powrót poniżej 40 stopni. Wg schematu masz zawór 4D otwarty na maxa.

    Widzę, że znowu zwiększyłeś czas podawania paliwa. Zwiększasz tym też czas pomiędzy podawaniami, który uzależniony jest od czasu podawania.

    Aha na sterowniku brak skonfigurowanego obwodu podłogówki, na zaworze 4D nie ma wpiętego czujnika temperatury i masz uruchominony obwód CWU + cyrkulacja, a piszesz że CWU masz z gazu?

    Na 180m ktoś polecił Ci Ogniwo 25kW?

    Sam mam OEP 25kW i na moich 230m kiszę go przez 10-11 miesięcy (ostatnie dwie zimy nawet dłużej) poniżej 50% mocy. i tak już prawie osiem lat.

  11. 4 godziny temu, pochłaniacz napisał:

    Na grzejniki idzie taka sama temperatura jak na podłogę, bo instalator pociągnął zasilanie do nich z rozdzielacza podłogówki,

    Czyli rozumiem, że na podłogę puszczasz 48 stopni?

    Jeśli tak, to jest to niezdrowe. Temp. podłogi powinna być mniejsza niż 30 stopni. Jak nie masz pogodówki, to samemu powinieneś móc sterować temp. podłogi i przy takich temp. jak obecnie ustawić sobie około 25 stopni. 

  12. Jaka temperatura na podłogówce?

    Może trochę przykręcić temperaturę na podłogówce o stopień czy dwa jak za ciepło. 

    A na grzejniki zawory termostatyczne jak brak. Przy braku pompy CO z autoadaptem zostawić otwartą drabinkę w łazience.

    Ja też mam mocno przewymiarowany kocioł. Aktualnie ogrzewam od stycznia 2013 dom kotłem OgniwoEkoPlus 25kW. Wystarczyłby mi 15kW. W ciągu ostatniego tygodnia muszę go trzymać na mocy do 4KW i jakoś daje radę. Ja mam do ogrzania 230m, trzy poziomy, 18 grzejników (wszędzie termostaty). Temperatura na kotle 65 stopni. Na grzejniki idzie teraz 40stopni, powrót 55 stopni

     

  13. Witam forumowiczów.

     

    Znalazłem to forum, bo powoli przymierzam się do wymiany kotła CO. 

    Od stycznia 2013 użytkuję kocioł Ogniwo EKO Plus 25kW, który w większości czasu odpoczywa.

    Trochę aktywny byłem na forum esterownik.pl

    W marcu tego roku wymieniony został palnik na Batory 10 (dziura w korpusie w podajniku). Po demontażu okazało się że w palniku też pojawiły się dziury.

    Dziury w korpusie podajnika pojawiały się już rok i dwa wcześniej, ale zostały załatane.

    Teraz bardziej skłaniam się z zakupem kotła o max. 15-16kW

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.