Skocz do zawartości

Manecki

Forumowicz
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manecki

  1. I tu pytanie: Czy ma być zrobione szybko i tanio (tak wywnioskowałem z postu) czy jest czas i z wydatkami się nie liczymy. Jeśli to drugie to można rzeźbić i zrobić wszystko łącznie z pogodówką.
  2. Rozumiem, że to dwa osobne obiegi działające na jakimś rozdzielaczu. Odcinasz sterownik pokojowy od kotła. Montujesz na zasileniu każdego obiegu zawór strefowy, odcinający (jak zwał to zwał) z siłownikiem sprzężonym z termostatem pokojowym. Każdy ma swoją regulację i jest cacy a kocioł pracuje na swoim wewnętrznym termostacie ustawionym za pom kilku prób na odpowiednią temp zapewniającą dogrzanie obu kondygnacji.
  3. Rozwiń trochę opis tego zapowietrzenia. Jakie objawy?
  4. Kryzowanie ma za zadanie wyrównanie ciśnień na poszczególnych kondygnacjach. Co z tego, że będzie na powrocie? I tak wolniej czynnik będzie wpływał do Twojego układu. To, że temp jest niższa to rozumiem - mniej czynnika i zimniej ale, że opłaty większe? Zimniej to i podzielnik mniej działa.
  5. Turbo może i droższy ale jak ci się ściemni przed oczami bo zwykły będzie miał za mało powietrza i powdychasz czadu - zapragniesz czegoś więcej. Oszczędzanie na zdrowiu nie popłaca. Włączysz kuchenkę i wyciąg nad nią i na 100% będzie niedobór powietrza dla kotła. Po to się robi kratki nawiewne. Przy turbo możesz pokombinować z zasysem zza ściany a wylotem spalin do normalnego komina.
  6. Manecki

    Schemat Co

    Ja bym zrobił rozdzielacz i każdy obieg niezależny, pompowy sterowany termostatem. Dodatkowo dla bezpieczeństwa to o czym wcześniej pisałem. Ale nikt na odległość nic więcej Ci nie poradzi. Trzeba to widzieć, rozrysować, pomyśleć... Zaproś jakiegoś gramotnego fachowca, najlepiej po sezonie i niech kombinuje. A tak na marginesie, widzę zbiornik z powietrzem - rozumiem, że to naczynie ciśnieniowe, kocioł stałopalny a instalacja zamknięta... Hmm, nie bardzo to wszystko.
  7. A gazowy nadal w zamyśle na butli będzie chodził? Z tego co wiem (a robiłem taką instalację kiedyś) żeby dobrze chodził i nie zostawało pół butli gazu (bo ciśnienie małe) na straty a kocioł pracował prawidłowo na stałym ciśnieniu trzeba sprzęgnąć 2 a lepiej 3 butle.
  8. Manecki

    Schemat Co

    To znaczy, że jest opcja przeróbki instalacji. Myślałem, że nie. Ale przydałoby się.
  9. Manecki

    Schemat Co

    Najmniejszym kosztem - humorystycznie - zawory kulowe na wszystkich "gałązkach", termometry w kilku miejscach i maraton. Biegasz, czytasz temp i zamykasz lub otwierasz zawór - wedle potrzeb. A na poważnie. Przed zbiornikiem możesz zamontować zawór strefowy z siłownikiem i czujnikiem temp CWU. Pompa "biurowa" też może być sterowana czujnikiem temp w biurze - dodatkowo zasilaniem bezpieczeństwa - włącza się jeśli temp w kotle niebezpiecznie się podniesie. Podobnie na dom. To tak na szybko ale całość wymaga przemyślenia by nie przedobrzyć.
  10. Przypomina mi to trochę Bitwę pod Grunwaldem. Tak na oko to bym to wyciął wszystko i szybciej od nowa zrobił jak trzeba a nie szukał po omacku jak Jurand. Narysuj tego schemat bo oczopląsu można dostać.
  11. Tzw kratka nawiewna na dole pomieszczenia - bez tego się nie obędzie bo nikt tego nie podpisze. Wentylacja to co innego z tego kocioł nie może pobierać powietrza do spalania bo jak sama nazwa wskazuje jest to wentylacja. A z tym czyli kratką nawiewną skutecznie wyziębisz sobie całe pomieszczenie jak nie mieszkanie. Ludzie zimą zatykają nawiew do kotłów bo zimno leci a czad już czeka z kosą u boku. Odpuść i zamontuj zamkniętą komorę spalania. Zasys zza ściany a spaliny do komina. Wiem, że drożej ale bezpieczniej i bardziej komfortowo. Na zdrowiu i bezpieczeństwie nie oszczędzaj.
  12. Od nowości tak jest czy to nabyta przypadłość instalacji? Jak od początku - najpierw tam gdzie łatwiej - zapytaj producenta. Może źle zamontowane te zawory np odwrotnie? (podobnie jest przy zaworach termostatycznych przy grzejnikach z dolnym zasilaniem podczas domykania warczą - to przypadłość instalacji gdzie instalator pomyli powrót z zasileniem) Zmniejsz ciśnienie, może pompa ma za duże obroty... Jak przypadłość nabyta trzeba szukać przyczyn w zanieczyszczeniach instalacji.
  13. Bez pompki nie da rady. Woda idzie gdzie jej łatwiej albo gdzie się ją ciągnie ewentualnie pcha - z kuchni może jej łatwiej. Średnice rur mają też znaczenie, temperatura na wyjściu, opory w zbiorniku na wężownicy.
  14. Jeśli masz zawory TRV na grzejnikach to one sterują ciepłem. Różnica temperatur przy głowicach i przy sterowniku będzie powodować wariowanie kotła. Albo jedno albo drugie. Na marginesie, nie chodzi o to by grzejnik był ciepły ale by w pomieszczeniu było ciepło. Jeśli w pomieszczeniu jest wystarczająca temperatura grzejnik z głowicą termostatyczną będzie chłodny bo głowica go przymknie.
  15. Czy instalację ktoś przeczyścił przed wymianą grzejników? Czterdziestoletni syf - osady ze starych grzejników skutecznie Ci zablokują nowe grzejniki. Woda zawsze płynie tam gdzie jej łatwiej: Parter - duże, pojemne grzejniki, małe opory, góra - nowe ale z większymi oporami i jeszcze woda do góry musi iść. Kryzowanie czy nastawa wstępna - jak zwał tak zwał - musi być.
  16. Im prostrze rozwiązania tym lepsze. Lenistwo (kręcenie termostatami) doprowadza do schorzeń układu kostnego. Można napakować w instalację czujników, termostatów, sterowników i dodatkowych pomp. Tylko po co? Tylko czekać aż coś padnie (a zawsze pada w Wigilię :-) i zanim dojdziesz co padło i naprawisz - karp Ci wystygnie.
  17. Opis Galmetu jest trafny. Bakterie. Zbiornik powinno się przegrzewać raz w miesiącu aby wyeliminować bakterie. Jeśli się one zagnieździły a anoda dawno nie była wymieniana i powierzchnia wewnątrz jest osłabiona - wsadzenie tytanowej nic nie pomoże. Bakterie wciskają się w przestrzenie popękanej emalii i trzymają się mocno - jak Chińcyki. Zbiornik trzeba dobrze odkazić. W innym przypadku problem będzie powracał. Są na rynku tabletki odkażające. Czasem, niestety, pozostaje wymienić zbiornik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.