Witam wszystkich przymierzam się do modernizacji CO obecnie posiadam Gaz ziemny (piec Junkers) oraz połączony równolegle piec zasypowy Zębiec KWK (palenie osobno poprzez przełączenie niektórymi zaworami).
Instalacja jest w stali rury grube 2 cale, 1 cal itp. była robiona jako grawitacyjna niestety Hydraulik który robił to 16 lat temu spartolił sprawę i nie wszystkie grzejniki się nagrzewają byłem zmuszony do wstawienia pompy obiegowej dla pieca zasypowego.Ściany domu składają się z trzech warstw cegła max, w środku styropian 7,5cm i cegła ceramiczna, okna plastiki 4 letnie,Strop docieplony 10 cm styropianu.Napisze o zużyciu gazu średnio wychodzi 2900 m3 rocznie przy temp 19,5 w dzień, 18 w nocy. Raz jeden rok paliłem węglem i wyszło 4,5 tony + trochę drzewa.Chciałbym obniżyć trochę koszty dom, oraz zwiększyć efektywność grzania ma 160 m2. Przeczytałem wiele postów odnośnie instalacji i większości w nich piszecie żeby rur nie wymieniać tymczasem kilku hydraulików zaleciło wymianę wszystkich rur co wiąże się z remontem prawie całego domu większość rur jest w podłodze natomiast te w piwnicy są łatwo dostępne i myślałem żeby tylko te wymienić resztę pozostawić w spokoju.W zasadzie zdecydowałem się także na zmianę pieca tego zasypowego na piec na ekogroszek z obrotową retortą(żeby mieć wybór opału) i przy okazji zmienić wszystkie grube rury te co są w piwnicy a jest ich dużo oraz dołożyć wymiennik ciepła żeby można było jednocześnie palić gazem,oraz paliwem stałym bez przełączania zaworów.Mam jeszcze wątpliwości co do grzejników które mam zainstalowane(zdjęcie w załączniku)nie znam żadnych ich parametrów jest dawane 1 żeberko 1 m2.Myślałem o wymianie na nowe aluminiowe żeberka.Wydaje mi się że są za słabe zresztą wymiary tych grzejników porównując żeberka są po prostu mniejsze(10 żeberek ma 100cm szerokości)
Panowie serdeczna prośba o doradzenie mi co zrobić bo co człowiek to inna teoria.Wiem tyle że sąsiad przesiadł się z gazu na ekogroszek i zmniejszył sporo koszty i ma cieplej w domu, koszty za gaz miał podobne co ja.
Jest sens wymiana rur tylko w piwnicy same 2 calowe i jest ich około 21 metrów na rury mniejszej średnicy?
Zmiana grzejników coś pomoże czy sobie darować?
Dziękuje z góry za porady