jeżeli instalacja w Waszym domu zostanie wykonana zgodnie z arkanami sztuki to nie ma prawa nic się stać.zabezpieczeniem każdego kotła jest naczynie wzbiorcze[odpowiednio dobrane i zamontowane].jeśli komuś rozerwało piec i coś jeszcze przy okazji to albo sam narozrabiał,albo miał pseudo fachowca,a takich niemało[kupili podstawowe narzędzia podpatrzyli gdzieś co i jak i knocą robotę uważając ,że pojedli wszystkie rozumy i jeszcze zaniżają ceny pracując na czarno po godzinach.z opisu o wybuchach wnioskuję ,że były to piece węglowe lub na miał mokry[24-ro godzinne]zamontowane z redukcją zasilania z2"do 1"i w systemie zamkniętym-tak wykonana instalacjea powinna podlegać pod prokuratora lub być wuykonaną dla samobójców.pozdrawiam