nalezy czytac dokładnie kol kaczy , patrz post #3
temat tak ciekawy jak tajemniczy i wszyscy spiesza z wyjasniem tego "cudu"
a kol. nic nie pisze gdzie sa usytuowane owe grzejniki czy aby nie zasłoniete czyms?
od goracego grzejnika ogrzewa sie powietrze i rozprowadza ciepło po całym pomieszczeniu
i wcale grzejnik nie musi byc gracy by było ciepło, wystarczy by bilans strat i "zysków "ciepła był zrównowazony
jak sie pali w piecu ciagle czy cyklicznie ?
jakie sa sciany w budynku "ciepłozerne " czy wilgotne
jaka jest wentylacja , okna
kiedys miałem okazje przebywac w starym młynie zaodoptowanym na mieszkanie, grube
mury z kamienia , jak tylko ogrzewanie zostało wył ciagneło chłodem z każdej strony