sobon2000

Hey! A może ktoś w ogóle ma jakiekolwiek doświadczenie z tym kotłem? Czy jest ekonomiczny, ile spala, jakie ustawienia itp.? Chciałbym móc przedyskutować różne niuanse z innymi użytkownikami takich kotłów. Pozdrawiam i czekam na jakiś odzew :lol:

"Do regulatora ST-37 można dołączyć regulator pokojowy. Ma on wtedy wyższy priorytet. Podajnik i nadmuch pracuje do momentu osiągnięcia temperatury zadanej na regulatorze pokojowym. Jednak praca kotła jest ograniczona temperaturą zadaną na sterowniku zamontowanym na kotle" - wynikałoby z tego, że w trakcie pracy temperatura kotła dochodzi do temperatury zadanej- a co w czasie gdy pokojówka wyłączy grzanie? tego już nie napisali. Instrukcja do tego sterownika jest napisana w tak beznadziejny sposób i zawiera tyle źle sformułowanych zdań itd. ,że po przeczytaniu jej chyba ze 100 razy mam poważne wątpliwości do różnych rzeczy. Już dzwoniłem do producenta i po przełączaniu mnie od gościa do gościa dali mi numer do jakiegoś technika, który sprawiał wrażenie jakby pierwszy raz o czymś takim słyszał. Ale cóż spróbuję jeszcze raz, może ktoś mi pomoże w tej kwestii. Na razie dziękuję wszystkim za pomoc!!!

Sterownik ST 37, pozdrawiam!

Hey! Ten wątek akurat też przeczytałem :lol: W moim sterowniku nie ma opcji temperatury minimalnej tak jak w tamtym przypadku, z przesypywaniem groszku też nie ma problemu - temp. bojlera spada bardzo powoli i histereza jest ustawiona na 5 stopni... Ale moje zasadnicze pytanie to jak to się odbije na żywotności kotła? Pozdrawiam! :(

Hey! :( Mój kocioł to Bawaria Seko 25 kW. Do ogrzania ok. 200 m, dom ocieplony. Sterownik to ST 37 - nie ma w nim opcji temperatury minimalnej (także w menu serwisowym). Regulator pokojowy Salus działa na zasadzie styk rozwarty/zwarty. Jest opcja temperatury załączania się pomp - mam ustawione na 50, poniżej tej temp. pompa się wyłącza i kocioł nadrabia temperaturę bez obiegu. Kiedy ustawię priorytet bojlera to w przypadku długiego podczymania i kiedy woda w bojlerze się schłodzi to piec mimo pokojowki zaczyna pracować w celu dogrzania bojlera. Pozdrawiam i wielkie dzięki za zainteresowanie tematem! :lol:

Witam wszystkich! Przejrzałem już chyba wszystkie wątki dotyczące tzw. regulatora pokojowego :lol: Niestety tak jak u większości przypadków działa on u mnie w ten sposób, że po osiągnięciu temp. w pomieszczeniach (styk rozwarty) piec wpada w stan podczymania i jego temp. potrafi spaść do poziomu 30 stopni (trochę da się spowolnić ten proces dając częściej przepalania i priorytet bojlera ale to takie trochę bez sensu). Jeszcze nie wiem czy taka metoda będzie dawała jakieś oszczędności w opale ale jak to jest z żywotnością pieca? Czy będzie go zżerać rdza? W sumie zwykłe piece na węgiel codziennie wygaszały się, trzeba było wybrać popiół i rozpalać od nowa... Pozdrawiam i czekam na jakąś radę w tym temacie.

Witam! Na początek spróbuj przykręcić/skryzować te kaloryfery, które grzeją. Możliwe, że są one najbliżej kotła i wykazują najmniejsze opory dla wody dlatego prawie cała woda jest właśnie tam tłoczona przez pompę. Posiadasz termostaty na kaloryferach?

Dołączam jeszcze ulotkę do tego pieca gdzie jest przekrój komory spalania. Pozdrawiam! bawaria_ulotka1.pdf

Witam wszystkich forumowiczów! Jestem nowym na forum więc proszę o wyrozumiałość. Chciałbym Was prosić o wymianę doświadczeń z użytkowania kotła na ekogroszek firmy Bawaria Seko z Dębicy a dokładniej o sposób na spalanie odpadów drewnianych (nazbierało się trochę z rozbiórki) na dodatkowym ruszcie awaryjnym. Problem w tym, że komora spalania jest od góry zamknięta, tzn. wlot do komina odbywa się poprzez pionowe płyty od dołu retorty. Dlatego przy rozpalaniu na ruszcie drewnem jest niesamowite dymienie, drewno się nie pali tylko strasznie dymi mimo włączonej dmuchawy a jak już uzyska się płomień przy uchylonych górnych drzwiczkach to ogień nie podnosi się do góry - bo nie ma w ta stronę ciągu tylko w dół. Jeśli ktoś z Was opanował jakąś metodę to proszę o pomoc. Pozdrawiam!!! :lol: