Też od niedawna walczę z bezobsługowym:) kotłem defro duo 15kw. Poza uszczelnieniem retorty bardzo ważne w tym kotle, jeśli ktoś palił na ruszcie wodnym drzewem itp. jest wyczyszczenie retorty - pod spodem jest sprytna śruba z motylkiem, a tam mimo zalożenia ochrony na palnik dostaje się mnóstwo popiołu. Jeśli tego nie wyczyścimy to jest problem z równomiernym spaleniem ekogroszku i pali się dobrze tylko od strony podajnika.
Na razie moje ustawienie to co 58, cwu 46, czas podawania 8s przerwa 46s, wentylator 30s co 5min, podajnik 10s co 10minut, przy temp 0 - -2 stopnie zawór 4D ustawiony w skali 1-10 na 5, wentylator kompletnie uchylona klapka i 30 %na sterowniku. W domu temp 21 dzien/noc, dom typu klocek 120m + 120 litrów zasobnik.
Jest to drugi dzień palenia w tym kotle, na razie ustawienia jeszcze nie dopracowane. W miarę szybko dogrzewa i dosyć długo w potrzymaniu, ale za dużo skoksowanego węgla w popielniku i dosyć dużo sadzy w kotle. Czyli nie jest tragicznie, ale też nie jest idealnie. Może macie jakieś pomysły?